wiktoryna
/ 178.42.168.* / 2011-04-13 00:49
Oj, jesteś jak ten nieszczęsny Jarosław, Panem Wczorajszym. To se ne wrati; jak chcesz niezależności - jedź na pustynię i żyw się suszonymi daktylami. Świat dawno oplotła sieć wzajemnych ekonomicznych i finansowych zależności. Jeśli coś się gdzieś uwali - reszta leci, jak domino. To coś, jak skutki zarażenia jednej gęsi w chowie bateryjnym - diabli biorą całą hodowlę. To się nazywa globalizacja. Ze wszystkimi plusami i minusami. Jęcząc na UE nie zapominaj, że za plecami mamy Chińczyków, Pakistan, Indie - wygłodzone i zagrożone przeludnieniem, no i USA, które za surowce poświęcą wiele, a już na pewne gołosłowne idee. Obudź się śpiąca królewno!!!