Kenobi
/ 2008-08-01 09:47
/
Uznany malkontent giełdowy
No Krzysiu, mile zaskoczyłeś mnie, też nie dajesz się zwieść mitom! Otóż to, ten pieniądz jest systematycznie niszczony prze jedyne to, co tam potrafią, czyli obniżanie stóp, co tylko tworzy zasłonę dymną dla rozwijającego sie kryzysu, bo nie przybywa wartości tylko ilości, co stwarza wrażenie wzrostu np. indeksów. Tam po prostu zmuszają ludzi do konsumpcji i nie robienia żadnych oszczędności (bo stopy realne są ujemne), a ponieważ mało produkują, więc uzależnieni są od importu. Kiedyś, jak sami eksportowali, to inne kraje płaciły ich podatki (zawarte w towarach), teraz oni płacą podatki w innych krajach, przez co centrum bogactwa przeniosło się dziś do tych, co eksportują.