Witam serdecznie, uprzejmie proszę o pomoc w sprawie, którą przedstawię za pomocą korespondencji z Biurem Obsługi T-Mobile:
MOJA REKLAMACJA (03.04):
w dniu 20. marca 2013 roku w Sklepie T-mobile (Gliwicka 20, 41-902 Bytom) do wymiany oddałam aparat RIM BlackBerry 9800.
W dniach 2. i 3. kwietnia 2013 roku próbowałam telefonicznie skontaktować się w tej sprawie z pracownikami Sklepu, (wykorzystując numer z Państwa oficjalnej strony internetowej), niestety nikt nie odebrał żadnego z około 30 połączeń. 14 dni po przyjęciu zgłoszenia nie uzyskałam żadnej informacji ze strony Państwa Firmy o postępach w realizacji wymiany mojego aparatu. W dniu dzisiejszym zwalniając się z pracy, udałam się zatem osobiście do Sklepu, gdzie zostałam w sposób bardzo niegrzeczny, wręcz opryskliwy, ordynarny i grubiański, potraktowana przez pracownika, który wmawiał mi, że T-mobile jest jedynie pośrednikiem, a sprawa wymiany/naprawy toczy się pomiędzy mną, a Autoryzowanym Centrum Serwisowym (S.B.E. Polska) oraz, że aparat jest w trakcie naprawy i mam cierpliwie czekać. Otrzymałam również wydrukowane, nieaktualne skany ze strony internetowej S.B.E. Polska dotyczące rzekomego "statusu naprawy" mojego aparatu z przypisem: "w trakcie naprawy". Wydruki te zostały opieczętowane przez Sklep i pracownika.
Po wizycie w Sklepie mój mąż kontaktował się z Biurem Obsługi. Zostaliśmy poinformowani, że jednak mój aparat już od dawna jest do odbioru (dane z Państwa systemu). Następnie skontaktowałam się z S.B.E. Polska i otrzymałam raport serwisu wraz z informacją, że "aparat został odesłany do Nadawcy dnia 25.03.2013 r. po przeprowadzonej wymianie". W związku z czym po raz kolejny zwolniłam się z pracy i udałam do Sklepu, gdzie tym razem uzyskałam informacje, że nowy aparat, który miałam otrzymać trafił do innego klienta, który przebywa obecnie za granicą, i gdy wróci (za ok. 2 tygodnie) zwróci aparat, po czym zostanie on przekazany mnie.
Uważam, iż sprawa jest oburzająca i jest to przestępstwo nadające się wręcz do upublicznienia, aby inni Klienci nie zostali potraktowani w podobny sposób. Nie potrafię dojść do porozumienia ze Sklepem, który każe mi oczekiwać minimum kolejnych 14 dni na zwrot używanego aparatu, który należał się mnie w stanie fabrycznym, a wydany został innemu Klientowi. Poza tym zostałam dwukrotnie OKŁAMANA przez Państwa pracowników. Gdybym sama nie odkryła oszustwa, z pewnością za 2 tygodnie otrzymałabym używany aparat jako "nowy, z wymiany" - jest to karygodne!
W związku z powyższym zwracam się z uprzejmą prośbą o natychmiastowe rozwiązanie umowy dotyczącej mojego numeru, z Państwa winy, (o takim prawie poinformował mojego męża konsultant Biura Obsługi), ponieważ nie wywiązują się Państwo z zawartej umowy: zostałam przez Państwa oszukiwana i posiadam na to dowody. Wraz z rozwiązaniem umowy, proszę o jak najszybsze dostarczenie kurierem fabrycznie nowego, nieużywanego przez nikogo aparatu RIM BlackBerry 9800, który mi się należy. Proszę również o anulowanie kosztów połączeń z Biurem Obsługi w dniu dzisiejszym z numeru telefonu męża, wszystkie dotyczyły opisywanej sprawy.
Niniejszym ze względu na zaistniałą sytuację składam również skargę na kierownika oraz pracowników sklepu T-mobile.
ODPOWIEDŹ BIURA OBSŁUGI (19.04):
Na wstępie chciałabym przeprosić za wszystkie ewentualne błędne informacje, otrzymane od pracowników naszej firmy. Potwierdzam, że telefon swój złożyła Pani w dniu 20.03.2013 r. do naprawy w ramach gwarancji. Telefon był możliwy do odebrania w dniu 05.04.2013 r., zgodnie z pierwszym powiadomieniem SMS, jakie ten punkt wysłał na Pani numer telefonu. Przepraszam również za pomyłkę w wydaniu Pani telefonu innej osobie, jednakże pomyłka ta została skorygowana bardzo szybko, zatem nie mamy podstaw sądzić, by wymieniony Pani przez serwis telefon został przez osobę, której go przez pomyłkę wydano, uszkodzony czy żeby w jakiś inny sposób doszło do pomniejszenia wartości tego wymienionego telefonu.
Skontaktowałam się w dniu dzisiejszym z kierowniczką przedmiotowego Sklepu w Bytomiu i potwierdziłam, że w dniu 05.04.2013 r. wysłano do Pani pierwszy z jedenastu powiadomień o możliwości odboru wymienionego dla Pani aparatu komórkowego, zatem bardzo proszę o udanie się po niego celem jego odebrania. Niestety nie wysyłamy w podobnych przypadkach takiego telefonu kurierem do Klienta. Zapewniam, że jest to telefon wymieniony, ze wszystkimi foliami ochronnymi. Kierowniczka oczekuje Pani wizyty, dlatego bardzo proszę o odebranie wymienionego aparatu.
MOJA ODPOWIEDŹ NA STANOWISKO T-MOBILE (19.04):
na dowód kłamstw zawartych w Pani odpowiedzi, w załączeniu przesyłam pierwszy dowód: kopię raportu z obsługi, który uzyskałam od firmy S.B.E Polska Sp. z o.o. Wymieniony telefon trafił z serwisu do Sklepu w dniu 26.03.2013 r. i nie był możliwy do odebrania, ponieważ został w tym dniu wydany innemu Klientowi. W dniu 03.04.2013 r., po moich kilku wizytach w Sklepie, otrzymałam informację,