wiecie moze jak mozna sie starac i czy to wogole mozliwe aby czesc dlugu zostala anulowana? mamy 50tys zl dlugu plus dodatkowe odsetki drugie tyle, czy moga te odsetki jakos anulowac?

nie wszystkim sie powodzi, wiec co mozesz o tym wiedziec, moja mama zostala sama z dwoja dzieci bez pracy, nie placila za mieszkanie bo nie maial z czego, jak juz znalazla prace to komornik jej sciagal kase za to co nie placila i jak tu zyc za 800zl miesiecznie?

Nieetyczne i nieprofesjonalne to jest nie płacić opłat do spółdzielni za mieszkanie. Tak naprawdę, za niepłacących płacą pozostali, więc, moim zdaniem, mają prawo wiedzieć za kogo płacą. Ja rozumiem, że ktoś może nie mieć kasy, ale to nie tłumaczy wszystkiego... niech zamieszka w mniejszym mieszkaniu, niech sprzeda samochód, przestanie jeździć na wakacje... w mojej wspólnocie, Ci którzy nie płacą jeżdzą lepszymi autami ode mnie, więc nie żal mi tego, że wspólnota ich regularnie pozywa i windykuje należności.

U nas we wspolnocie podają tylko sumę zadluzenia ,na dane klatki , bez nazwisk i bez numerow mieszkan , uwazam ze to jest ok

napewno nie jest to profesjonalne posuniecie. Wydaje mi sie ze jakas ochrona danych osobowych powinna pod to podlegac. To jest tak naprawde dzialanie majace na celu zaszczucie i oczernienie mieszkancow. Kogo to interesuje kto ma jakie dlugi ? Sprawa powinna byc rozwiazana pomiedzy storniami: spoldzielnia a mieszkancami