bz676
/ 194.145.205.* / 2015-11-18 17:44
Średnia polega na tym, że uwzględnia i bogatych, i biednych. Jest całe mnóstwo zawodów, w których w Polsce normalnie zarabia się znacznie powyżej średniej GUSowskiej. Przykładowo, programista komputerowy na starcie tuż po studiach dostaje średnią krajową lub więcej, a zarobki na poziomie 15 tys. zł brutto miesięcznie dla osoby z 5-letnim doświadczeniem nie są niczym nadzwyczajnym. I nie trzeba mieć do tego żadnych pleców czy znajomości. Wystarczy mieć mózg. Początkujący lekarz tuż po studiach na rezydenturze również spokojnie wyciąga średnią jeśli zrobi kilka dyżurów w miesiącu, a później jest już tylko lepiej. Oczywiście na takiego jednego programistę, inżyniera, lekarza, architekta czy prawnika przypada kilka osób zatrudnionych na kasie, magazynie czy ochronie, pracujących za najniższą krajową, które to wyrównują średnią w dół i dlatego wychodzi ostatecznie taka niska. No ale jednemu sie chciało uczyć za młodu i został inżynierem lub lekarzem, a innemu się nie chciało, a do szkoły tylko chodził przeszkadzać innym (których nazywał kujonami) lub aby palić fajki w kiblu i teraz ma to na co zasłużył.