zaczyna się ustawka PO-PSL przed wyborami i wciskanie jak dobrze mają wszyscy w Polsce tylko nie ja , ja jestem jedyny który zarabia 1200 , niezaradny , leniwy a inni nie tylko mi się nie chce i takie tam brednie. To nieprawda zarabiających 1200 jak Ty jest więcej w Polsce, zbliżają się wybory i media skorumpowane zaczynają wciskać kit.
Prezesom,dyrektorom urzędnikom w ministerstwach itd rosną ,nie miałem 4 lata podwyżki i o dziwo dwa miesiące temu dostałem 50 zł brutto ,pracuję 30 lat w PGE.
Głupoty wypisujesz Mości Dudeuszu. Urzędnicy w ministerstwach nie mieli podwyżki od 2007 roku. Chodzi oczywiście o podwyżkę kwoty bazowej, bo to byłoby wyznacznikiem podwyżki dla każdego urzędnika państwowego. Nie wypowiadam się na temat wynagrodzeń totumfackich, których PO+PSL zatrudnili w administracji całe tabuny. Ci tak, mają gaże daleko odbiegające w górę od reszty pospólstwa urzędniczego.
Ależ oczywiście że pensje wzrosły. U mnie w firmie 50% załogi zwolniono która zarabia 1800-2500 brutto, a zatrudniono na umowy zlecenia. Licząc metodą GUS (tylko umowy o pracę w firmach powyżej 10 osób) średnia płaca w mojej firmie wzrosła o 30%. Dane gus dotyczą tylko około 5mln osób z ponad 14,2 mln osób zatrudnionych,
Śednia płaca jest jak sama nazwa wskazuje płacą średnią tzn. 10 osób zarabia 2000 brutto i jeden 20 000 brutto z arytmetycznego punktu widzenia wychodzi: 10x2000 + 20000=3636,36 ot i jest prawie pensja statystyczna :-)
podwyżki?! ja od 10 lat nie miałem podwyżki, dostają Ci na stołkach z 10 tyś. na 12 lub 14 i statystyki rosą, a bidaki jak pracowali tak pracują za grosze.
kuzwa chcialabym miec te 2500 do reki poki co mam ledwo 1500 i podwyzki nie widzialam na oczy od 6 lat a pracuje w budżetówce wiec nie piszecie bzdur :> gornicy dostaja pielegniarki lekarze nauczyciele a szary czlowiek nie !
To przestań być szarym człowiekiem i poszukaj innych możliwości, dlaczego przez te 6 lat nie poszukałaś możliwości w innym miejscu, to na prawdę Twoja praca marzeń? skoro twierdzisz, że w budżetówce jest tak źle (nie twierdze, że nie) zmień klimat. Pozdrawiam ;)
Czyje pensje rosną??????? Średnie niczego nie mówią. Jest mała grupa uprzywilejowanych, których pensje stale rosną i grupa nieuprzywilejowanych - tym rosną tylko obciążenia. To chory kraj, z dzikim niczym niekontrolowanym "kapitalizmem" czytaj: bezczelne złodziejstwo w majestacie tzw. prawa.
Średnio dostajemy już 4,1 tys. zł brutto, czyli 2,9 tysiąca na rękę
zart?kto widzial taka kase? pracuje sie za minimum jeszcze pracodawca wypomina ci zus a po za tym teraz mamy prywate i panuje zmowa zeby ludzie nie odchodzili bo wszedzie dostajesz tyle samo a czasem z deszczu pod rynne nie zartujcie sobie z ludzi tak samo jak spada bezrobocie puknijcie sie w czolo gro wyjezdza gro traci przywileje do pracy jest mniej wiec liczby sie zgadzaja ale nie z rzeczywistoscia
Pracodawca płaci Ci mój drogi 4,1 tyś co miesiąc z czego Ty dostajesz 2,9. Żebyś dostał 1800 zł. ja płacę Ci prawie 2500 zł. Problemem jest obciążenie pensji przez państwo.
dlatego musimy na jesieni zmienić ta władze z nieludzka twarzą ,to co pisza to jest dowód ze istnieje tylko i wyłącznie górna pólka dół nie istnieje i to was zgubiło ,i dostaniecie na jesieni takiego kopa jak Komorowski ,tylko rodacy pamiętajcie ,jesli narod wybierze PIS to amen w pacierzu juz po nas?
Bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego a dwa pensja minimalna obowiązuje też małe kilku osobowe firmy które zwyczajnie nie podołają takim obciążeniom (pracodawca nie zarobi na firmę) co w konsekwencji doprowadzi do skali upadłości które w sposób negatywny odbiją sie na sytuacji Nas wszystkich.