Antykoszer
/ 193.201.19.* / 2015-07-08 08:39
Giełda, to fikcja. Tam się handluje mirażem. Ludzie sprzedają i kupują coś, czego tak naprawdę nie ma. To jest jak ostry poker. Wszystko gra, dopóki ktoś nie krzyknie sprawdzam. I wtedy okazuje się, że ktoś podejrzewany o karetę nie ma nawet najmniejszej parki. A co gorsza, usiadł do stołu bez jednego dolara w kieszeni, a sztony do gry pobrał za czek bez pokrycia. I wtedy wyciąga się rewolwery i strzela. Jak Chińczykom zawali się giełda, to pozostanie im już tylko wojna, np. na morzu wschodniochińskim. A przy okazji swoje ugra na zachodzie Rosja. Jackowski z Człuchowa wróżył na przyszły rok dużą wojnę chińską daleko na wschodzie i szybki blitzkrieg rosyjski na kierunku zachodnim, patrząc od strony Moskwy. Jak USA będzie zajęta na dalekim wschodzie, to nam na pewno nie pomoże. A Niemiec może pomóc, ale tylko Ruskim, bo nam na pewno nie.