Andrzej K.
/ 83.5.212.* / 2015-06-14 17:02
Carrefour też łamie prawo. Ja jestem nauczycielem, chciałem zobaczyć jak wygląda praca w handlu, zatrudniłem się w wakacje Carrefourze w Wawie na Al. Jerozolimskich, oczywiście na umowę śmieciową, bo innych możliwości nie było. Pracowałem cztery noce, od 22 do 6 rano, bardzo solidnie, nie obojając się, robiąc wszystko co kazali (widząc też jak wywożą towar z zzaplecza sklepu prywatnymi autami), płatne po 50 zł za noc. Piątego dnia "pracodawca" wywalił mnie, nie zapłacił nawet za jedną noc pracy. Było to 3 lata temu. Pisałem do CARREFOURA" wiele razy, nawet okiem nie mrugnęli. Jak napiszę teraz że CARREFOUR to ZŁODZIEJE I OSZUŚCI, to mam pełne prawo tak twierdzić i rozgłaszać. Wzbudziłem zainteresowanie Carrefore'a czy jeszcze nie? Jeszcze nie? To powtórzę to jeszcze kilkadziesiąt razy, gfdzie tylko się da, za te dwieście złotych, których złodzieje nie chą mi wypłacić.