Jakieś dwa miesiące temu, miałem wypadek samochodowy. Pies mojego sąsiada wbiegł mi przed samochód jak jechałem drogą i żeby go nie potrącić odbiłem w lewo, niestety, przez to doszło do czołówki z innym samochodem... na szczęście , a ni mnie, ani osobie prowadzącej drugi samochód nic się nie stało. Oba samochody poszły do remontu, oczywiście z mojego ubezpieczenia!! I teraz pytanie , czy jeżeli przyczyną wypadku był pies mojego sąsiada który wybiegł po za działkę bez nadzoru właściciela, to czy mam prawo starać się o odszkodowanie z racji tego że nie przypilnował swojego psa?! Proszę o poradę!!