Krzychoo64778
/ 109.243.28.* / 2013-05-02 16:00
Brawo, Tatusiu. Przyszpanowałeś, pokazałeś, jaką masz fantazję i styl. Cóż, zapłaciłeś cenę najwyższą, śmierć dziecka. Nie wiem, jakbym żył po czymś takim. Życzę Ci, abyś jakoś jednak przetrwał te piekło do końca Twoich dni...