Mylisz się: ma czego się bać. Większość urzędników, zwłaszcza tych tam w powiatach, to miernoty. I żeby się wykazać i dostać premię, muszą atakować słabszych od siebie. Na kogo się postawić mają? Na tego, co z każdej strony jest obstawiony adwokatami (bo go na to stać)?

Ty się człowieku rozpędź a jakiś mur się znajdzie. Gdybyś od czasu do czasu coś poczytał na pewno miałbyś okazję poznać niezliczoną ilość tragedii spowodowanych działaniami organów tego państwa, zwłaszcza organów skarbowych. Problemem nie jest liczba kontroli tylko gów***e prawo podatkowe. Ofiarami będą znowu niewinni ludzie a wałkarze będą nie do ruszenia bo za takimi stoją armie prawników i doradców którzy dzięki znajomościom na wysokich szczeblach urzędów a także dzięki doskonałej umiejętności balansowania w syfie niespójnych przepisów i często sprzecznych ze sobą interpretacji wyciągną z budżetu kolejne miliardy a my, zwykli ludzie będziemy mieć problemy za zmyślone we łbach urzędasów wałki. Słowacja uszczelniła system vat poprzez odpowiednie zmiany w dziurawych przepisach a nie zwiększając liczbę kontroli. Cechą krajów praworządnych jest wysoka jakość prawa a nie wysoka liczba urzędników i instytucji kontrolnych. Polacy już przenoszą firmy do krajów ościennych i ten trend może na skutek takich działań ulec gwałtownemu przyspieszeniu. Tylko czy takiej Polski chcemy?