Xporferus
/ .* / 2005-03-23 09:47
Totalna bzdura? Ciekawe sformułowanie. 1.Dlaczego zatem w pkt. 3 pańskiego ,,inżynierskiego" modelu ,,rozwiązań systemowych" zakłada Pan dowolność wyboru, czyli działanie rynku, a jednocześnie jest Pan za przymusem OC (co z tego,że związanego z człowiekiem, a nie z samochodem)? Delikatnie mówiąc taka niespójność.2.Czy z pkt.1 Pana zarzutów należy wnioskować, że nie jest Pan za karaniem za popełnione winy? Taka zasada?3. Do punktu 2 zarzutów. Być może będzie taka sama ilość posiadających OC, a może nie. Ale co z tego ma wynikać? OC z definicji chroni sprawcę wypadku (od jego skutków finansowych). Odpowiedzialność za czyny istnieje. Jak ktoś nie będzie miał OC to będzie miał problemy jeśli będzie sprawcą (szukanie na własną rękę odszkodowania). Na przykład: człowiek posiadający psa bez odpowiedniego zabezpieczenia OC (oh!, ono nie jest chyba przymusowe ?!) może mieć problem po ugryzieniu sąsiada, jeżeli oczywiście ten drugi zarząda odszkodowania ? 3. Dotyczy pkt. 1 ,,rozwiązań systemowych". Co daje ,,państwowe prawo jazdy", zwłaszcza w czasie wypadku (młodzi po otrzymaniu tego papierka często uważają się już za rajdowców, nota bene)? Czy sugeruje Pan powstanie nowej usługi: dorosły z prawem jazdy -kilka euro na godzinę? Może nie warto regulować ,,inżyniersko" życia, zwłaszcza gdy dotyczyć to może innych. Szanować raczej należy odpowiedzialność Pana, moją, Pana Autora za swoje i najbliższych życie i majatek wraz z wszystkimi konsekwencjami swoich czynów. Na przykład: wykupieniem lub nie ubezpieczeń chroniących przed skutkami wypadków czy posiadaniem lub nie ubezpieczenia, które gdy coś przypadkowo złego spowoduję ,,spłaci" roszczenia poszkodowanego. Wolność i odpowiedzialność. I na koniec mój ulubiony przykład odpowiedzialności: jeżeli nie zamyka Pan drzwi od domu, nie ma Pan w nim alarmu ani psa to kto jest za to odpowiedzialny w czasie kradzieży? (Złodziej odpowiada tylko za kradzież. Po złapaniu może posłużyć się polisą OC na tę okoliczność wykupioną, jeżli ktoś mu ją sprzeda oczywiście).