bb1213
/ 176.102.184.* / 2015-01-28 14:56
To jakaś kpina, a nie pomoc "łaskawych" rządzących!!! Plują ludziom w twarz i mówią, że pomagają. Chronią wyłącznie interes banków, a nie zwykłych ludzi. Kredyty "frankowe" w zdecydowanej większości to tak naprawdę kredyty złotówkowe INDEKSOWANE do kursu franka szwajcarskiego. To spekulacyjny instrument finansowy, wciśnięty podstępem nieświadomym klientom. Nie było żadnych franków, a tylko przeliczanie PLN na CHF. Już kilka lat temu sądy zakwestionowały klauzule, stosowane w większości umów na kredyty "walutowe". Ludzie wygrywają w sądach z bankami i kwestionują takie wadliwe umowy. Lawinowo rośnie liczba pozwów przeciwko bankom o te kredyty (pseudo)frankowe. Pierwszy lepszy przykład: na stronie millennium.arkis .pl już ponad 3 000 osób występuje z pozwem zbiorowym przeciwko jednemu z banków - sprawa jest już w sądzie, ale osoby posiadające takie kredyty w tym banku mogą jeszcze dołączyć. Będzie ciekawie. Jedyna droga, żeby walczyć o sprawiedliwość, to droga SĄDOWA, bo na pomoc od rządzących nie ma co liczyć. I nie chodzi tu bynajmniej o pomoc finansową, tylko o wyprostowanie tych toksycznych kredytów w ten sposób, że będą przeliczone ponownie na PLN, z oprocentowaniem dla PLN. Banki i tak zarobią na tym krocie!