Oszolom
/ 212.14.45.* / 2010-03-04 10:06
Dlaczego mam wrażenie, że kłamiesz, Binarek...?
A ość który to policzył pisze tak:
"...Od jakiegoś czasu z ust polityków koalicji rządzącej oraz dziennikarzy stających po stronie "polityki miłości" (ale nie tylko) daje się słyszeć usprawiedliwiający nieudolność rządów Tuska argument: prezydent nie pozwala rządzić, wetuje co się da... Czy jest tak rzeczywiście?
Stawiając sobie to pytanie, zdecydowałem, że nie będę opierał się na przesądach i po prostu oprę się na faktach i liczbach, które jak wiadomo rozstrzygają. Zadałem sobie trud i 10 minut pracy: wszedłem na oficjalną stronę prezydenta Lecha Kaczyńskiego (Prezydent.pl) i otworzyłem zakładkę "Ustawy".
Policzyłem ile ustaw zawetował Kaczyński, ile skierował do Trybunały Konstytucyjnego, a ile podpisał, odkąd premierem jest Donald Tusk, a rządzi koalicja PO-PSL. Muszę przyznać, że wynik nie jest korzystny dla przedstawiających "tuskową" wersję wydarzeń.
Prezydent podpisał 467 ustaw, 17 zawetował, a 16 skierował do TK. Po przeliczeniu na procenty, wychodzi nam, iż Kaczyński podpisał 93,4% ustaw, 3,4% wetował, a 3,2% kierował do TK. Jeśli założyć, że kierowanie ustawy do Trybunału, to też "szkodzenie", no to tego szkodzenia jest w sumie 6,6%.
Czy 6,6% to rzeczywiście "uniemożliwianie rządzenia", jak to przedstawiają nam specjaliści od PR-u Platformy Obywatelskiej? Nie sądzę. A publicyści powtarzający bezmyślnie puste slogany, mogliby czasem zastanowić się nad tym co mówią i oprzeć się, chociaż czasem, na liczbach.
Tego im życzę w nowym roku.
..."
To jest tekst z 311209. Cyzli nie taki stary jeszcze. I nie chce mi się wierzyć, że jest to jak piszesz:
".."Z 80 "
Z wysyłaniem ustaw do TK gdzie leża miesiacami bedzie
nawet więcej ..."
Miłego dnia!