Zaczyna robić sie interesująco
Teraz pytanie o reakcje Azji na giełdę Amerykańską, a póżniej Europy. Wartość spadków już jest na tyle duża nie nie można jej zlekceważyć. Fakt, że do tego już zmierzaliśmy od kilku dni. Zobaczę jakiego fikołka wywinie nasz WIG20 czy - 3% czy raczej +3/. Siedzę na S wig20. Reakcja walut na te spadki w zasadzie narazie żadna, chyba wszystkim wyszły "gały" ze zdumienia.
nena
/ 82.123.113.* / 2009-10-02 10:27
Im gorzej tym lepiej!
budzic
/ 2009-10-02 10:32
/
Bywalec forum
Może nie o to chodzi, żeby było gorzej. Wystarczy żeby było inaczej. W ostatnich dniach wszystko tak stanęło że kazdy kierunek był możliwy. Musi mocno tąpnąć w tą lub druga strone aby rynek sie wyklarował i dał zarobić
Border22
/ 83.142.222.* / 2009-10-02 10:49
rozumiem ze każdemu jest trudno stwierdzic gdzie pojdzie ? czaly czas mam watpliwosci... juz stracilem troche i wiecej niechce :/
budzic
/ 2009-10-02 10:55
/
Bywalec forum
Jak już masz narazie dosyć to ja bym zaryzykował jeszcze na Twoim miejscu L na wig20. Jestem na tym. Wydaje mi się ze cofnięcie na -5% czego ja się na początku obawiałem jest mało realne. Oczywiście pod kontrolą i nie za długo, tylko podbicie
inny.
/ 188.33.73.* / 2009-10-02 16:48
no i do -5% jednak nie doszło. ;-)
budzic
/ 2009-10-02 17:01
/
Bywalec forum
No tak. Haha. Ale naprawdę bałem się tego i szczęśliwie czmychnęłem w ostatnim momencie. Prawdę powiedziawszy to liczyłem na odbicie ale szybkie 1-2 godziny. A tu stało w miejscu i już duzo wcześniej myslałem o zamknięciu.Dlatego tu napisałem aby ktoś nie pośliznął sie czytając moje
Zeby wig20 nie skończył na -5%
własnie
budzic
/ 2009-10-02 10:08
/
Bywalec forum
to już jestem na L w wig20 i S na eur/usd. Chyba w obu przypadkach za wcześnie. Zobaczymy. Zeby wig20 nie skończył na -5% przy tej dynamice
budzic
/ 2009-10-02 13:05
/
Bywalec forum
Żeby postawić kropkę nad i, tylko dodam że wyszedłem z L wig20 i poszedłem na całość w S na eur/usd. Napewno za wcześnie, ale zobaczymy
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.