aaa 123
/ 178.36.44.* / 2013-03-08 11:11
widziałam jak kręcił się Tusk, jak docierało do niego, że jest taki mikry, gdy Pan przedstawiał prof. Glińskiego. To zestawienie zalet, wykształcenia i doświadczeń zrobiło wrażenie na Tusku, bo on takiego dorobku nie ma i sam
w tym momencie porównywał siebie z profesorem niejako automatycznie! Do tego konsternacja P. marszałek kopacz-kłamczuchy de na jeden metr przekopane i strach w oczach, miny do Tuska, było miłe dla oka!!! I skoro partyjki bardzie cenią swoją prywatę niż dobro społeczeństwa, to niestety rozliczy ich ulica!!! A, była możliwość dokonania tego w sejmie, niektórzy posłowie to warchoły niestety, nisko upadła SP razem z Dornem, po poza próbą rozbicia PIS nie zrobili nic, chociaż to właśnie zarzucali PIS-owi! Widać, że zazdrość ich zżera, nie interesuje ich degrengolada i niezadowolenie ubożejącego społeczeństwa!! Marnie wygląda PSL, mino popisywania się P. Piechocińskiego, rozkochanego w swoich słowach, w których nie było troski o dobro wspólne i ludzi, które je tworzą. Podobnie Miller, widzi zło, ale boi się panicznie IV RP, za to nie pamięta, co robiła pzpr od 1945 i jej poprzedniczki, a tkwi w tej partii mentalnie do dziś mimo pozy demokraty!!! Ocena w 12 punktach soczysta w treści, dotkliwie rzeczywista i bolesna!