itam serdecznie.
Sprawa dotyczy roku 1999, w tym własnie roku zamknęłam dzałalność
gospodarcza,,załatwiłam wszystkie formalnośći i myslałam że to koniec.
Dzisiaj otrzymałam pismo z ZUS [ organ egzekucyjny] o naliczeniu odsetek za
maj, kwiecień 1999r
Dodam że wcześniej nie otrzymałam żadnego monitu , że zalegam z jakimiś
płatnościami
Kwoty są niskie 177zł,246zł ale ODSETKI powalają!!
Natychmiast pojechałam do ZUS w celu wyjaśnienia sprawy i SZOK!!!!!
Pani poinformowała mnie , że musze zapłacić kwote plus odsetki i nie mam sie
gdzie odwołać,,,,,
Kwote główną ok, ale odsetki zA 10 LAT???????
PROSZE O POMOC!!!! CZY KTOŚ MA JAKIŚ POMYSŁ JAK Z TEGO WYBRNĄĆ?
mam mało czasu bo odsetki wciąż rosną
pozdrawiam serdecznie i licze na Państwa pomoc