Doskonały pomysł, podejrzewam iż za projektem stoją posłowie którzy już w tej chwili wiedzą iż nie mają żadnych szans na miejsce w parlamencie po wyborach i podpuścili związek posłów byłych. Tylko zastanawia mnie jedno - kto nakazał pracę w parlamencie? To każdy z nich robił wszystko aby się tam dostać. Pensja posła roczna 118 tys. Emeryt 24 tys. Pracujący ma rocznie 36 tys. Z tego jak widać poseł za nic nierobienie łapie 3 x średnia pracownika. Każdy z nich miał przed wejściem do sejmu pracę, emerytura jest kapitałowa ile sobie uskładał niech mu ZUS policzy przez miesiące jego ewentualnego dalszego życia i ile mu wypadnie tyle mu do śmierci wypłacać. To nie sejm sam sobie winien ustalać wynagrodzenie w tej sprawie winien wypowiedzieć się naród poprzez referendum. Wtedy dopiero zobaczą jak ocenia ich pracę naród. Za chwilę oskarżony w sądzie sam wymierzy sobie karę. Może na drodze policjant zapyta jaką pan sobie nakłada wysokość kary? Jak im nie wstyd w tak trudnej sytuacji w jakim przez te lata zostawiają państwo wszystko się sypie, bezrobocie, służba zdrowia, wyłożyli wojsko a oni mają czelność jak pijawki korzystać do końca życia z pracy ludzi.

Oprócz zamieszczonego wykresu podajcie drugi. Roczne wynagrodzenie parlamentarzysty: roczną średnią krajową.

moja żona po prawie 30 latach wzorowej pracy zarabia 1400 zł ! mamy oszczędności(nieduze) ale tylko dlatego ,ze nie wyjeżdżamy na drogie wczasy max 3 dni w kraju , a remonty i prace wszelkiego rodzaju wykonujemy sami. Mój sąsiad sam utrzymuje rodzine - .niestac go nawet by posłać na studia jedyne dziecko .Parlamentarzyści to najgorsze egoistyczne samolubne SKUR....... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Paweł Kukiz ma racje ,te gadziny trzeba przepędzić.

Co?! Ja im [CENZURA] dam, że za mało zarabiają! Jak jakiemuś politykowi źle, że za mało zarabia, to ja się z wielką rozkoszą zamienię z nim (bądź z nią) miejscami i zobaczymy co powie, jak będzie się musiał(a) utrzymać z miesięcznej wypłaty o wartości minimalnej krajowej, lub mniej! To tylko kolejny powód, aby w wyborach powiedzieć obecnej ekipie sprawującej władzę: Nie. Im powinno się potrącić pensję przynajmniej o połowę, to i przy okazji znalazły by się fundusze na pokrycie przynajmniej części obietnic Dudy. Rzadko daję się wyprowadzić z równowagi, ale jak słyszę o tego typu rzeczach, oraz innych polityczno-prawnych absurdach, to dostaję szewskiej pasji. Nie dość, że leśne dziadki, to jeszcze bezczelni złodzieje!

dermozjady - worek cebuli i na Sybir ich

posel to powinna byc funkcja spoleczna- przeciez ci ludzie ponoc chca uzdrawiac lokalne spolecznosci, dobrowolnie kandyduja. Pensja najnizsza powinna ich obowiazywac, a w przypadku dzialan na korzysc soleczenstwa- premia. Mysle, ze wowczas mieliby ochote na prace i na to zeby na prawde dzialac, a nie siedziec w fotelu i udawac, ze sie cos robi- po prostu rozliczac ich z dokonan!!!