Anka 1972
/ 194.126.238.* / 2015-09-12 17:01
Dla mnie ten kraj jest chory. Człowiek jest gatunkiem, który może regulować ilość posiadanego potomstwa. Jeśli ktoś zarabia mało powinien liczbę dzieci dostosować do zarobków, tak aby mógł je utrzymać. U nas na potęgę rozmnażają się i państwo im to finansuje. Ci którym religia zabrania stosowania antykoncepcji niech wyciągają łapy po pomoc do kościoła. A biedocie niech państwo finansuje antykoncepcję. Mniej będzie patologii. A wy wykształceni lekarze, patrioci i ci których stać, nie wyciągajcie łapy do państwa po Karty Dużej Rodziny. Mnie nie stać na utrzymywanie Waszych dzieci, bo mam własne. A może tak "dużym rodzinom" zafundować darmowy prąd,gaz, zakupy. To dopiero będą mnożyć się na potęgę. Mnie nikt niczego nie daje, moim dzieciom też. To jest jawna dyskryminacja. W czym jest gorsza rodzina, która ma jedno czy dwoje dzieci od tych co maja troje, czworo czy dziesięcioro. Skoro ktoś decyduje się na więcej dzieci niech je utrzyma z własnych środków, a nie żeruje na innych.