Reklama w internecie nie przekłada się od razu na sprzedaż ( najchętniej jest odrzucana i uważana za e-śmieci)a pisma papierowe tak od razu nie padną. Kino i telewizja funkcjonują obok siebie już dość długo i to samo będzie z mediami papierowymi i internetowymi.Inaczej się rozłożą proporcje nakładów na reklamę a media papierowe pozostaną w takich segmentach, w których są bardziej użyteczne.

po co mam kupowac "dzis" dziennik skoro przeczytam w nim to czego dowiedzialem sie "wczoraj" w necie a gazety to bym nawet do wytarcia dopy se nie kupil tak samo jak nie biore do reki rozdawanego przez zuli i zulietty metro
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Poziom dziennikarstwa spada z roku na rok, coraz mniejszą ochotę człowiek ma za to płacić. Z kupowania gazet już zrezygnowałem, z tygodników doceniam jeszcze "Politykę" bo trzyma poziom, ale "Newsweek", "Wprost" zjechały z jakością infromacji i już się nie podniosły. Jeszce prasę fachowo-hobbistyczną kupuję (miesięczniki).

W internecie wyskakujące reklamy tylko wnerwiają, człowiek albo ściąga programy blokujące, albo jak najszybciej stara się zamkąć nie rejestrując treści reklamy. Kto płaci za tak nieskuteczną reklamę?
W internecie człowiek szuka informacji i prędzej zaufa forom branżowym, ale tam też już też zadomowili sie PR-owcy namawiajacy lub zniechęcający do konkretnych marek. Łatwiej jednak tam wyciągnąć własne wnioski - fora, reprezentancji marki prowadzący swoje blogi i rzetelnie opisujący wady i zalety produtków. Pewnie też szturm reklamodawców idzie w serwisy społecznościowe (czyli kasa na reklamy ucieka od polskich firm do amerykańskich). Ale nie każdy chce być szpiegowany na portalach społecznościowych?