Xporferus
/ .* / 2005-03-22 09:22
Ale artykuł skomentować warto, bo dotyka tego co jest przyczyną wielu dziwności naszego życia na początku XXI wieku w Polsce, czyli sposobu myślenia. Mam na mysli chętne, bo wynikające z przyzwyczajeń kilkudziesięciu lat eksperymentów inzynierów społecznych, oddawanie ,,odpowiedzialności" za własnośc i życie w ,,ręce państwa". Ludzie powinni tworzyć ,,dobra wspólne", bo ,,państwo" wie lepiej na co je przeznaczyć - to idea trzymająca w szachu ,,narody", niektóre prawie sto lat. Mam robić swoje: byc naukowcem, taksówkarzem, nauczycielem, emerytem ale po co to niech za mnie decydują ci ,,najmądrzejsi, mąjący plan inzynierowie dusz" (samozwańczy oczywiście). To miało sie zmienić po symbolicznym zadeklarowaniu ,,brania losu we własne ręce". I co mamy...? Wielu nadal uważa, że ,,państwo" (czyli faktycznie urzędnicy opłacani z podatku) powinno się nami opiekować, gwarantować bezpieczeństwo ekonomiczne, uczyć dzieci, leczyć itd. W tym samym nurcie mieści się to co podkreśla Pan Autor: ustawowy przymus ochrony majatku-samochodu za składkę OC ubezpieczenia. Dlaczego to nie może być dobrowolne, uzależnione od decyzji każdego z osobna? Jakie to przynosi skutki... o tym jest artykuł. Z podobnych przyczyn poddam pod rozwagę inne regulacje w tym obszarze życia: 1. Po co istnieje państwowe prawo jazdy? Czy jego posiadanie zwiększa bezpieczeństwo na drodze? A może generuje, zwłaszcza u młodszych przytaczany tu sposób myślenia: dało mi państwo papier-licencje więc jestem dobrym kierowcą i nic mi się nie stanie (gorzej, że tak myślą też rodzice dający samochód na przejażdżkę)? 2. Po co są znaki zakazu jazdy powyżej jakieś prędkości? Czemu nie mogą to być tylko znaki ostrzegawce - ostrożnie, warto zwolnić?3. No i słynne: po co przymus używania pasów bezpieczeństwa? Myśl: mam pasy i poduszkę, więc mogę poszaleć...itd, itp.O innych aspektach życia, w których ,,państwo (urzędnicy) wie lepiej" dyskutujemy na tym forum często. Nie ma co mnozyć wątków... Na zakończenie wypada jednak wspomnieć, że taki sposób podejścia do naszego, krótkiego skądinąd życia, automatycznie generuje przelewanie swojej własności (pieniędzy) na cudze konta ( w tym państwowourzędnicze) w postaci podatku, składek ZUS, przymusowego OC, itp. - niech inni się nami zajmą.