Witam,
Miałem wypadek w pracy. Od razu po zdarzeniu, został poinformowany bezpośredni przełożony itd. Pracuje w dużej spółce skarbu państwa więc teoretycznie wszystkie formalności powinni załatwić. Wiem, że zgłoszenie zostało odnotowane. Wypadł mi bark więc nie jest to teoretycznie jakaś poważna sprawa ale ból jest i spore ograniczenie ruchowe tej ręki. Nie jestem w stanie pracować na tą chwilę ze względu na ból i ograniczenia ruchowe. Zostałem zabrany karetką do szpitala, tam zrobili mi prześwietlenie, sprawdzili co i jak, wystawili wypis i wysłali mnie do domu z zaleceniem pójścia do lekarza rodzinnego po skierowanie do ortopedy i po zwolnienie lekarskie z pracy. I co dalej? Czy muszę już teraz coś zgłosić do ZUS i PZU czy dopiero po zakończeniu leczenia? Czy do ZUS muszę zgłaszać osobiście czy to powinien zgłosić pracodawca? Do PZU to jak sądzę muszę zgłosić się sam z dokumentami - jak rozumiem dokumentami z leczenia więc pewnie po zakończeniu leczenia? Bardziej mnie nurtuje ten ZUS i czy wogóle taki wypadek kwalifikuje się do ZUSU by dostać od nich jakieś dodatkowe $$$?