Wypadek Jarosława Wałęsy. Ruszył proces kierowcy
Money.pl
/ 2012-05-08 12:06
łoodooo
/ 83.28.78.* / 2012-05-08 12:06
Haha a to dobre. Gość z Toyoty miał OC a Wałęsa nie chce kasy od ubezpieczyciela tylko od niego personalnie? Ja już nie rozumiem co w tym kraju się wyprawia, czyli równie dobrze mogę tego zasranego OC nie wykupować? Czy może Pan dziennikarz pominął fakt, że i tak szkoda zostanie pokryta z OC? Inna sprawa, że nieźle trzeba mieć pod czapką przegrzane, żeby zasuwać na motorze a potem o odszkodowanie personalnie występować.
kooo||||||||||)
/ 83.0.152.* / 2012-05-08 12:16
a co w tym takiego dziwnego ? skoro to kierowca Toyoty zawinił , a Pan nigdy nie przekroczył prędkości dozwolonej na danym odcinku drogi samochodem ?
Ck1
/ 93.200.39.* / 2012-05-08 22:12
Ci krytykujących to Poprostu świeci. Ja sie tylko zastanawiam, to skąd tyle tych wypadków w Polsce.
esu
/ 78.8.3.* / 2012-05-08 12:55
Jeśli zasuwał z niedozwoloną prędkością to była też jego wina, choć może mniejsza.
A może wg ciebie powinno się anulować wszystkie mandaty za przekraczanie prędkości skoro to i tak nie ma znaczenia w kwestii winy w wypadku?
Oszolomowaty
/ 193.110.130.* / 2012-05-08 12:25
Dla mnie tez dziwne - przeciez to samochód prawie stał (włączał się do ruchu), jego kierowca nie zauważył synka "medrcy europy", ktory notabene jechał jak typowy POsraniec ( i to podejrzewam, nie 115 a 150 km/h) i odszkodowanie powinno byc od firmy ubezpieczjącej OC. Przeciez po to się płaci ten haracz firmom - czy może w Tusklandzie jest inacze..?
Mało tego - jesłi wypadek był spowodowane lekkomyślnością i rażącym nieprzestrzeganiem przepisów (jedna z klauzul OC) to panu Wałesie juniorowi kop w tył się nalezy, a nie jakiekolwiek odszkodoweanie. Takie jest POstepowanie ubezpieczalni w stosunku do normalnego Polaka, ale w przypadku nadPOsranca sprawiedliwosc dizła w Tuskolandzie inaczej ...
jam_to ekonomista
/ 194.99.117.* / 2012-05-08 13:18
może po prostu nie stać go na takie
akcje jak pisorów, żeby jechać za konwojem CBA, a potem bezczelnie powiedzieć, że nie widzi w tym nic złego i że jechał tak bo "dobrze się jechało". Oczywiście poselska komisja etyki pod przewodnictwem posłanki PISu nie ukarała delikwenta. No bo po co? Chyba w takim razie każdy może się podpinać pod konwoje CBA.
@@@
/ 89.68.238.* / 2012-05-08 12:56
Moze wlasnie z powodu zlamania Kodeksu Drogowego przez Walese ubezpieczlnia odmowila wyplacenia odszkodowania i pozostal Walesie jedynie proces cywilny.
ajmk40
/ 82.192.227.* / 2012-05-09 19:40
I to ze OC nie chce wyplacic, gdyz byla to wina Walesika, to moze byc podstawa do obrony i nie wyplacania gnojkowi 100 tys. zl ! Czyli adekwentna wina motocyklisty !
Jezeli sad oglosilby inaczej, znaczylo by to nic innego, jak tylko korupcje sadu,czylo skazanie niewinnego, a obrona winnego !
Czy takiej Polski ludzie chca ? No niech to szlag trafi z taka sprawiedliwoscia!!!!!!
em96
/ 151.61.71.* / 2012-05-08 21:17
A, że w POlsce "prawo jest jednakowe dla wszystkich"... - pod warunkiem, że jest z PO, to orzeczenia można się domyślać...