30gr to tylko "niby" nie dużo. Podliczając cały rok spowoduje to wzrost moich kosztów związanych z dojazdem do pracy "tylko" o 1 tyś PLN. Czy to też jest nie dużo "Panie Ministrze"?

Niestety w Polsce nie ma liczącej się partii liberalnej. Podnoszenie podatków i parapodatków to konsensus wszystkich sił politycznych. Przecież nowy sposób liczenia inflacji (bez cen żywności i energii) to łupienie przez państwo emerytów, rencistów i innych osób, których świadectwa waloryzowane są na podstawie tego wskaźnika. Że nie wspomnę o tym, że inflacja jest podstawą do waloryzacji progów podatkowych i kwoty zmniejszającej podatek -> państwo łupi nas aż miło. Rośnie akcyza na papierosy (jestem niepalący, więc mi to nie przeszkadza, ale mówimy o obciążeniach podatkowych jako takich), na LPG i rośnie VAT, bo jest liczony przecież procentowo, a nie kwotowo. Pozdrawiam, wszystkich socjalistów w rządzie, który niedługo będzie rządził tylko tymi co są za porządni albo za głupi żeby wypiąć się na ojczyznę i emigrować.

Regulamin forum