Wynagrodzenia w Polsce pójdą w górę
Money.pl
/ 2015-02-13 20:37
rywert
/ 83.29.240.* / 2015-02-14 00:44
dlaczego ten przyg-łup kłamie ?
naczynia mocno połączone
/ 91.224.47.* / 2015-02-14 08:17
W tym roku są wybory, trzeba mamić ludzi aby wybrali dotychczasową ekipę.
Wiadomo rączka rączkę ...
jedni zlodzieje drudzy oszusci
/ 81.210.51.* / 2015-02-13 22:13
Pracuje w dużej spółce giełdowej[PODLEGAMY] i od trzech lat nie mielismy podwyżki,a kiedy sie upomnieliśmy o nie od kierownictwa slyszymy ----ZAPOMNIJCIE O PODWYZKACH ,NA GÓRZE MYŚLA O REDUKCJI ZALOGI a jest nas 15 fizoli i 8 umyslowych.
Ikiedy czytam te bzdury jak jeden cembał mowi a drugi pisze to sie dosłownie krew gotuje
103545
/ 37.248.254.* / 2015-02-13 21:34
Pójdą w "górę"? O ile? 1-2%. Pocałójta wójta w ch..ta. Czy już czas na kryterium uliczne? Nie jestem za ale wytrzymałość ludzka ma swój koniec. Prawica na śmietnik historii. Alle jaja.
bsf
/ 37.128.11.* / 2015-02-13 21:12
..dla prezesów i rodzin PO&PSL
carlos9999880
/ 89.101.113.* / 2015-02-13 21:09
To musi sie teraz mocno modlic zeby jak najwiecej ludzi wyemigrowalo bo sie mu cyferki nie beda zgadzac w slupkach
holo
/ 77.115.36.* / 2015-02-13 21:00
Ten pan z buzka niemowlaka kłamie jak stary. PSL wysłał go na przyspieszony kurs obłudy
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
POkiereszowany
/ 46.238.210.* / 2015-02-13 20:58
propaganda godna czasow Goebbelsa...
gdfhdhfghdfjtyj
/ 89.79.124.* / 2015-02-13 20:47
Przed wyborami wynagrodzenia zawsze mają "pójść w górę".
Po wyborach okazuje się, że to nie wynagrodzenia tylko ceny "poszły w górę".
Dziękuję za uwagę.
Waniek
/ 2015-02-13 20:37
/
Bywalec forum
To jest dopiero bzdura prognozowanie zwiększenia zatrudnienia na podstawie obniżek cen!!!
bezerbur
/ 83.9.246.* / 2015-02-13 22:26
Może coś takiego działać tylko że w małym zakresie. Jako sposób na gospodarkę nie da rady.
Oprócz pieniądza, kredytu są jeszcze mechanizmy społeczne czyli przychylności i nieprzychylności czyli wybór, wolna wola. Można opóżniać, przyspieszać podwyżki, obniżki.
Ceny spadną to ludzie więcej kupią to musi więcej ludzi produkować. Może tak być, ale mało.