Ustawa uprawnia pracowników socjalnych do interweniowania, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie dziecka. Decyzja taka nie może być podejmowana jednoosobowo, ale wspólnie z funkcjonariuszem policji i przedstawicielem służby zdrowia. Daje także rodzicom prawo do odwołania się od tej decyzji. W przypadku zabrania dziecka z domu w sytuacji zagrożenia jego życia, sąd rodzinny musi niezwłocznie, w trybie 24-godzinnym, podjąć decyzję o jego dalszych losach. Także odwołanie rodziców rozpatrywane ma być w takim trybie.(PAP)
Większość tych przytoczonych zapisów brzmi rozsądnie, a jej przeciwnicy obawiający się,
nadmiernej ingerencji w autonomię rodziny
chyba zbyt wierzą w świętość polskiej rodziny, której niestety nie potwierdzają policyjne statystyki...