Od dwóch lat byłam zatrudniona na umowę na czas nieokreślony w firmie, która była oddziałem firmy brytyjskiej w Polsce. W grudniu dowiedzieliśmy się, że firma "matka" zbankrutowała, a tym samym nasz oddział w Polsce. Do dyrektora naszego oddziału zadzwonił administrator (jakaś brytyjska zewnętrzna firma) z informacją o bankructwie, i z nakazem jak najszybszego opuszczenia biura przez pracowników oddziału w Polsce. Tak też zrobiliśmy. W międzyczasie dyrektor naszego oddziału złożył wypowiedzenie wszelkich pełnomocnictw obligujących do działania na rzecz oddziału w Polsce ( stało się to kilka godzin przed otrzymaniem informacji od administratora z Londynu).
My jako pracownicy nie dostaliśmy żadnego wypowiedzenia, ani świadectwa pracy. Z tego co wiem nasz były dyrektor nie ma już pełnomocnictw i nie może tego zrobić. Czy wypowiedzenie i świadectwo pracy może wystawić administrator z Londynu? Czy musi powołać osobę w Polsce do wykonania takiej czynności?

PIP poradziła mi żeby napisać pismo do firmy z informacją, że jestem w stanie gotowości do pracy, żeby mieć podkładkę przed sądem pracy do wystawienia orzeczenia zastępującego świadectwo pracy. Tak też zrobiłam.
Jestem w trakcie poszukiwania pracy, ale nawet jak ją znajdę to na jakiej zasadzie mam ją przyjąć skoro nie dostałam wypowiedzenia i świadectwa pracy, i nadal jestem zatrudniona w firmie, która zbankrutowała?
Czy mogę się zarejestrować jako bezrobotna tylko żeby było opłacane ubezpieczenie?