Forum Polityka, aktualnościKraj

Wypadki przez przydrożne drzewa. Prezes NIK pisze do Trybunału Konstytucyjnego

Wypadki przez przydrożne drzewa. Prezes NIK pisze do Trybunału Konstytucyjnego

Wyświetlaj:
Krayn / 79.175.197.* / 2015-04-11 13:17
Głupia praktyka sadzenia drzew przy drogach. Kiedyś sadzili pradziadowie jak furmankami jeździli, wtedy fakt zagrożenie nijakie. Ktoś mi powie że ta jasne drzewa winne temu żeś nieodpowiedzialny. Trzeba zwrócić uwagę na kierowców którzy jadą zgodnie z przepisami, trzeźwi i niczego winni. W sytuacji jak widać że kretyn leci na zderzenie, co mam robić? Walić w niego czy uciekać na drzewo? A może spychać inne pojazdy? Powinien być zakaz sadzenia drzew przy drogach, a te co są wyciąć w "pień". Pozdrawiam.
Radzio74 / 89.78.214.* / 2015-04-11 13:17
W zeszłym roku w okolicach Wyszkowa zgineła matka z dzieckiem przygnieciona drzewem - żadnego zielonego nie pociągnięto do odpowiedzialności... żadnego debila ekoteryrysty,.... w wyniku tego dyrekcja lasów państwowych kazała usunąć w błyskawicznym tempie kilkadziesiąt tysięcy drzew zagrażających bezpieczeństwu szlaków komunikacyjnych... Kilka lat temu zgineła 13 (14-sto) letnia dziewczynka w Ojcowskim Parku Narodowym - wycięto całe aleje drzew - wcześniej, nikt nie odważał się dotknąć drzewa - musiało zginąć dziecko... Pola Mokotowskie (2012) - na czytającą dziewczynę spada gałąź i dziewczyna ginie przygnieciona konarem - znowu zielona mafia jest nietykalna - g..ekolodzy i inne społeczne badziewia....
mirhor / 83.11.84.* / 2015-04-11 13:17
Nareszcie ktoś się tym zajął na poważnie!!!! Tylko zastanawia dlaczego do tej pory było tylu idiotów nakazujących nasadzanie drzew przy drogach??? Przepisy to nakazywały?? Choćby nawet... to idiota powinien je olewać a ni kazać sadzić drzewa przy drogach.
Gostek z UK / 5.68.83.* / 2015-04-11 13:15
Prosze przyjechać do UK ,gdzie drzewa rosną tuż przy drodze !czasami jest to 20-30cm od asfaltu,gdzie gałęzie szoruja autobusom czy tirom po dachu, i nikt jakos nie ginie.
wmt / 79.191.182.* / 2015-04-11 13:15
Tak, tak. Pijane drzewa wyskakują na szosę i atakują kierowców. To skandal
SA515 / 95.49.89.* / 2015-04-11 13:15
Aż przyjemnie czytać wypowiedz urzędnika, którego cechuje zdrowy rozsądek. Nareszcie może logika i zdrowy rozsadek zacznie wkraczać w decyzje naszych urzędników - z Bożej łaski. Brawo Panie prezesie.
RADEK81 / 46.205.203.* / 2015-04-11 13:15
TO NIE DRZEWA ZBIJAJĄ TYLKO BRAWURA I LUDZKA GŁUPOTA
Tezeusz / 94.210.172.* / 2015-04-11 13:42
Też,ale są rzeczy nieprzewidywalne . Mój ojciec jechał 80km/h z moją 13 letnią siostrą w letnie upalne popołudnie i pękła opona w aucie więc tato stracił kontrolę nad samochodem,a na dodatek z naprzeciwka jechał samochód cięzarowy.Przy samej drodze rosło drzewo przy drzewie i ojca rzuciło na lewą stronę i zahaczył o jedno drzewo ,a potem wylądował na drzewie po prawej stonie,a siostra zginęła. Gdyby tam nie było żadnych drzew do wylądował by na polu kukurydzy.
bogdan 929 / 87.207.76.* / 2015-04-11 13:15
Zarówno w zabiegach NIK, jak i w dyskusji nad tym tekstem, podnosi się kwestię drzew w pasie drogowym. A na to należy spojrzeć w szerszym kontekście. Drzewa rosnące przy drogach są bezsprzecznie zagrożeniem dla pojazdów i kierowców, ale przecież równie dużym zaagrożeniem są dla linii energetycznych, dróg, traktów kolejowych i zabudowań. W przypadku wichur i nawałnic słyszy się o setkach lub tysiącach przypadków, gdy zbyt blisko rosnące drzewa zburzyły domy, zerwały trakcje, zatarasowły przejazd. Koszty naprawy tych zniszczeń są ogromne.
W Polsce zapanowała moda na "święte drzewa". Za samowolne wycięcie drzew płaci się horrendalne kary i na łeb na szyję prowadzi się nowe nasadenia, gdzie popadnie. To jakiś obłęd!. W kraju są nie miliony, ale miliardy drzew i dość miejsca do nowych nasadzeń, rzecz tylko w tym, gdzie te nasadzenia robić.
Uważam, że należałoby wprowadzić przepis, nakazujący wycinanie drzew lub ich nowe nasadzanie w określonej, rozsądnej odległości od zabudowań, tras komunikacyjnych i linii energetycznych, tak aby powalone drzewo niczego nie mogło uszkodzić i nikomu nie zagrażać. Oczywiście, nawet wówczas zdarzyć się mogą incydetalnie jakieś zgrożenia i zniszczenia, ale tylko sporadycznie, a nie na masową skalę, jak ma to miejsce obecnie, po każdej wichurze.
Podsumowując: nie jestem przeciwnikiem drzew, apeluję jedynie o sensowne ich usytuowanie, które uchroni nas przed śmiercią, okaleczeniem lun zniszczeniem dobytku naszego i infrastruktury ogólnej.
Huzar 77777 / 82.217.117.* / 2015-04-11 13:15
doprowadzić te drzewa przed sąd jeśli łamią prawo!
W polsce są inne problemy z prawem. Jedni obywatele są ponad prawem, a zwykł obywatel jest prze te prawo i urzędników gnębiony
katy980 / 86.143.86.* / 2015-04-11 13:13
Pewnie to wyciac wszystkiego -przeciez to drzewa sa winner wypadkom!!! Lol
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
redsds / 212.87.241.* / 2015-04-11 13:21
Winny jest ten kto je posadził przy drodze. Są przecież drogi przez lasy i jeżeli są dobrze zrobione to nie ma problemu. Przede wszystkim powinno być tak: DROGA - SZEROKI RÓW - DRZEWA, a nie DROGA - 50cm odstępu - DRZEWA. Za sadzenie drzew bezpośrednio przy drodze powinien być paragraf.
dannydevito / 95.50.213.* / 2015-04-11 13:12
Pan Kwiatkowski zapewne nie ma prawa jazdy,. Ja przejeżdżam rocznie jako kierowca wiele tys. kilometrów i zastanawiam się, w jaki sposób te przydrożne drzewa są niebezpieczne? Czy wyskakują na drogę? Czy atakują kierowców? Może tak się zdarza panu prezesowi NIK lub słynnemu z podobnych opinii Hołowczycowi. Cóż, na szczęście mnie to nie spotkało. Jeśli jadę relatywnie wąską drogą, gdzie są nasadzenia, jadę odpowiednio wolno, aby w porę zareagować np. przewidując konieczność wykonania nagłego manewru na drodze. A dodam (a moja żona by to potwierdziła), że mam ciężką nogę i lubię szybką jazdę. Ci, którzy zginęli przy przydrożnych drzewach, sorry- ale z całym szacunkiem- musieli jechać zbyt szybko. Mało tego, sądzę, że drzewa przydrożne są bardzo pomocne- przecież, do diabła, w upalne, słoneczne dni dają cień, chronią przed dokuczliwym słońcem. Jak można tego nie dostrzegać? Inaczej jedzie się po odsłonietej drodze, gdzie- zwłąszcza z przodu auta- słońce przypieka i męczy, inaczej po drodze zacienionej. U nas, w Polsce- jak zwykle- tylko niszczyć, wycinać, burzyć, demolować. W tym jesteśmy najlepsi na świecie. Panie Kwiatkowski, zrób pan prawko, pojeździj (ale bez kierowcy służbowego, nie na tylnej kanapie służbowej limuzyny) i wtedy wydawaj pan opinie. Nie bądźmy barbarzyńcami, do diabła.
ilu_jechało_za_szybko / 83.22.86.* / 2015-04-11 13:11
Poproszę jeszcze o info do tego artykułu ile osób zabitych zginęło w wyniku przekroczenia lub niedostosowania prędkości do warunków na drodze. I jeszcze ile z tych ofiar wykonało niebezpieczny manewr np. wyprzedzania "na trzeciego". Teoretycznie uczą na kursach, że PRĘDKOŚĆ NALEŻY DOSTOSOWAĆ DO WARUNKÓW NA DRODZE. Warunki to nie tylko lód, śnieg, woda ale również budowle i roślinność w sąsiedztwie jezdni. Jak widzę, że droga jest obsadzona drzewami co mają 2 metry w obwodzie i do tego jest kręta, to nie jadę nią 90km/h tylko 40-50 żeby w razie niebezpiecznej sytuacji mieć czas na hamowanie a ewentualne uderzenie w drzewo odbyło się przy prędkości, która daje szansę na przeżycie. Tymczasem widziałem chojraków, którzy na takich droga lecieli nawet setką zmuszając innych do chowania się na poboczu bo jeden jaśnie, idiota, pan musiał przydepnąć. To nie drzewa w poboczu są problemem tylko durnie za kierownicą.
lama 2999 / 87.205.56.* / 2015-04-11 13:46
Winnych za wpadki jest cały szereg: Fabryki produkujące samochody, kierowcy, bo jeżdżą nimi, drogi, bo są oraz drzewa. Ze wszystkiego nie da się zrezygnować ale jeżeli zrezygnujemy z przydrożnych drzew i uratujemy życie setkom ludzi to czym prędzej róbmy to, wszak życie każdego człowieka jest najcenniejsze !
poop / 83.29.169.* / 2015-04-11 13:10
Słyszał ktoś o tzw efekcie stroboskopu czy jakos tak przejedz się obrońco krzaczkow kilka kilometrów przy slonecznej pogodzie takie drogi ponadto obsadzone sa z regoly drogi poza terenem zabudowanym tam dozwolona prędkość to 90 uderzenie nawet przy 50 km h skutkuje ofiarami wiec mówienie ze to zawsze wina mistrzów kierownicy jest nie zasadne ponad to co jeżeli wyjedzie mi twoj dzieciak rowerzysta a nie mam gdzie uciec jak tylko na pobocze pełne drzew mam do wyboru śmierć mojej rodziny albo śmierć twojego dzieciaka
St. / 46.170.198.* / 2015-04-11 13:09
A trzy samochody zarejestrowane jako jeden są zgodne z konstytucją. ???
Monty Phyton PL / 83.25.149.* / 2015-04-11 13:07
Wydłużenie wieku emerytalnego, nie narusza konstytucji. Drzewa przydrożne naruszają. Ha, Ha, Ha !!!!

Najnowsze wpisy