Forum Polityka, aktualnościKraj

Zaległy czynsz i spory prawne blokują możliwość przeniesienia własności lokalu

Zaległy czynsz i spory prawne blokują możliwość przeniesienia własności lokalu

Wyświetlaj:
dfgdfgdf / 89.70.214.* / 2013-10-21 08:24
Kiedy rząd rozpędzi tą mafię spółdzielczą, która okrada spółdzielców i państwo na grube miliardy złotych ?
eugeniusz999 / 78.8.14.* / 2013-10-18 11:43
Wyjaśnimy Drodzy państwo parę bzdur zawartych w treści artykułu.
1. Spory nie mogą dotyczyć dotyczyć przydziału lub tzw. komórek, bowiem te są najczęściej przypisane do lokali mieszkalnych jako lokale przynależne. Złą wolę należy tu przypisywać wyłącznie spółdzielniom mieszkaniowym, które nie respektują ustalonego orzecznictwa i orzeczeń Sądu Najwyższego.
2. Spory nie mogą dotyczyć, w większości przypadków także garaży bowiem ich stan prawny też jest najczęściej ustalony, a zatem problemem jest raczej tylko to czy dany garaż ma stanowić odrębną nieruchomości, czy też stanowić składową mieszkania. Przypominam też, że jest najczęściej tak, że koszt wybudowania garaży został już pokryty, a zatem przeniesienie jego własności najczęściej jest oczywiste, na rzecz osoby która te koszta faktycznie poniosła.
3. Spory nie mogą też dotyczyć podziałów nieruchomości na wielobudynkowe (zamiast jednoblokowe), gdyż nigdy nie istniał przepis, który by zezwalał na takie "przydzielnie" działki do budynku, które by nie zapewniało dostępu do drogi publicznej. Tylko to może warunkować nieruchomości wielobudynkowe oraz konstrukcja pewnych budynków połączonych ze sobą fizycznie lub instalacjami. Jednak orzecznictwo SN też tutaj daje jednoznaczną odpowiedź, co do sposobów i metod wykonywania podziałów. Mamy tu jednak do czynienia ze zbiorową patologią, która dotyczy właśnie spółdzielni mieszkaniowych i samorządów. Przypomnijmy też, że to działka jest podstawą własności, a budynki na niej wybudowane (lokale w nich zlokalizowane) są wtórnym, w myśl ustalonej definicji nieruchomości.
4. Wykrawania z nieruchomości lokali komercyjnych bądź pustych działek, też nie zasługuje na uznanie. Nawet jeśli jest np. na parterze jakiś sklepik, to albo powstał on w ramach ogólnych kosztów wybudowania budynku lub w wyniku przekształcenia innego lokalu. Prawie zawsze jest tak, że koszta ponieśli posiadacze mieszkań w danym budynku, bowiem zgodnie z podstawowymi zasadami księgowości, wszystkie tzw. fundusze spółdzielni nie są "jej środkami" tylko środkami jej członków. Niesłuszne głęboko są zatem słowa Pana kosiarskiego w tym miejscu.
5. Dziękuję za przykład chorzowski. Niejednolity tytuł prawny jest bardzo łatwo uporządkować. Przypomnijmy zatem tylko Kto ponosi winę za istniejący stan rzeczy. Spółdzielnie po dniu 24 kwietnia 2001 roku zostały zobligowane do podziałów nieruchomości. Mało tego Państwo zapewniło środki na ten cel, o ile spółdzielnia spełniła warunki co do terminu określone w ustawie. Może być zatem prawie pewnym, że w Chorzowie bynajmniej nie zawinili wyłącznie członkowie lub Krasnoludki.
6. Zaległości w opłatach za lokal nie mogą być przyczyną braku uregulowania stanów prawnych nieruchomości. Ustawa jasno określa jaki jest kształt i zakres właściwej udziały Zarządu spółdzielni. Proszę zatem aby zmuszać wypowiadających się do rzetelności, a nie łączenia ze sobą kwestii, których połączyć się nie da i nie można.
7. Wina Gmin jest dość oczywista. Ale też posiadam wiedzę o licznych przykładów, gdzie spółdzielnie wręcz uzgadniały z włodarzami Gmin czas przeciągania wydania właściwych Decyzji, lub też podejmowanie Decyzji niezgodnych z tzw. odrębnymi nieruchomościami, np. brakiem dostępu do drogi publicznej.
8. Ciekawa jest sprawa w Białymstoku o rzekomym zadłużeniu osób z mieszkań już z wyodrębnionym prawem własności. Przypominam, że istnieje ustalone orzecznictwo Sądów Powszechnych, także SN, że właściciel mieszkania nie będący członkiem spółdzielni, nie może pokrywać wszystkich kosztów przez nią wytworzonych. Chodzi nie tylko o podatki ale też takie kwestie jak: koszty części wspólnych wyłącznie danego budynku, opłaty prawne, koszty Zarządu i RN w części dotyczącej całości spółdzielni, opłaty na KRS i ZWSM oraz jeszcze kilka ale odsyłam do orzecznictwa (min. Katowice, Koszalin, Bielsko-Biała). Naganne są też przypadki włączania tzw. ubytków lub różnic w odczytach poszczególnych liczników, w koszty ogólnej eksploatacji spółdzielni. Prawo energetyczne wręcz zabrania takich procedur, ale widać że spółdzielnie najczęściej same wybierają sobie przepisy do stosowania. Pytanie: Kto na to pozwala!?
9. Bzdurą uraczył Nas zastępca prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Rzeszowie. Pan kłamie w wypowiedzi. SWPL podlega (póki co) możliwości założenia Księgi Wieczystej. Na takiej KW można stosować wszystkie wpisy jak dla KW odrębnego prawo własności nieruchomości.
Reasumując powyższe trzeba dość kategorycznie stwierdzić, że stwierdzenia prezesów mijają się z rzeczywistością. Kolejnym tego przykładem było wysłuchanie publiczne w dniu 20 czerwca tego roku, w sprawie nowelizacji ustaw spółdzielczych. Prezesi pod czujnym nadzorem Panów Domagalskiego i Jankowskiego, wygadywali banały i kłamali. To jednak zrozumiałe w sytuacji gdy istnieje realna możliwość radykalnego obniżenia poziomy kasy która będą w najbliższej przyszłości dysponować. Nawet jak nie zaistnieją Wspólnoty Mieszkaniowe, to spółdzielni będą zobligowane (dziś są ale się
dfgdfgdf / 89.70.214.* / 2013-10-21 08:21
Spółdzielnie mieszkaniowe zadłużają spółdzielców podnosząc opłaty czynszowe kilka razy w roku. Efektem tych lichwiarskich zachowań prezesów jest sytuacja, że obecnie taniej jest wynająć mieszkanie na wolnym rynku niż mieć rzekomo własne mieszkanie w spółdzielni. Ciekawym zjawiskiem jest też to że spółdzielnie straszą osoby zalegające z opłatami sądem a za parę dni przychodzą " do dłużnika smutni " panowie, składając ofertę nie do odrzucenia wykupienia zadłużonego mieszkania za śmieszne pieniądze.
Obywatel XXI kategorii / 178.180.97.* / 2013-10-19 10:33
Super trafny komentarz> Redaktorzy poprawią swój /czy na pewno swój?/ tekst?

Najnowsze wpisy