Forum Forum dla firmKadry

Wzrost płac to fikcja. Dla większości Polaków

Wzrost płac to fikcja. Dla większości Polaków

Wyświetlaj:
Bennnk / 79.191.194.* / 2010-01-16 11:35
wyniki tych badań mają jedynie usprawiedliwić wysokie europejskie wynagrodzenia pracowników tzw budżetówki, czyli posłów, senatorów i wszelkich służb mundurowych. Więc nikt im nie zarzuci zawysokich zarobków nieadekwatnych do reszty społeczeństwa. Ja dotychczas zarabiałem 1200zł na rękę (w-wa), a obecnie to tylko mi się długi zwiększają bo głównie staram się zarobić aby opłacić podatki i niestety już nie wyrabiam , jestem na minusie, wkońcu rzucę to wszystko.
wethaed / 79.189.252.* / 2009-10-24 10:38
Dane uzyskane metodą z artykułu jak sądzę niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.
- nie rozróżnianie netto od brutto,
- nie wykazywanie prac zleconych, umów o dzieło, dofinansowań,
- nie wykazywanie dodatków (mundurowych, żywieniowych itp),
- nie wykazywanie pracy in usług w szarej strefie,
- nie wykazywanie okradanego z firm sprzętu, paliwa, ...,
- nie wykazywanie pozyskiwanych łapówek,
- nie wykazywanie dochodów z przestępstw pospolitych,
i pewnie jeszcze coś dałoby się dodać.
Podawana parokrotnie propozycja uzyskiwania danych US nawet po skonsolidowaniu danych jest po prostu śmieszna, skala dochodów nie wykazywanych w Polsce jest jedną z najwyższych na świecie.
Sądząc po poziomie konsumpcji (statystycznej niestety) jesteśmy jednym z bogatszych krajów świata.
Ale niestety zdecydowana większość żyje poniżej akceptowalnego poziomu - jak na Europę przynajmniej.
Największą winę za to ponoszą wbrew pozorom dziennikarze polscy bo jakość tej dziedziny jest u nas straszna. Od uzyskania tzw. wolności przez RP obserwuję ich głupotę, serwilizm, całkowity brak samodzielnej analizy rzeczywistości. Są oczywiście nieliczne wyjątki ale (znowu) statystyka jest przerażająca - osiągnęliśmy społeczeństwo całkowicie pozbawione tzw. kontroli społecznej ( a do tego służą wolne media) .
Nawet na tym niegdyś całkiem sensownym forum piszą już w większości prymitywy o wykształceniu na poziomie poniżej gimnazjum i co gorsza po prostu głupich, pomijając jakość języka i wulgarność. zwykłe hamstwo
Pan Pikuś / 79.185.250.* / 2009-10-11 09:56
Pokazcie średnią dla np dyrektorów w sektorze prywatnym, publicznym, potem kierowników w obydwu sektorach a nie całość bo to p******* jakich świat nie widział - prezes Orlenu i 1000 sprzątaczek a wyjdzie że każdy po 7000 zarabia- złapcie się za jaja i zróbcie coś porządnie a nie na odpierul sie!!
mniejniż średnio / 83.11.53.* / 2009-10-09 20:04
Średnio jemy wszyscy bigos. Ja mięso a On kapustę. Tzw średnio to jest dla durnowatych polityków miernik.
żbik / 194.181.195.* / 2009-10-07 10:45
Żadna średnia nie miała i nie ma żadnego sensu, tym bardziej, że liczony jest K. Bielecki i sprzątaczka na umowę-zlecenie! Jak można policzyć średnią, kiedy lekarz w jednej dobie "obrabia" częstokroć 10 etatów i to pełnych; to samo profesor a i jego otoczeniu czasami spadają niezłe kąski finansowe! tj. dochodów ok. 10 tys. miesięcznie! Polskie dochody wcale się nie opierają na wykazywanych "poborach" z tzw. stałego etatu. Dochody to umowy-zlecenia i umowy o dzieło - każdy o tym wie - począwczy od sprzątaczki a skończywszy na prezydencie RP! Jesteśmy krajem przeżartym przez korupcję i nepotyzm, układy i układziki: polityczne, koleżeńskie, pracownicze i firmowe... Do tego jeszcze dochodzą przepisy zawarte w ustawach: samorządowych, rządowych... Czy ktoś ustanawiając dochód najniższy na ok. 600 zł na osobę nie zdaje sobie sprawy, że to jest po prostu rynsztok. Za 600 zł/miesięcznie nie da się ani żyć ani umrzeć; ani zapłacić najobskurniejszego lokum ani najpodeljszego jedzenia. Widzę jak są zakwaterowani budowlańcy pracujący po 12-16 godzin dzień w dzień - to po prostu obóz! My jesteśmy śmieszni, media są śmieszne - a najlepiej zajmować się dziećmi, obywatelami mieszkającymi gdzieś w Afryce, na Kaukazie czy jeszcze gdzie indziej - a swojej biedy się nie widzi - nikt tego nie chce widzieć, że w Polsce dzieci nie chodzą do szkoły, że są głodne, że ich dom rodzinny (a i tzw. rodziny zastępcze) to "gnój" - brud, smród i ubóstwo i królujący wszędzie alkohol i alkoholizm... Ale tzw. elity badają i badają ... i znów badają za ciężkie pięniądze z budżetu, gdzie są te straszne siedliska patologii, a nikt się nie zastanowi, że zamiast przeznaczać na badania to może lepiej przeznaczyć te pieniądze na stworzenie nowych stanowisk pracy. Bo ludzie nic innego nie chcą tylko pracy i adekwatnej płacy... Bo to nie jest płaca, kiedy robotnik, urzędnik, profesor czy lekarz (ale ten zwykły, zwyczajnie pracujący, bez koneksji, układów itp.) zarabia wyłącznie na wegetację! Kupuje podłe żarcie i ubiera się na tzw. dziadach (dziś lumpeksy znajdują się w całej Polsce nie na peryferiach miast ale w ich centrach przy głównych ulicach). Dobrze pamiętam obietnice dzisiejszych dygnitarzy samorządowych, rządowych itd. cóż oni nie obiecywali i co - mamy owszem luksus, ale p. Kurskiego mercedes zamieniony na największe i najdroższe bmw i chyba jeszcze chciał to pokazać całemu społeczeństwu bo po co jechał akurat tak szybko w centrum Olsztyna? Choć przysięgał - chyba rok temu - że już nigdy nie będzie się powoływał na immunitet posła to uczynił to przy najbliższej nadarzającej się okazji! Dno...
defrswefswf / 79.110.4.* / 2009-10-08 16:48
juh ci w dupoę ty jepany frustracie
do kretyna / 83.27.60.* / 2009-10-12 08:40
a tobie w oczy ty żalłosny tępaku jesteś kozak w necie ludzi obraźać to zostaw do siebie namiar chętnie się z tobą spotkam zobaczymy jak będziesz śpiewał c****
kaczordonald / 86.160.92.* / 2009-10-08 21:49
Prawde ze przykre?.Mawiaja ze prawda boli najbardziej.
ill / 89.231.107.* / 2009-10-07 21:08
trafiłam na ogłoszenie o praceę na stanowisku asystenta w jednym z działów sporej firmy,w wymaganiach znajomość zaawansowana j.angielskiego, znajomość minimum dobra drugiego języka(niemiecki, hiszpański bądź francuski,), znajomość kilku programów komputerowych( nie tylko samego Office) i proponowane zarobki UWAGA 1200-1500 Brutto na umowę o pracę-miejscowość Warszawa- żenada!!!!tak się pracuje w Polsce...
Beck's / 83.29.229.* / 2009-10-13 00:39
nie musisz za tyle pracowac!! nie daj sie wykorzystywac. idz jako szeregowy pracownik do duzej firmy consultingowej a dostaniesz spokojnie 1500-2000 na reke(ze znajomoscia dwoch jezykow nawet wiecej) i nie bedziesz zalowac. do tego pakiet socjalny(np. karnet na basen raz na miesiac) i prywatna opieke medyczna(w zaleznosci od firmy). a tak woogole to nie uogolniaj, bo nie kazda firma w polsce tak wyzyskuje. akurat mialas pecha trafiajac na taka firme. w warszawce jest pelno duzych firm oferujacych nawet sprzatczce duzo lepsze zarobki
BBArtek / 83.30.144.* / 2009-10-06 13:56
Licząc średnią firmy mogą przesłać do GUS dane: 100 ludzi, średnia 3000; 50 ludzi, średnia 2400;
i z tego dalej da się liczyć średnią.
Natomiast wszelkie inne średnie i mediana wymagałyby podania szczegółowych danych o wszystkich osobach tak jak w badaniu internetowym.
Jedynym rozwiązaniem jest centralny system w US i wtedy zapewne policzenie średnich rocznych dochodów uwzględniających pensje, dodatki, deputaty itp. byłoby pryszczem.
heh / 217.97.159.* / 2009-10-06 14:13
Nie ma mowy - to nie może być mediana ze średnich. Wiesz chociaż, co to średnia ważona?
BBartek / 83.30.144.* / 2009-10-06 16:10
Uszczegółowię, bo się nie zrozumieliśmy:
"Natomiast wszelkie inne średnie LUB mediana wymagałyby ..."
Chodzi o to, że do średniej arytmetycznej łatwo się zbiera dane z przedsiębiorstw, a do mediany potrzebna jest pełna 20 milionowa próbka w jednym miejscu, prawda?
tttt / 57.67.141.* / 2009-10-12 10:05
Dobrze mówi... Czyli tylko dane z Urzędu Skarbowego... Odpowiednio odfiltrowane, w zależności od tego czy chcemy mieć całkowity dochód, czy dochód z etatu (ja jestem za całkowitym, z wyłączeniem dochodów z wynajmu czy giełdy).
rty / 83.7.64.* / 2009-10-13 22:16
Źle mówi.
Nie ma danych statystycznych z US.
Po prostu, bez wchodzenia w szczegóły, jeśli byłyby to już dawno we współpracy z GUS zostałyby ujawnione.
Zacznij myśleć samodzielnie.
rty / 83.7.102.* / 2009-10-06 14:00
a czy taki CENTRALNY SYSTEM nie będzie zbytnią ingerencją rządu w życie prywatne?

Jak nic nadchodzi państwo światowe....będziecie mieli światową republikę bananową ...hehe
BBartek / 83.30.144.* / 2009-10-06 16:14
Ale przecież wszyscy w PL składają PIT i wykazują w nim DOCHÓD DO OPODATKOWANIA.
A centralny system US będzie w Polsce ZBAWIENIEM :)
Dodatkowo korzysć jest taka, że te "średnie" różnie ludzie liczą: jedni czystą pensje, albo z 13., albo z 14., a jeszcze deputaty, dodatki za staż, bony socjalne , używanie samochodów itp. Zdecydowanie lepszy jest porównywanie SUMY ROCZNYCH DOCHODÓW, bo wtedy wszelkie premie są w środku.
heh / 217.97.159.* / 2009-10-06 14:14
A co, władze państwa nie mają wglądu w to, ile zarabiasz? Gdzie i komu płacisz podatki? Buahhahaa!
rty / 83.7.119.* / 2009-10-06 21:54
1.urzędy skarbowe działają tylko lokalnie (nie jest to system centralny)
2.w PITach jest informacja nie tylko o tym ile Ty 'zarabiasz' jako parobek ale także dochodu z wynajmu lokali, emerytur (także zagranicznych), prowadzenia działalności gospodarczej (także za granicą), zysków kapitałowych. Trzeba by zatrudnić kilkadziesiąt tys. urzędników, żeby te szczegółowe dane przepisali z PITów do systemu komp.
Chcesz wiedzieć 'ile zarabiamy'? - taka informacja jest i będzie jeszcze długo tylko w GUS. Musisz jeszcze się duuużo nauczyć buhahaha!
tttt / 57.67.141.* / 2009-10-12 10:04
Nonsens. Wszystkie te informacje są właśnie przepisywane (skanowane i OCR) do systemu komputerowego. Nie wiesz? Nie komentuj...
rty / 83.7.64.* / 2009-10-13 22:18
Nabazgrol sobie cyferki i zeskanuj do systemu komputerowego....nie myślisz? To zacznij myśleć.
PRS29 / 78.157.160.* / 2009-10-06 10:47
Jaki wzrost płac??????????????????
Przecież podwyżki są pozorne , (te na poziomie średniej, zyskują tylko ci powyżej, ale ilu ich jest???)
dlatego ,że NIGDY nie nadążą za INFLACJĄ!!!!!!!!
Rzuf1234567 / 83.25.229.* / 2009-10-06 00:39
Drogi redaktorze oraz szanowni forumowicze,

Po to właśnie została wprowadzona obowiązkowa matura z matematyki, żeby nikt nie pisał takich bzdur jak tutaj.

Ani mediana, ani średnia matematyczna ani żadna inna pojedyncza liczba nie opiszę całej struktury ilościowej zarobków Polaków.
rty / 83.7.102.* / 2009-10-06 13:58
właściwie to dlaczego naszym życiem mają rządzić przymusy??

np.przymus zdawania matmy na maturze....

Skąd wiesz i skąd władza wie co jest dobre dla mnie??
rty / 83.7.103.* / 2009-10-05 23:27
jeszcze trochę i cały świat będzie jednym państwem a przeciętny standard życia będzie na poziomie takim jak w republice bananowej...heheh
heh / 217.97.159.* / 2009-10-06 14:15
Bananów żeś się chyba nażarł! :D
ZGRED RP / 79.189.96.* / 2009-10-05 17:32
Oczywiscie że wzrost plac to fikcja,zarobki od dluższego czasu stoja w miejscu a sprytny pracodawca robi wszystko aby stopniowo obnizac------to jest cała prawda
arch / 2009-10-05 18:29 / Tysiącznik na forum
„Można nabierać cały świat jakiś czas i kilka osób cały czas, ale nie można nabierać wszystkich ciągle” – Abraham Lincoln
-A Deficyt finansów publicznych osiąga masę krytyczną - Co pan Vincent zrobił aby go zatrzymać ?
-Jaką inicjatywę ustawodawczą w ostatnich 2 latach rżąd podjął aby zmniejszać deficyt ?
kay / 195.116.98.* / 2009-10-05 15:21
Szcześliwa jest zona która ma za męża notariusza.Nie musi pracowac jeśli mąz ma taką fuche
...
www.tnij.org/vovov2009
Pajchiwo / 2009-10-05 11:03 / Tysiącznik na forum
khem...
rozumiem, że różnica miedzy średnią arytmetyczną a medianą większości forumowiczów umyka...
Przecież nie można porównywać dwóch zupełnie innych wielkości - to podstawa statystyki Koleżanki i Koledzy...
Chyba, że to miał być tylko chwytliwy tytuł, ale IMHO opieranie rzetelnego raportu na takim czymś jest po prostu nierzetelne :)

Co do samych danych niżej niż tytuł przedstawionych uważam, że money powinno sobie zafundować czasem ankiety w terenie - chociażby po to, żeby trochę rozruszać swoich ludzi i dostarczyć im własnej wiedzy o rzeczywistości niewirtualnej...
Z moich obserwacji w instytucji w której pracuję, wynika, że zaczynają znikać umowy-zlecenia, pensje na umowę o pracę 1/4 pracowników wzrosły o około 1/15 w stosunku do poprzedniego roku (głownie awanse), 2/3 spadły o 1/3, a 1/12 straciła pracę w ogóle...
Czyli rynek zareagował eliminacją kosztów pracowniczych najmniej warunkowych, a pozostałym zacisnął pasa tak jak mógł...
Oczywiście IMHO, ogólnopolskich badań nie robiłem, a i moje opierają się tylko na jednej aglomeracji. Al za to na pewno są rzetelne i nie robione "na zamówienie" :)
heh / 217.97.159.* / 2009-10-06 14:26
Dokładnie - Twoje "IMHO" jest tylko OPINIĄ. To wyssane z palca wystawionego na wiaterek przypuszczenia. Statystyka jest nauką ścisłą, jak matematyka.
Interpretacja "mediany a średniej":
Jeśli mediana jest poniżej średniej, oznacza to, że większość populacji zarabia poniżej średniej (bardzo niedoskonałej miary statystycznej), jeśli jest powyżej, to większość populacji zarabia powyżej średniej. WIĘKSZOŚĆ oznacza, że więcej, niż 50%.
Do głębszej analizy stosujemy kwartyle i centyle.
"Szukajta, a znajdzieta!"
issael / 188.33.27.* / 2009-10-05 17:05
Interesujące spostrzeżenia.
Średnia płaca brutto w gospodarce narodowej po pierwszym półroczu wynosiła - według danych GUS - 3081 złotych 48 groszy.


Money.pl .. (Licząc średnią arytmetyczną z wyników badań, uzyskaliśmy zbliżoną do GUS wartość 2972,43 zł).


Tymczasem cykliczne badanie płac Money.pl, w którym wzięło udział blisko 24 tysiące internautów, kolejny raz pokazało, że przeciętny Polak zarabia znacznie mniej. Przeciętna płaca brutto w Polsce wynosi 2550 złotych.


Skąd taka różnica? GUS podaje średnią arytmetyczną. Money.pl natomiast posługuje się w wynikach bardziej oddającą obraz społeczny medianą,

Z tego wynika ze dane GUS i Money.pl sa porównywalne.
(dane wyliczone na sposób GUS czyli wg sredniej arytmetycznej)
Wonec tego Gdyby gus posłuzył sie medianą, zapewne wynik byłby zblizony do tego z money.pl.
Moze po prostu , powinni podawać wyniki wyliczane na te dwa sposoby?
Rozumiem tez wiekszośc z wypowiadajacych sie dyskutantów, twierdzacych ze zarabiaja duzo ponizej sredniej, ba podejzewam ze tak zarabiających jest więcej niz mniej.
znający_podstawy_statystyki / 94.42.9.* / 2009-10-05 17:19
Zarabiających poniżej średniej jest relatywnie dużo (nie chce mi się szukać dokładnych danych) zapewne będzie to rzędu 70-80%. Dlatego średnia jest złą miarą "przeciętności" przy takich rozkładach. Ale mało osób to niestety rozumie. Lepszą jest mediana lub modalna w zależności jak chcemy rozumieć tę przeciędność.
heh / 217.97.159.* / 2009-10-06 14:33
No tak, znasz jedynie podstawy, ale kiepsko. Wartość modalna, czyli moda, to wartość najczęściej się powtarzająca. Jeśli wielkości zarobków będą wyglądać np. tak: 2097, 2098, 2099, 2100, to nie znajdziesz tu mody. Hehe.
Dostałem informację z uczelni, że nie dysponują oni świadect / 94.42.9.* / 2009-10-06 18:22
O jaki ty mądry jesteś. Nawet wiesz co to moda. Szkoda tylko że nie słyszałeś że statystyka to nauka o zjawiskach masowych. Więc ten twój przykład ...
Widziałeś kiedyś rozkład płac? Bardzo wyraźnie widać modalną. A że oczywiście może się zdarzyć że rozkład będzie wielomodalny, to oczywiście możliwe, ale wszystkie te mody będą bardzo blisko siebie. Nie jest to klasyczny rozkład wielomodalny, w którym mody są od siebie oddalone.
kaczordonald / 86.144.150.* / 2009-10-05 11:10
Tak jest panowie analitycy.Do aut sluzbowych i zasuwac po kraju.Pojezdzic i popytac o zarobki niewirtualnie.Moze wtedy swoje wlasne artykuly oparte o srednie,mediany i rozne tabele zaczniecie sami traktowac troche z "przymrozeniem oka".
WACUŚ lat 13 / 83.29.237.* / 2009-10-05 10:52
W Warszowej zarabia sie dużo lepiej niż w Włoszczowie bo LODZIARNIE są bliżej CMENTARZY
Pils / 212.160.172.* / 2009-10-05 10:38
Niż podaje money.pl - pamiętajmy, że nie jest to próba REPREZENTATYWNA, lecz badanie internautów, a internauta zarabia na pewno więcej niż nie-internauta, w dodatku ten co odwiedza money.pl to raczej pomocnikiem na budowie nie jest.

Olbrzymia większość moich znajomych dostaje na rękę od 800-900 zł (szeregowy pracownik handlu z małą liczbą godzin i bez prowizji) do 2000 zł (specjaliści w dużych firmach). Przeciętna płaca w moim regionie wg GUS to około 2900 brutto.
znający_podstawy_statystyki / 94.42.9.* / 2009-10-05 17:21
O reprezentatywności próby to autor zapewne nigdy nie słyszał. No cóż. Taki świat. Aż dziwne że dostali wyniki podobne do GUSowskich.
kaczordonald / 86.144.150.* / 2009-10-05 10:57
w dodatku ten co odwiedza money.pl to raczej pomocnikiem na budowie nie jest.-Pils

I proponowalbym niektorym forumowiczom tego portalu ten kawalek sobie przyswoic i dobrze zapamietac zanim napisza cos o zarobkach.
artur xxxxxx / 213.158.199.* / 2009-10-05 10:32
Teraz pytanie, czy czytelnicy money.pl zarabiają mniej, czy więcej niż średnio reszta społeczeństwa. Podejrzewam, że więcej, więc obraz dla całego kraju maluje się tragicznie.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy