Czego jaskółki.Ja ze swoich pieniędzy nie zainwestowałabym złotówki.Pan Morawiecki liczy na kapitał prywatny.Żeby zainwestować to potrzeba zaufania do rządu.Prywatne firmy nie mają zaufania do ludzi którzy likwidują sąd arbitrażowy i TK.Gdzie w razie niepowodzenia mają się odwoływać Do Szydło,Morawieckiego---????

I tak niedużo zarabiasz, jak za czyszczenie strażackich sikawek...liżąc ser spod krasnoluda...

nie chcę siać fermentu ale nie tylko prezesi itp zarabiają tyle. Pracuje zawowodow od 8 lat, pierwszą poważną pracę dostałem jak byłem na studiach co zmusiło mnie do przejścia na studia zaoczne. Zaproponowano mi wtedy 3300zł brutto. Przez 7 lat w tej firmie dobiłem do 4500zł brutto. We wrześniu 2015 roku zmieniłem pracę, szukali osoby z moim doświadczeniem I zaproponowali mi 5500zł brutto. Zarówno w tej firmie jak I poprzedniej, zarobki osób pracujących w biurach zaczynały się właśnie od 3000-3500 brutto, często bnędąc na poziomie 5500-6000zł (tyle płaci firma za specjalistę z dobrym doświadczeniem) a kończąc na 8 tysiącach. Managerowie zarabiają jeszcze więcej, to fakt ale nie jest ich dużo. Pracowników biurowych w poprzedniej firmie było ok 80-100 osób (na 500 pracujących w zakłądzie), w tej firmie jest ok 30 osób "biurowych" i 15 fizycznych. Niestety osoby pracujące w magazynie I na produkcji zarabiają mniej, to krzywdzący fakt. Ale czytając tutaj niestworzone historie o tym, że w Polsce nie ma zarobków powyżej 1200zł netto musiałem to napisać. Mam mnóstwo znajomych zarabiających podobne pieniądze ode mnie, mam też mnóstwo znajomych zarabiających ok 1200-1500 zł netto... Biorąc np pod uwagę tylko moją aktualną firmę to tutaj średnia pewnie wyniesie jakieś 5 lub 6 tysięcy a dodam, że jest to zwykła firma logistyczna jakich wiele..

"Staropolskie dworki", to tylko mieszkańcy Mazowsza wymyślą.....

Spawacz z Norwegii się aktywował? Czy murarz ze Szwecji?

Trzeba tylko chcieć i pokazać pracodawcy że dobre wynagrodzenie dla danego pracownika to inwestycja na której on zarobi która mu się zwróci.Nigdy nie pytałem o podwyżkę swego wynagrodzenia,pracodawca sam uznaje że się należy.