Okazuje się, że określenie "niedługo" jest dla mnie pojęciem względnym. No cóż, w weekendzie tak bywa, że mąż i ojciec jest poganiany do różnego rodzaju domowych oraz okołodomowych zajęć, do których w tygodniu nie miał "ni czasu, ni ochoty" :-)
Wracając do meritum - temat widziałbym w taki sposób:
1. PPWK - w obecnej fazie jest moim zdaniem trudnym, wymagającym papierem. Trzeba bowiem pamiętać, że de facto handlujemy obecnie 1/11 całości docelowego volumenu, więc przy aktualnych "fałszywych" wskaźnikach papier ten podlega krótkoterminowym spekulacjom. Sądząc z porfela, który publikujesz jesteś raczej "longiem". Nie wiem natomiast , jaki jest Twój staż na giełdzie, a "na teraz"
akcje te sprawdzają się w rękach doświadczonych graczy, chociażby takich jak nasi sympatyczni forumowi Koledzy: Tato, czy Valjean. Otrzymuję "doniesienia", że Wandzel razem z obecnym prezesem dopiero niedawno zabrali się do pisania prospektu, więc egzystencja akcji w obecnym kształcie może potrwać jeszcze sporo czasu, a skoro tak to po przebiciu oporów na 5,15 -5,20 kurs wsparty oczekiwanymi (długo) infami powinien skoczyć jeszcze w górę (wahania jednak będą znaczne). Zwłaszcza, że część graczy może po pewnym czesie "zapomnieć" o perspektywie n. e. tak, jak to się stało w przypadku groszówek Kwiatka i chyba ostatnio Zdzicha. Jeśli więc chcesz wejść długoterminowo, to sugerowałbym uczynić to na etapie pp lub nawet pda, gdyż nastąpi wtedy zapewne dewaluacja kursu. Moją opinię na temat perspektyw długoterminowych PPWK zapewne znasz, więc nie bedę się powtarzał :-))
2. WSIP - tu sprawa jest znacznie prostsza. Ustawa Giertycha, o której wspominałem i wynikająca z niej konieczność deklaracji zakupu przez szkoły podręczników na 3 lata z góry powinna ustawić WSIP w pozycji przynajmniej współhegemona tego rynku jeszcze przez wiele lat. Nie można też nie doceniać prób restrukturyzacji firmy oraz planów ekspansji na inne sektory. No i ten lobbing. Przyznam się, że jako wydawca byłem w zeszlym roku na spotkaniu przedstawicieli wydawnictw, hurtowni i sieci księgarskich z Giertychem, więc miałem okazję naocznie przekonać się jak to wygląda. Kurs od pewnego czasu jest w ładnym trendzie wzrostowym, więc technicznie też wygląda to dobrze. Zresztą dostrzegli to już dawno inwestorzy finansowi oraz inne "grube ryby", których coraz więcej w akcjonariacie.
3. RUCH - mam mieszane uczucia. Jest to bowiem "państwówka", a takie z reguły traktuję bardzo podejrzliwie :)) Kurs rośnie ostatnio zapewne pod walne, a także pod plany punktów kolportażowych w oparciu bodaj o sieć "żabka". Mam znajomych wśród dyrektorów regionalnych Ruchu i choć nie wyrażają się oni pozytywnie o swojej firmie, to opinie takie traktuję z rezerwą, gdyż to, że ktoś pracuje (lub zna kogoś kto pracuje) w LZPS, PBG czy GRI nie oznacza, że w pełni orientuje się w sytuacji i planach własnej firmy. Taką wiedzę ma wyłącznie prezes i najważniejsi członkowie RN. No, chyba że ten "ktoś" jest właśnie prezesem :-))
Pozdrawiam serdecznie