Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Za prąd będziemy płacić coraz więcej

Za prąd będziemy płacić coraz więcej

Money.pl / 2007-11-02 07:36
Komentarze do wiadomości: Za prąd będziemy płacić coraz więcej.
Wyświetlaj:
Andre7 / 2007-11-08 19:57 / Tysiącznik na forum
jeżeli znajdzie się druga pani Strużyńska (jak ta z UKE od telekomunikacji) która dopilnuje, by naprawdę była swoboda dostępu do sieci elektrycznej to ceny moga nawet spaść
:) / 149.254.200.* / 2007-11-06 00:23
Brawo!! Macie polaczki czego chcieliście. Jak głosujecie, tak macie. A co by sie stało gdyby urny były puste? Żyjcie i narzekajcie sobie tak dalej, aż Was do końca oskubią. Tylko do urn potraficie iść i nic więcej.
lew1 / 80.54.123.* / 2007-11-08 23:34
A Ty co??? Wyrzutek społeczeństwa??? Wypinasz się na losy kraju i łapki umywasz od wyborów, a teraz masz pretensje do wyborców??? Trzeba było się uczyć to byś pojął co to takiego są wybory we własnym kraju. Dowiedziałbyś się też czym podyktowana jest polityka pieniężna ... żałosny maruder
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-06 00:49
A jak by urny były puste tą prąd, benzyna i gaz by POTANIAŁ????

Bardzo proszę o wytłumaczenie tego FENOMENU, bo nie łapię.
piotrp967 / 83.7.194.* / 2007-11-08 19:40
no ja lapie jak pis wszedl do wladzy to wymieniali do powiatu na kolesi a stara kadra odprawy-a dzis doszla nowa partia do wladzy i znowu odprawy dla kolesi bo ida nowi -do agencji, zusu........a kto zaplaci?????
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-08 20:35
No to w takim razie "nowi" będą wymieniać kolesi na swoich nawet w Kuwejcie, bo ropa już prawie po 100 $ :):) ha,ha,ha.

A tak w ogóle, to pytanie brzmiało :

A jak by urny były puste tą prąd, benzyna i gaz by POTANIAŁ????


więc twoja odpowiedź jest niestety nie na temat. Sorry
J.T. / 83.4.47.* / 2007-11-05 09:16
Cała energetyka to monopole, tylko sztucznie podzieleni na spółki !!!
Niech nikt nie liczy że kupi gdzieś energię taniej, a co z przesyłem? Przecież główny koszt to przesyły i marnotrawstwo tam występujące ! Ceny będą rosły aż zrównają się np z niemieckimi !!!
Tylko my biedni Polacy będziemy dalej biedni !!
piotrp967 / 83.7.194.* / 2007-11-08 19:42
wiecej stolkow dla kolesi,kolesiow kolesi i rodziny ........
Tedeum / 88.199.249.* / 2007-11-04 17:37
Ciągle coś drożeje !Czas i na prąd .Tylko "politycy" ciągle się dezawulójują !
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-03 12:52
Urynkowienie cen energii elektrycznej to naprawdę nic strasznego. To po prostu kupowanie energii tam, gdzie jest ona produkowana NAJTANIEJ. Czy w tym jest coś ZŁEGO, coś STRASZNEGO??? Czy to źle, że wolny rynek będzie eliminował DROGICH I NIEEFEKTYWNYCH producentów energii??
Oczywiście może się okazać, że polskie przestarzałe i nieefektywne elektrownie węglowe (produkujące drogą i nieekologiczną energię) będą musiały odejść do lamusa i zastąpione zostaną przez bardziej wydajne i ekologiczne rozwiązania, ale to raczej jest pozytywną stroną urynkowienia, dającą korzyści ODBIORCOM energii. Więc skąd ten blady strach przed urynkowieniem???
Moniq / 83.28.113.* / 2007-11-09 13:30
jak narazie to znany mi jest jeden producent energii, który do tanich nie należy, gdy go odblokują to jako monopolista może nas doprowadzić do ruiny. Pozostaną nam świece, przynajmniej producentów jest więcej.
piotr_demarco / 212.219.118.* / 2007-11-03 14:24
Bylaby to swieta prawda kolego gdyby tylko w Polsce istniala konurencja w postaci wielu firm wytwarzajacych energie i walczacych o klienta a tak nie jest.Mieszkam w UK i widze jak powinno byc ale do tego standartu to w Polsce daleko a bez konkurencji to skonczy sie jak zwykle czyli podwyzkami.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-03 15:15
Chwilowe podwyżki są niewykluczone, ale może i konieczne, aby odbiorcy (sieci) i klienci (konsumenci) zaczęli rozglądać się na rynku za tańszą energią.
Przy cenach regulowanych NIKT nie jest tym zainteresowany. Nie zauważyłem również, aby dotychczas przy ręcznej regulacji, ceny spadały. Też niestety rosły, więc jaką mamy inną alternatywę??

Konkurencja w energii NIE POLEGA na tym, że wytwórcy energii MUSZĄ BYĆ POLSCY. Energię można kupić od producentów z UE jeśli okaże się to korzystniejsze, można kupić z Rosji lub Ukrainy, można w końcu w kraju uruchomić inwestycje, które dotychczas były nieopłacalne, a mogą się stać przy odpowiednio prowadzonej polityce państwa i konkurencji.
Konkurencja ELIMINUJE nieefektywnych producentów, a co za tym idzie ceny które pozostają na rynku są możliwie najlepsze.

Nie słyszałem jeszcze o takim przypadku, aby monopol, a w szczególności państwowy był korzystny w dłuższym okresie dla konsumentów.
marek 19.53 / 83.24.44.* / 2007-11-03 12:57
np. stąd:

"Decyzja o uwolnieniu cen energii powinna zostać cofnięta – uważa Adam Szejnfeld, poseł PO, prawdopodobnie członek nowego rządu."
marek 19.53 / 83.24.44.* / 2007-11-03 12:56
Np. stąd:
"Decyzja o uwolnieniu cen energii powinna zostać cofnięta – uważa Adam Szejnfeld, poseł PO, prawdopodobnie członek nowego rządu"
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-03 13:16
Panie Marku !!!! Gratulacje !!! Nareszcie uznał pan Szejnfelda z PO jako wyrocznie w tematach gospodarczych. Brawo. Cóż za katharsis. Jestem pod wrażeniem.

Na marginesie mam tylko jedną uwagę, jeśli podaje pan cytaty, to powinien pan cytować całość wypowiedzi, nawet dla pana było by lepiej, może coś więcej udałoby się panu z tego zrozumieć. Pan Szejnfeld NIE JEST PRZECIW urynkowieniu cen w ogóle, natomiast jego wypowiedź dotyczy nerwowych ruchów upadłego rządu pis. Dotyczy tego, aby pis przed swoją agonią nie wprowadzał zmian w gospodarce, które może trzeba wprowadzić ale niekoniecznie do 05.11.2007 r.
Gdyby pan posiadał umiejętność czytania tekstu ze zrozumieniem, to pewnie by się pan doczytał z przywołanego fragmentu, że COFNIĘCIE TERAZ decyzji, nie oznacza że nie zostanie ona podjęta w innym terminie.
To co pan robi to nic innego jak MANIPULACJA w starym dobrym pisowskim stylu (pogotowie na kartę kredytową i pusta lodówka).

Poniał???
marek 19.53 / 83.24.34.* / 2007-11-04 10:34

pewnie by się pan doczytał z
przywołanego fragmentu, że COFNIĘCIE TERAZ decyzji, nie
oznacza że nie zostanie ona podjęta w innym terminie.

Nie oznacza również, że kiedykolwiek zostanie podjęta. Lub podjęta w sytuacji identycznej z lat kilka.

Z notatki zacytowałem tytuł - istotną myśl, która pokazuje podejście do liberalizacji rynku. Reszta to takie gdybanie o przyszłości.

P.S. Reformatorzy rynku powinni być szczęśliwi bowiem odium ew. podwyżek spadnie na PiS.
Piszę ewentualnych bo pamiętam katastroficzne przepowiednie przy wprowadzaniu podatku Religi. Żaden z ekspertów jakoś tego nie odszczekał.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-04 12:00
W sprawie "podatku Religi" nie wypowiedział się jeszcz Trybunał Konstytucyjny. A co pan napisze, jak konstytucyjność tego podatku zostanie zakwestionowana??
Czy pan wraz ze swoimi idolami z pisu solidarnie ODSZCZEKA to co napisał i powiedział???

Panie Marku, wydawało mi się do dziś, że jest pan człowiekiem który choć w podstawowym stopniu orientuje się w sprawach gospodarczych Polski i UE. Ale po tym co pan napisał :
Z notatki zacytowałem tytuł - istotną myśl, która pokazuje podejście do
liberalizacji rynku. Reszta to takie gdybanie o przyszłości.

- dochodzę do wniosku, że tak nie jest.

Liberalizacja rynku energii, to nie jest pomysł pisu, ani platformy tylko UE, a my mamy go tylko wprowadzić w życie.
NAtomiast NIKT NIE POWIEDZIAŁ że trzeba bezwzględnie wprowadzić go 02.11.2007r.

Więc dalej podtrzymuję to co napisałem wyżej :
To co pan robi to nic innego jak MANIPULACJA w starym dobrym pisowskim stylu
(pogotowie na kartę kredytową i pusta lodówka).

z jedną poprawką, że istnieje poważne przypuszczenie, że nie robi pan tego z wyrachowania tylko z NIEWIEDZY i IGNORACJI, co jest jeszcze bardziej smutne.
LordLysyPole / 87.205.76.* / 2007-11-03 11:37
Wiecie kogo naprawde to wina... Chyba takie trudne to nie jest... wina jest tych wszystkich którzy namawiali do wejścia Polski w struktóry UE... chyba to jasne... o tym że wszystko zdrorzeje chyba każdy normalny i myślący człowiek wiedził, a to że płace nie wzrosna było pewne... Ja akurat nie mam jakieść tragicznej sytuacji ale są ludzie którzy no jakby to powiedzieć maja powiedzmy dwójkie dzieci pracuje za 936 zł brutto no i co oni maja powiedzieć? A to że uwolnione ceny za energie troche komiczne bo po co mają być wolne jak nie mam konkurencji... Chyba tylko po to aby mogły wzrosnąc na maksa ila sie da, wiadomo nie tyleże naprawde nie bedzie nikogo stać na zapłacenie rahhunku, ale właśnie tyle aby wzrosła cena do takiego maksa ganicznego, dodam tylko jeszcze że wobec braku konkurencji nie bedzie to cena która ustala rynek tak naprawde.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-03 12:23
""...wina jest tych
wszystkich którzy namawiali do wejścia Polski w struktóry UE... chyba to jasne...""

A przeprasza że zapytam, czy Białoruś TEŻ WESZŁA w struktury UE??? Bo oni za ropę, gaz i prąd też już płacą Rosji tyle co my.

Zamiast zajmować się tematami o których nie masz zielonego pojęcia, zajmij się lepiej ortografią polską, na pewno ci się to przyda.
FeliksD. / 83.238.240.* / 2007-11-03 18:18
a ty wszystkowiedzący popatrz wstecz i zauważ że w Polsce najtrwalsze są prowizorki, więc jesli cena prądu wzrośnie ,to nie chwilowo jak przewidujesz a na zawsze!( podaj przykład czegokolwiek co w tym kraju zdrożało ,a potem potaniało) I patrz na swoją ortografię: odpowiadając Markowi piszesz"pan" małą literą(przyganiał kocił garnkowi)
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-03 20:28
Do FeliksaD,

1)jeśli chce pan występować jako nauczyciel języka polskiego, to proszę stosować się do jego zasad i nie rozpoczynać zdania od "a ty......".
2) Proszę o podanie źródła, które mówi że "pan" pisze się zawsze z wielkiej litery. Z pańskiej wypowiedzi wynika że tak, więc czekam.
3) Ceny energii nie zależą od tego czy są w Polsce i czy są na stałe czy prowizorka. Ceny DYKTUJE RYNEK ŚWIATOWY, czy się z tym zgadzasz czy nie.

To wszystko.
Edelman / 83.23.4.* / 2007-11-03 08:17
Co tam dla nas,my narod wybrany sobie poradzimy.,po 13 grudnia 2007 w nowym państwie UE bedziemy godnie reprezentować Juopolnie
przygłup / 87.205.37.* / 2007-11-03 05:28
Bzdura. Jeżeli drożeje prąd, drożeje wszystko. A PO nigdy do tego nie dopuści, aby pensje realne malały. Dajcie im tylko szansę porządzić w spokoju.
Bilinek / 2007-11-02 20:13
Jak można uwalniać ceny energii kiedy nie ma konkurencji w tej branży.
Kiedy skończą się podwyżki jak pamięcią sięgnąć to od 1998 zawsze dostajemy prezent na nowy rok podwyżki nic w tym nie ma szczególnego ale gdzie są podwyżki wynagrodzeń
i emerytur.
Następnie tak drastyczna podwyżka spowodowana jest na pewno w nagrodę za wybór P O.
W dowód w wdzięczności.
piotr.tatarski / 87.96.89.* / 2007-11-02 18:43
W zwiazku z rezygnacją URE z kontroli cen za energię elektryczną wzywam Rząd RP do niezwłocznego rozwiązania tej instytucji, która przestała wypełniać swe podstawowe zadanie. Wyrażam również swoją serdeczną niewdzięczność dla odchodzącego rządu za europejskie ceny za energię elektryczną i polskie płace! Rozumiem, że chodzi o to żeby pognębić jeszcze bardziej ludzi pracy w Polsce, i żeby jescze ze 2 mln rodaków wyjechało za granicę! Potem zastąpią ich Chinczycy! Brawo! Brawo!
xxxxxx / 213.25.133.* / 2007-11-02 17:28
KPINY - ok.5.000.000.polaków przepędzono za chlebem to popyt na en.el.zmalał a ci co ukradli te zakłady en.urastają w liczbę i kasa potrzebna .to nie ekonomia ale mord umęczonego narodu..ale ktoś może powiedzieć dość dranie ......
kszysiu pysiu / 83.10.144.* / 2007-11-02 17:14
Już widzę oczyma wyobraźni Jarosława Kaczyńskiego na czele niewinnych ofiar liberalnej polityki PO, jak podpala kukłę Tuska i rzada od brata wprowadzenia stanu POwyborczego
Jarkt / 83.238.226.* / 2007-11-02 23:30
Może lepiej wyobraź sobie, że przedstawiasz swoje proroctwa językiem wolnym od byków ortograficznych. Myśl pozytywniej!
Animka37 / 83.23.139.* / 2007-11-03 12:05
"ZACHOWANIE FORMY" od zarania dziejów polskiej kultury, niszczy zdrowo - rozsądkowe myślenie. Powodzenia życzę tym co "Formy" (także języka i ortografii) bardziej przestrzegają niżeli dobra ogółu. Żałosne jest zwracanie uwagi w takiej wypowiedzi na ortografię, miast zwrócenie uwagi na jej treść i sens. W tym właśnie tkwi problem naszej władzy, czepiają się szczegółów wypowiedzi, miast zwrócić uwagę na treść i toczą wojnę o szczegóły zamiast szukać dobrego rozwiązania, które być może ta wypowiedź w sobie zawiera. Oby takich jak Ty było w rządzie najmniej....albo wcale.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-03 12:36
Szacunek do języka polskiego (czyli nie kaleczenie go w mowie i piśmie) to przejaw patriotyzmu i przestrzeganie dobra ogółu, o którym tak chętnie wielu dyskutantów rozprawia, pisząc niepoprawną polszczyzną.

Relatywizacja pojęć, prowadzi niestety na manowce trzeźwej oceny rzeczywistości.

Dawniej, o osobie w wieku 18 lat nie potrafiącej sklecić poprawnie zdania - mówiło się tuman lub leń, dziś mówi się DYSLEKTYK.
Arcio / 83.18.17.* / 2007-11-06 15:32
"NIE KALECZENIE"?
Przecież "nie" z rzeczownikami piszemy łącznie!
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-07 21:04
Następny "orzeł" "mondry" inaczej, dla którego "forma" nie ma żadnego znaczenia. Skąd wy się bierzecie specjaliści???
Boże chroń Polskę przed wtórnym analfabetyzmem!!
Animka37 / 83.23.150.* / 2007-11-04 12:03
Dawniej ludzie umierali na nowotwory i inne ciężkie schorzenia, które dzisiaj się leczy, tak jak i dysleksję można opanować i niejako "leczyć". Mam syna dyslektyka i wiem coś o tym, choć trudno mi się było pogodzić z tą jego dysleksją, ponieważ ja uwielbiam nasz język i literaturę, nie tylko polską. Rozumiem jednak, że na takim forum, ludzie często nie zwracają uwagi na błędy i styl, ale na treść i sens tego co chcą napisać. Żałosne jest dla mnie to, jak niektórzy komentują wypowiedzi innych, często bardzo rozsądne i niosące wiele racji w swojej treści. Nie mając się czego czepić wytykają sobie błędy... Po co to, czemu ma to służyć? Na tym forum nie oceniamy ortografii, choć jest ona bardzo ważna. Oczywiście wiele "głów państwa" popełnia rażące błędy ort. i językowe, ale zdarza się to nie tylko naszym polskim władzom. Problem tkwi w tym, że większość z nas nie zna j. obcych i nie wychwytuje błędów w wypowiedziach przedstawicieli innych państw, a ich media nie rozdmuchują tych potknięć i nie robią pośmiewiska ze swoich władz, na taką skalę jak czynią to nasze media. Jeśli już, to komentarze do takich "potknięć" są delikatne i z przymrużeniem oka. W naszym państwie grzebiemy się w cudzych potknięciach, błędach, wypowiedziach, z zawiścią wytykamy sobie, że to ta i tamta partia, ma takich czy innych matołów. Robimy cyrk i pośmiewisko z naszych władz i z ogółu narodu. Znowu zrobi się zamęt, nadejdzie chwila, gdy inne państwo czy też kilka państw, wykorzystają zamęt i naszą nieuwagę i "napytamy sobie biedy". Czy nie czas zacząć brać przykład z historii i baczniej przyjrzeć się co można zrobić dla dobra ogółu? Czy w związkach małżeńskich, takie czepianie się drobiazgów i wytykanie błędów pełne arogancji służy zacieśnieniu więzi rodzinnych i przysparza szczęścia całej rodzinie? Jeśli już trzeba komuś wytknąć błąd, to trzeba to zrobić umiejętnie. Smutny jest fakt, że tak wielu pisze mądrze, lecz ich starania idą na marne, bo zbyt wielka jest w naszym narodzie zawiść i zazdrość, zwłaszcza większe grupy i partie nie potrafią ze sobą współpracować. Może znowu trzeba zrobić jedną partię, jeden rząd i wtedy docenimy wolność i swobodę? Bo na razie to nie umiemy jeszcze z niej korzystać. Chyba najwyższa pora zacząć się tego uczyć. W przeciwnym razie, będziemy podpisywać rozmaite "umowy-ugody-ustawy" zwracając uwagę na błędy a nie na treść i sens. A gdy już dotrze do nas to, co podpisaliśmy, będzie za późno...
piotrp967 / 83.7.194.* / 2007-11-08 19:51
Brawo popieram.....
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-04 23:17
Szanowna Pani, Przeczytałem z uwagą pani tekst i muszę stwierdzić, że wyróżnia się pozytywnie z pośród wielu innych co do formy, niemniej z treścią niestety nie mogę się zgodzić.
Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania i własnych argumentów, co nie zmienia faktu, że niekoniecznie trzeba się z nimi zgadzać bezkrytycznie.

Ja w takim razie odpowiem pytaniem, czy idąc do dobrej restauracji, chciała by pani jeść wykwintne dania podane na tekturowych tackach, posługując się plastikowymi sztućcami i siedząc przy brudnym stoliku bez obrusa, w towarzystwie nieogolonego niechlujnie ubranego i dwa tygodnie nie mytego amanta?? Czy NA PEWNO nie ma to dla pani żadnego znaczenia??
Proszę o szczerą i rzetelną odpowiedź.
Animka37 / 2007-11-05 12:48
Szanowny Panie, nie możliwości by takie sytuacje jak brudny stolik, czy też wykwintne danie na tekturowych tackach, mogły mieć miejsce w dobrej restauracji. Zapewne nie cieszyła by się ona mianem "DOBREJ" i nawet jeśli wejdę do dobrej restauracji i przy którymś stoliku będzie gość wątpliwej czystości, to zapewne niewielu koło niego usiądzie, a to czy ja koło niego usiądę, będzie zależało od wielu czynników, o których nie czas i miejsce by tutaj pisać, więc być może usiądę. Porównanie, jak i wyrażenie swojego zdania powinno mieć jednak sens i "smak". Jak dla mnie to porównanie ma się nijak do mojej wypowiedzi. To, że nie zgadza się Pan z moją wypowiedzią, natomiast zauważył tylko formę mojej wypowiedzi, jest kolejnym dobitnym dowodem, że nie zagłębił się Pan w sens i treść, tylko zwrócił uwagę na formę i skrupulatnie doszukał się czegokolwiek, czego można się przyczepić. To standardowe zachowanie, o czym już pisałam wcześniej. Smutne jest to, że niewielu tu potrafi przyznać drugiemu rację, ale doszukuje się błędów. Błędy i zło łatwo dostrzec, ale trzeba umieć dostrzec dobro i szlachetne intencje. Jeszcze raz więc za przykład podam małżonków, czy jeśli oboje będą się doszukiwać między sobą tylko zła i błędów i będą je sobie wytykać to doczekają złotych godów w dobrym zdrowiu? Jeśli już doczekają, to w kiepskiej formie psychicznej a komfort bycia w tym związku, będzie bardzo wątpliwy. Szanowny Panie, wiem, że każda moja wypowiedź, będzie potraktowana tak jak wypowiedzi innych użytkowników tego forum i wyzwoli w Panu tylko chęć krytyki i ataku. Może zamiast pokazywać swoje możliwości bojowe, zauważy Pan pozytywne strony w wypowiedziach np. J.T. FeliksD, Zbulwersowany, Wojcher, i innych. Ich mądre argumenty i wypowiedzi wywołują np. u Pana tylko oburzenie, owszem może być tak jak Pan napisał, że podwyżki zmuszą do poszukiwania konkurencyjnych dostawców prądu, ale jeśli tak się niestanie, a zazwyczaj się nie staje, to czy doczekamy się, że Komisja Europ. zajmie się naszymi pensjami tak jak energią el.? Ani przynależność do innych partii czy też popieranie innych partii przez kogoś, nie upoważnia Pana do tego, by kogoś tak oceniać...zamiast oceniać umiejętności zrozumienia u P. Marka, niech Pan bardziej krytycznie przyjrzy się swoim wypowiedziom. Czy nie czas zacząć myśleć o dobrze ogółu i przestać szukać możliwości by komuś dopiec i zabłysnąć. To, że jest Pan tu anonimowy, to jedno, ale jak się Pan czuje po tym co Pan tu pisze? Wydaje mi się, że ma Pan jeszcze sumienie...mam nadzieję, że mi się nie tylko wydaje.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-05 23:40
Szanowna Pani, WYDAWAŁO mi się (pewnie przez swoją naiwność), że uda mi się z panią wymienić poglądy (różniąc się pięknie), z którymi niekoniecznie musimy się zgadzać.
Jednak zamiast pani poglądów, otrzymałem surową ocenę począwszy od lekcji zgody w małżeństwie a na energii elektrycznej (!?) kończąc. Dowiedziałem się również, że :

jest kolejnym dobitnym dowodem, że nie
zagłębił się Pan w sens i treść, tylko zwrócił uwagę na formę

Gdyby tak było, to nie podał bym pani przykładu z restauracją.
Szkoda, że pani tego wszystkiego nie zauważyła.

A przecież ja tylko chciałem pospierać się trochę, czy w języku pisanym lub mówionym, FORMA ma jakieś znaczenie, czy TYLKO treść. Bo chyba pani właśnie zapoczątkowała ten temat .

W obronie swojej tezy (że FORMA powinna iść w parze z TREŚCIĄ) zadałem pani pytanie, w przykładzie, opierając się na restauracji i wykwintnym daniu.
Za "danie" w tym przykładzie robiła "treść" wypowiedzi, a jej "forma" w podanym przykładzie była reprezentowana przez otoczenie w jakim to danie konsumujemy (towarzystwo, wystrój lokalu itp.).
I dowiedziałem się od pani, że nie robi jej różnicy gdzie je (......to czy ja koło niego usiądę, będzie zależało od wielu czynników, o
których nie czas i miejsce by tutaj pisać, więc być może usiądę...)

Rozumiem, że per analogia z językiem polskim, w pani przypadku jest tak samo, ważne jest TYLKO co ma się do powiedzenia, natomiast w jakiej formie się to robi (błędy ortograficzne na poziomie szkoły podst., styl, wulgaryzmy itd.) nie mają dla pani żadnego znaczenia.

Ja oczywiście przyjmuję pani stwierdzenie do wiadomości ale po prostu się z nim NIE ZGADZAM, do czego jak rozumiem również mam prawo. No chyba, że mi pani to prawo odbiera??
A to co powyżej napisałem, jest wyjaśnieniem, bo chyba nie bardzo pani zrozumiała
mój wcześniejszy przykład, co wnioskuję z tego co sama pani napisała - cytuję:

Porównanie, jak i wyrażenie swojego zdania powinno mieć jednak sens i
"smak". Jak dla mnie to porównanie ma się nijak do mojej wypowiedzi.


I na koniec, bardzo życzyłbym sobie, aby na takich forach, zacząć wymieniać poglądy MERYTORYCZNIE, ale aby było to możliwe, chęci ale również MOŻLIWOŚCI muszą być po obu stronach. JEśli np. podaje pani jakiś swój argument np.:

ale jeśli tak się
niestanie, a zazwyczaj się nie staje, to czy doczekamy się, że Komisja
Europ. zajmie się naszymi pensjami tak jak energią el.?

to w merytorycznej dyskusji, ja liczyłbym na podbudowanie swojego twierdzenia jakimś przykładem lub argumentem. Wtedy możemy się spierać na ARGUMENTY. W innym przypadku to po prostu nie ma sensu.
Podaje pani przykłady moich adwersarzy ale bez przytoczenia ich wypowiedzi, oskarża mnie pani o to, że czepiam się ortografii innych, ale nie raczyła pani zauważyć, że osobą która do mnie uderzyła w temacie ortografii i to na dodatek błędnie był FeliksD :

2007-11-03 18:18:38 | 83.238.240.* | FeliksD.
a ty wszystkowiedzący popatrz wstecz i zauważ że w Polsce najtrwalsze są
prowizorki, więc jesli cena prądu wzrośnie ,to nie chwilowo jak przewidujesz a na
zawsze!( podaj przykład czegokolwiek co w tym kraju zdrożało ,a potem potaniało) I
patrz na swoją ortografię: odpowiadając Markowi piszesz"pan" małą
literą(przyganiał kocił garnkowi)


W takim przypadku mogę już tylko apelować do dyskutantów o umiar i ROZTROPNOŚĆ w formułowaniu ocen, a jak już, to prosiłbym to robić po prostu DOBRZE. Jestem otwarty na krytykę moich wypowiedzi (przedstawiam je przecież publicznie) ale niestety spotykam się jedynie z epitetami co wynika chyba z braku MERYTORYCZNEJ wiedzy krytykujących.

Wiem że w tym kraju od pewnego czasu, głupota stała się cnotą, a wiedza wstydliwą umiejętnością z której się trzeba tłumaczyć. Mam jednak niezłomną nadzieję, że właśnie zmienia się w Polsce ten niekorzystny czas, czego i pani życzę.

Pozdrawiam.
Animka37 / 2007-11-06 13:51
Źle mnie Pan zrozumiał. "Forma" jest ważna, ale w literaturze z tą "Formą" chodziło o coś zupełnie innego i o tym ja właśnie pisałam w swoim pierwszym pościku. Może mówi coś Panu taka pozycja z literatury jak "Moralność Pani Dulskiej". Z tą "Formą", to nadal nie wie Pan o co chodzi, bo gdyby Pan wiedział, nie dyskutował by na ten temat w ten sposób, a tak nadal nie wie Pan o co mi chodziło, tak z adwersarzami, jak z małżeństwem i energetyką. Nie przytaczałam żadnych wypowiedzi, bo chyba oczywiste było to co napisałam, że odnoszę się do "Ich" wypowiedzi jako do ogółu ich wszystkich postów i uważne przeczytanie całości mojej wypowiedzi, pozwala zrozumieć o co mi chodziło. Cóż Pan jak zawsze doszukuje się podtekstów i dorabia do wszystkiego swoją ideologię, taką jaka Panu pasuje. Jak do takich oczywistych przykładów można jeszcze dodawać przykłady? Czy zdaniem Pana do ksera dokumentu, należy dołożyć jeszcze ksero ksera i jakieś potwierdzenie tego ksera....Ludzie piszą tu tak proste rzeczy, więc czym to jeszcze potwierdzać? Kiedy nasz kraj ma się podnieść, skoro wciąż tkwimy w zbędnej biurokracji, pełnej potwierdzeń? Nie zrozumiał Pan sensu sformułowania "zachowanie formy", potrzebuje Pan jakiś potwierdzeń i argumentacji banalnie prostych myśli i stwierdzeń. Nie wydaje mi się by zrozumiał Pan cokolwiek z tego co napisałam, a dyskusja z Panem jest, jak zabawa z przedszkolakiem. Jak coś Panu się nie spodoba, to piszesz Pan: np. "szanowna pani", czy też "pan" małą literą :) tak reagują dzieci i dorośli niedojrzali emocjonalnie. W swojej pracy z pacjentami, często spotykam się z dorosłymi, którzy mają podobne dylematy i proszę mi wierzyć, że za pomoc w tej dziedzinie są bardzo wdzięczni. Niestety większość ludzi unosi się honorem i z uporem twierdzą że ich ten problem nie dotyczy. Ale niestety jesteśmy niedoskonali, sporo ludzi to rozumie i na błędy innych przymyka oko, lecz niestety nie wszyscy to potrafią. A ta Pańska "dobra" restauracja z wykwintnym daniem na tekturowych pudełkach, z brudnymi stolikami bez obrusów i wątpliwej czystości gośćmi, ciekawe jak uzyskała miano "Dobrej". To porównanie jest bezsensowne i pozbawione smaku. Chyba nie rozumie Pan że: na tekturowych tackach je się tylko wątpliwej jakości posiłki, w restauracji o wątpliwej reputacji. A co do apeli i rad kierowanych do innych, niech Pan weźmie je przede wszystkim w stosunku do siebie, bo to w większości postów, Pan atakował i pierwszy używał epitetów i wątpliwą krytykę w stosunku do innych, że nie wspomnę o Pańskich reakcjach na krytykę skierowaną do Pana. Nie będę więcej z Panem dyskutować, bo jest Pan z każdym postem coraz bardziej "agresywny w słowach". Kultura i szacunek do samej siebie, nakazuje mi wycofać się z tej dyskusji-farsy, zwłaszcza, że nie po to udzieliłam się w tej dyskusji, by polemizować o "Formie" z kimś, kto nie wie o czym piszę ponieważ nie zna dobrze literatury polskiej i zwyczajną knajpę z smętnym jedzeniem, określa jako "Dobrą z wykwintnym daniem".
MMMM / 83.27.152.* / 2007-11-06 13:45
No dobrze a jak to się ma do prądu??? Gadanie nie na temat.
Animka37 / 2007-11-06 15:00
MMMM poczytaj wszystkie moje posty w tym temacie od początku, to zrozumiesz jak to się ma do prądu i skąd wynikła ta dyskusja. Pozdrawiam.
zygmunt1 / 83.143.40.* / 2007-11-06 13:22
idzcie stad juz, nudne to.
Animka37 / 2007-11-07 16:59
Zaskakujące, real60.... Dziecinada. Kobieta przynajmniej wie co pisze, Ty się motasz....no i ten zygmunt1...żałosne...nie spamuj kolego, jak nie masz nic do powiedzenia w danym temacie to nie zabieraj miejsca...
Animka37 / 2007-11-07 17:01
Żeby było jasne....jestem przyjacielem Animki i mam odwagę o tym napisać pod jej nickiem...a nie jako jedna osoba ukrywać się pod wieloma innymi:)
FeliksD. / 83.238.240.* / 2007-11-03 18:24
co nie przeszkadzało takim jak np.Edison być wielkim bez ukończenia wielkich szkół.(a często bywa odwrotnie)
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-04 00:39
Geniusze zdarzają się nader rzadko, jeden na kilka pokoleń.
wieszczyciel / 83.10.144.* / 2007-11-02 17:05
No i PiS podrzucił PO dzbucze jajo - teraz może spokojnie czekać na gniew moherów, których od stycznia złapie w swe szpony liberalny rynek. Idę o zakład, że pan Jarosław Kaczyński na wiosnę pierwszy stanie w szeregu palących kukły Tuska i będzie fałszował hymn narodowy w obronie ofiar antysolidarnego rządu
zbulwesrowany / 89.79.55.* / 2007-11-02 15:49
ciekawe czy Komisja europejska zajmie sie naszymi pensjami i zaprotestuje bo jak taki normalny zjadacz chleba ma za to wszystko płacić?
Handel wyrokami / 83.21.25.* / 2007-11-02 09:20
NO WRESZCIE MAY TEN OBIECANY cud PLATFORMERSKI
Zadamy dalszych obnizek realnej płacy !
Ządamy kolejnych podwyżek !
wojcher / 2007-11-02 20:40 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
No proszę, jeszcze nie przejęli sterów a już wszystkiemu winni. Dla fanatyków PISu wszystkiemu i zawsze winna PO. Szkoda nawet Ci tłumaczyć cokolwiek
mal 22 / 83.10.3.* / 2007-11-02 16:31
przeciez decyzje o tym podjal prezes URE z nadania PISU , ostatnim rzutem na tasme przed powstaniem rzadu PO, pewnie jest wiele jeszcze decyzji ktore podjeli pisowcy przed powstaniem nowego rzadu zeby maks. utrudnic sprawy PO , nawet SLD zachowalo sie o klase lepiej oddajac rzady PISOWI niz PIS oddajac rzady PO, zachowuje sie po swinsku bo traktuje Panstwo jak swoj folwark a nie dobro nas wszystkich, pod tym wzgledem PIS jest 100 razy gorszy od SLD
ddana / 91.145.128.* / 2007-11-02 16:16
Ządamy kolejnych podwyżek !
- emerytur i rent
- wynagrodzeń za pracę
jliber / 212.180.147.* / 2007-11-02 09:25
No tak, wiemy, wy byscie wyszli z UE najchetniej i zrobili swoja mala wlasna socjalistyczno narodowa dyktaturke gdzie o cenach energii, podobnie jak wszystkiego innego, decyduje Kaczynski, tyle ze ani energii ani wszystkie innego juz by nie mozna bylo w praktyce kupic. My to juz znamy, takze nie masz sie czym podniecac.
antylib / 83.18.243.* / 2007-11-02 15:30
Jak się będziemy dzielić na MY i WY to marnie widzę także twoją przyszłość. Najładniej to wyglądały te podziały na Titanicu. To co jest w interesie ONYCH powinno być także w twoim interesie. Potrafisz to pojąć liberałku?
jwb / 83.24.124.* / 2007-11-02 16:27
A kto podzielił na My i Wy,......moherku?
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy