A myślałem, że tylko ja klnę jak przysłowiowy szewc jak to czytam. To dobrze że i inni... to dobrze.
Pozdrawiam.

Dane z Marsa chyba. Pytam, kto płaci tym ekspertom i analitykom za te bzdety?

Jak sąsiad bije żonę codziennie, a ja nigdy, to przeciętnie bijemy swoje żony co drugi dzień ! Tak się mają te przeciętne wynagrodzenia do rzeczywistości !

4100brutto to ca 2800 netto, 650Euro, szał k..a, którego i tak mało kto doświadcza w sektorze przedsiębiorstw. Odejmijcie prace prezesów dyrektorów, rad nadzorczych, wyższych kierowników i wyjdzie Wam o jakiś 1000 netto mniej.

Dane GUS o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu dotyczą przedsiębiorstw, które prowadzą działalność gospodarczą w ściśle określonym zakresie (m.in. przetwórstwo przemysłowe, budownictwo, handel). Pod uwagę brane są tylko te podmioty, w których liczba zatrudnionych przekracza 9 osób. Co więcej mowa o zatrudnionych na umowie o prace , Po za tym Przedsiębiorstwa te stanowią 5% ogółu i zatrudniają 45% ludzi na podstawie umów o prace

Witam,
Faktycznie te stawi są zawyżone, ale nie zawsze jest tak samo w każdym punkcie Polski.
W Wawie w zwykłym dyskoncie na kasie zarabia się ok. 2000 netto, przykład z życia wzięty bo moja siostra po zawodówce tam pracuje. Sąsiad budowlaniec nie prowadzi własnej działalności gospodarczej zarabia ok. 4,5-7 tyś, netto, fakt ma ponad 20 lat stażu wiele pokończonych kursów/szkoleń/pozwoleń i jest po studiach inżynieryjnych. Że by wymagać dobrej stawki trzeba także coś sobą reprezentować, mieć doświadczenie, pokończone jakiś kursy, staż pracy, jeżeli pracodawca nam nie płaci zmieniamy pracę (wiem nie zawsze jest to łatwe jak w Warszawie). Takie jest moje zdanie. Na swojej osobie mogę powiedzieć że sam zaczynałem od 1200 netto, skończyłem studia informatyczne, na stażu już było ok. 2000 netto, po skończeniu studiów zostałem w tej firmie gdzie miałem staż ale już za kwotę 3500 netto (taka stawkę zaproponował mi pracodawca). Po ok. 2 talach pracy w owej firmie skończyłem 6 certyfikatów Microsoft-u (za własne pieniądze co kosztowało mnie ok 900$ bo opłata jest w dolarach), obecnie dalej się rozwijam ale pracuje już w innej firmie (stawka oczywiście o wiele lepsza). Nie piszę tego aby się pochwalić tylko udowodnić że się da, jeżeli wykonujemy to co się lubi i się w tym rozwijamy dla siebie a co za tym idzie (lepsza kasa).

..ja od pięciu lat zarabiam ciągle to samo, tak jak większość pracowników zatrudnionych w jednostkach samorządowych. Każdego roku tylko nam się obiecuje a potem gmina twierdzi, że jest pod progiem deficytu i nie ma z czego. Proszę Ministra o wprowadzenie jednolitych tabel w całej Polsce dla tych grup zawodowych . Pozdrawiam