Jeśli ktoś samodzielnie rozliczał PIT to wie, że wolna kwota od podatku odejmowana jest od podstawy od której liczy się już sam podatek czyli 18% + 1.25% składki zdrowotnej. Jeżeli kwotę tzw kwotę wolną od podatku wydam to to do kasy państwa wraca to w formie
VAT , akcyzy i innych podatków pośrednich. Jeżeli tę kwotę bym przepił lub kupił za nią paliwo to do państwa wraca z tego 23%
VAT i duża akcyza i jest tego o wiele więcej niż sam podatek PIT. Problem polega na tym, ze państwo ma problem ze ściągnięciem tych podatków, a podatek PIT ma bez najmniejszych problemów. Prawda jest taka, że średni
VAT będzie mniejszy od tych 19,25% ale za to zwiększy się popyt, wrośnie produkcja i wpływy z podatków CIT. Ogólnie może to wyjść na zero lub na niewielki plus.