To się z nim zamień

Załóż firmę skoro masz uprawnienia i wykonuj sam działalność:)

To proponuję, żebyś wystąpił o podwyżkę. Rozmowę zacznij od pochwalenia szefa, za rozwój firmy będący skutkiem jego działań. Przypomnij szefowi na czym firma najwięcej zarabia (wybierz sprawy, które zależą od twojej pracy, ale nie wspominaj o tym wprost). W firmie, która zatrudnia 250 ludzi obroty roczne idą w miliony. Mówiąc o dochodach firmy posługuj się konkretnymi kwotami. Następnie zapytaj szefa ile jego zdaniem warto by wydać, żeby pozyskać pracownika, który w skali roku przysparza firmie tak znacznych (tu znów konkretna kwota) dochodów. Nie czekaj aż szef odpowie lecz powiedz, że twoim zdaniem przynajmniej (i tutaj rzuć kwotę wynagrodzenia rocznego w wysokości mniej więcej 2 razy takiej jaką chciałbyś uzyskać ). Jeżeli szef da się podejść i sam poda kwotę, która by cię zadawalała to wówczas wystąp o podwyżkę do kwoty, która cię zadawala. Jedynym argumentem jaki szef będzie mógł podnieść to niepewność koniunktury i dochodów w przyszłości. Zgódź się zatem, że twoja podwyżka będzie stałą premią zależną od przychodów firmy i jak te zmaleją to twoja premia także.

pomylilem sie pracuje rozne statystyki jedne podaja 14 mln drugie 16 mln,cos tu nie pasuje mi z tymi statystykami,czytalem ostatnio niemieckie dane o Polsce z tych danych wynika ze Polkow na stale mieszkajacych w Polsce jest tylko 20 mln,bylo nas 40 mln ,10 mln wyjechalo w okresie 50r 80r,8 mln w latach 80r do 2000 r,

A niby dlaczego mieliby nie uwzględniać zarobków osób lepiej uposażonych?
Przecież takie właśnie jest życie, że jeden zarabia dobrze, a drugi goni w piętkę od pierwszego do pierwszego.

po prostu spójrz na polską medianę a nie na średnią...