Bernard+
/ 188.117.142.* / 2012-03-16 16:39
Polaku, który ukrywasz się pod długim a niemądrze obrażającym Matkę Boską hasłem. Nie wiem, na jakim argumencie opierasz swoje twierdzenie, że wierzący katolicy są głupsi od niewierzących. To wykształceni ludzie wierzący najwięcej pomagają biednym i nieszczęśliwym nie pytając ich o wiarę, ale widząc ich niedolę dają środki na cele charytatywne. Ja Bernard+ jestem inżynierem, który oprócz politechniki ukończył podyplomowe studia administracji i zarządzania, oraz podyplomowe studia rachunkowości, mam wiele certyfikatów zawodowych w zakresie organizacji i zarządzania i różne dodatkowe uprawnienia zawodowe, ale nie uważam się za nieomylnego ani za zdolnego do sądzenia innych inaczej niż po owocach ich pracy i po efektach ich działalności politycznej lub społecznej.
Skoro Polska mimo 20 lat wolności nadal jest jednym z 5-ciu najbiedniejszych krajów Europy to wszyscy, którzy rządzili Polską od 1990 roku, wszyscy, którzy w tym czasie byli posłami i senatorami wojewodami i prezydentami miast, wójtami i burmistrzami, radnymi są odpowiedzialni za to, że My Polacy mamy PKB per capita wynoszący tylko 56% średniego w UE a mogliśmy mieć więcej skoro Czesi mają 80%. Jeżeli dziś w przedziale wiekowym 55-64 lata pracuje tylko 34% Polaków a w Szwecji, której PKB per capita jest o 422% większe od polskiego w tym przedziale wieku pracuje 71% Szwedów to jest to wynik powstały w skutek obowiązującego w Polsce prawa, bo nikt sam sobie emerytury nie przyznaje to władza ustawodawcza i wykonawcza rządzi i dzieli publiczne pieniądze. Dzieliła do tej pory tak, że mamy w Polsce więcej tych, których utrzymuje się opłacając ich luksusowo z publicznych pieniędzy niż tych, którzy płacą różnorodne daniny, aby rząd miał publiczne pieniądze. Publiczne pieniądze wydawane na to, co robi i utrzymuje Kościół Katolicki nie są gorzej zagospodarowane niż pieniądze wydawane na rozdętą kosztowną a niczego dobrego i potrzebnego obywatelom nierobiącą administrację. A jeżeli rząd zatrudnił za dużo kapelanów wojskowych, bo redukuje liczebność wojska a nie redukował liczby kapelanów, to nie jest to wina kościoła tylko Rządu. Jeżeli ubywa uczniów w szkołach z powodu niżu demograficznego to nie jest to wina kościoła, że Rząd nie redukuje liczby nauczycieli w tym i nauczycieli katechetów, proporcjonalnie do liczby dzieci w szkołach! I nikt w kościele nie protestuje i nie będzie protestował, jeżeli wraz ze zwolnionymi nauczycielami innych przedmiotów zredukuje się również liczbę katechetów. Ale póki, co w ostatnich 5 latach zlikwidowano prawie 1000 szkół a liczba zatrudnionych nauczycieli i pracowników administracyjno gospodarczych w szkołach wzrosła o 150tys. Czy to jest wina kościoła? Czy to kościół w ubiegłej kadencji sejmu zwiększył zatrudnienie urzędników ministerialnych o 75 tys.? Teraz, gdy z powodu rozrzutności rządu i parlamentu brakuje pieniędzy i zadłużenie narodu rośnie, co minuta o dziesiątki tysięcy złotych rząd szuka, komu tu można by zabrać pieniądze, aby nie dopuścić do krachu gorszego niż w Grecji, bo majątek Polaków jest dużo mniejszy niż majątek Greków! Żal mi Ciebie, bo widać znasz tylko niektóre fragmenty biblii i dlatego nie rozumiesz nauki Jezusa Chrystusa i błędnie sobie te urywki wiedzy biblijnej tłumaczysz. Przyznam Ci się, że przed 20 laty laty również popełniałem taki sam błąd aż zacząłem biblię czytać dokładnie i analizować zgodnie z nauką kościoła a nie według pokrętnych interpretacji dokonywanych przez Jego wrogów. Największym najniebezpieczniejszym dla ludzi kłamstwem jest bowiem mówienie tylko części prawdy!