agnieszka197342
/ 83.29.93.* / 2015-06-14 12:52
Jak nie wiesz to nie pisz. Właśnie na umowie franczyzowej w żabce masz ustalone z góry przez sieć godziny otwarcia placówki od 6 do 23, a w dni świąteczne od 9 do 19. Co chwilę ajent dostaje aneks do umowy i jeśli go nie podpisze to musi zamknąć sklep i zostaje na lodzie. Dlatego ajenci zaciskają zęby i trwają w tym bagnie, bo nie stać ich na zamknięcie działalności i spłatę podatku do U.S. który wynosi po kilkadziesiąt tysięcy. A jeszcze Żabka rozlicza takiego ajenta od początku prowadzenia sklepu i nagle okazuje się iż mimo corocznej inwentaryzacji, która na bieżąco była rozliczana, zostaje ajentowi do spłaty 30 tyś, zł, nie wiadomo za co. Prowadziłam dwa sklepy żabka przez 7 lat, więc wiem o czym mówię.