[miedzy innymi prof. Płatek], na temat wyroku na bandytę Breivika zostałem porażony głupotą i cynizmem tych ludzi. Boże broń społeczeństwa przed losem który usilują im zgotować liberalowie i eksperci realizujący politykę penitencjarną oraz system prawny w ramach UE. Wyrok 21 lat pozbawienia wolności i osadzenie Breivika w wiezieniu zlokalizowanym nd piękną rzekę o standarcie porządnego ośrodka wypoczynkowego to jest drwina z ofiar i rodzin ofiar zbrodniarza. Podczas dyskusji głównym problemem była resocjalizacja Breivika. Pytam się co mnie obchodzi jego resocjalizacja? Gdzie jest kara za zbrodnię? Odizolowanie bandyty na 21 lat w ośrodku wypocznkowym w XXI wieku gdzie wiekszość ludzi już pracuje w izolacji domowej tylko ze swoimi rodzinami i komputerami walcząc o zapewnienie bytu ekonomicznego dla rodzin to jest ironia i szyderstwo z tych ludzi. Gdzie jest kara? Zbrodniarz który z zimną krwią strzelał do 77 ludzi dostaje 21 letnie wakacje na koszt podatnika ? Co to jest? Gdzie my żyjemy? Wysokość kary i warunki zdaniem polskich ekspertów nie mają wpływu na powstrzymanie innych przed popełnieniem przestępstwa? To dlaczego w Polsce przestępstwa przeciwko Skarbowi Państwa [ fałszerstwa: pieniedzy, papierów wartosciowych, oszustwa godzące w Skarb Państwa etc..] są karane wyrokami 5 - 25 lat wiezienia? Z tego wynika że w systemie państwa liberalnego wartość wyższą stanowią walory walutowe i kapitałowe od życia ludzkiego. Tak jest naprawdę jeżeli spojrzy się na niskie kary za zabojstwa na drogach, gwałty, rozboje. Wszystko to zmierza w złą stronę. Człowiek nic nie znaczy. Liczy się tylko money, money, money !!!!