Forum Polityka, aktualnościPolityka

Zalewski: Nie chcę dzielić, rezygnuję z komisji

Zalewski: Nie chcę dzielić, rezygnuję z komisji

Wyświetlaj:
FeliksD. / 83.238.240.* / 2007-11-14 22:56
jeśli należy się do partii to trzeba być wiernym jej ideałom - chylę czoła przed tym panem!
El Presidente / 212.244.73.* / 2007-11-15 08:19
I ruki pa szwam! Bo jak nie to kula w łeb!
toyad / 83.5.82.* / 2007-11-14 16:22
do współpracy. Szef komisji SZ skłonny do współpracy z PO to policzek dla jądra PiS faktycznie szukającego wszelkiego pola do konfrontacji. Sprawy zagraniczne enigmatycznie ujęte w konstytucji jako podlegajace prezydentowi będą szczególnie obiecującym terenem konfrontacji politycznej. Jakie są możliwości odwołania prezydenta w naszej konstytucji? Może angażowanie się w walkę polityczną? Przecież formalnie prezydent musi być apolityczny.
Sabre / 2007-11-14 12:31 / Tysiącznik na forum
Błąd. Tak Zalewskiego, jak PiSu. Teraz widać, że gdy działacze PiS stawają przed wyborem: dobro Polski lub dobro partii, wybierają ... partię.
PiS powinno poprzeć kandydaturę Zalewskiego, wyrażając jednocześnie zadowolenie z uznania PO dla pracy członka PiS. Jednak nie potrafili się wznieść ponad zwyczajowe kompleksy i uprzedzenia.
Tak trzymać!
Tym "stylem" jazdy PiS zajmie mniejsce LPR i Samoobrony.
El Presidente / 83.24.102.* / 2007-11-14 22:45
Co się dziwisz, wódz JK przy okazji rezygnacji trzech wiceprezesów PiS, określił zasady - interes partyjny ponad wszystko. W swoim komentarzu do decyzji trojga wyartykuował to nader wyraźnie!
Kero niezwerbowany / 87.205.79.* / 2007-11-14 11:41
I tu PO ma już wyraźną informację.
Choćby był najlepszym kandydatem to nie można go powołać bo rani to PiS. A wydawałoby się, że to najwłaściwsza z możliwych metoda kierowania państwem.
Prawdziwe oblicze PiS to:
Albo oni u władzy albo destrukcja nawet przy użyciu Prezydenta.
Cóż - niektóre polaczki tak mają.

Najnowsze wpisy