Wyłudzanie pieniędzy "na wnuczka" wciąż działa
Money.pl
/ 2013-01-16 13:11
kusep
/ 91.145.139.* / 2013-02-27 21:59
Pracownica KREDYT BANKU namówiła 76-cio letniego dziadka na 6-cio letnie certyfikaty. W jakim kraju my żyjemy? Gdzie są ludzie?
(@)
/ 89.70.214.* / 2013-01-20 17:12
A co robi policja ? odpoczywa przed wcześniejszą emeryturą /
moją babcię całkiem niedawno chcieli tak nabrać, ale dobrze, ze jeszcze jakoś kojarzy i czytała własnie o tym ostatnio i się zorientowała i nie dała nabrać
deck
/ 62.141.202.* / 2013-01-16 13:16
> Jak powiedział dziś rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak,
> sprawcy telefonują do starszych
No wlasnie. Dziwnym zbiegiem okolicznosci zawsze dzwonia do babc, dziadkow i cioci.
Problemem chyba jest nielegalny handel danymi z przychodni/szpitali i ZUS-ow.
wystarczy wziąć książke telefoniczną i próbować na chybił trafił dzwonić tam gdzie imiona wydają się być modne ale kilkadziesiąt lat temu. Odbierze ktoś młody - co zazwyczaj po głosie można poznać - to odkłada się słuchawkę.
Ewentualnie dostrzec na mieście starszą osobę i wyśledzić gdzie mieszka. Sprawdzić potem spis lokatorów i znowu odnaleźć w książce telefonicznej.
Także to jest banalny sposób, nie trzeba więc żadnymi danymi handlować
Nie wi em jak można nazwać ludiz którzy wyłudzają pieniądze od starszych ludzi , którzy tak naprawdę nie mają za co nawet lekarstw kupić... totalna gangrena wartości morlanych...
a najgorsze ze takie rzeczy zdarzaja sie nawet w rodzinie! wlasny wnuk moze na babcie kredyt wziac na 50tys i potem znika z pieniedzmi a babcia zostaje z kredytem do splacenia ze swojej emerytury... zero moralnosci i serca
m-53
/ 95.49.205.* / 2013-01-16 13:11
Ciekaw jestem, czy przekracza to możliwości państwa, III RP, by do każdego odcinka renty czy emerytury albo przesyłanego PIT dołączyć ostrzeżenie o najpopularniejszych metodach wyłudzeń?
Włączając w to sprzedaże kołder, odkurzaczy, abonamentów telefonicznych itp?