Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Zamiast pójść po rozum do głowy, kombinują z akcyzą... na olej opałowy

Zamiast pójść po rozum do głowy, kombinują z akcyzą... na olej opałowy

Wyświetlaj:
Jacek B. / .* / 2005-04-12 15:07
Nieźle gazują w MinFinie, skoro wpadają im takie pomysły do... No właśnie, do czego? Przecież są zupełnie pozbawieni głów.
Dorka / .* / 2005-04-12 15:04
Świetny artykół! Nareszcie ktoś rozsądnie pisze o najnowszym pomyśle naszego wspaniałego rządu! Mnie po podniesieniu akcyzy nie będzie stać na ogrzewanie domu olejem opałowym i prawdopodobnie przejdę na tzw. piec "na wszystko" - przynajmniej zaoszczędzę na wywozie śmieci... a drogi, ekologiczny piec na olej podaruję panu Belce!
Olek51 / .* / 2005-04-12 14:53
Pracując w Czechach zaopatrywaliśmy się w olej hurtowo bezpośrednio w rafinerii w Kralupach n. Vlt. Olej opałowy i olej napędowy szły z tego samego zbiornika, tylko dystrybutor oleju opałowego zawierał urządzenie dodajace barwnik. Na oleju opalowym jeździły po budowie spychacze czy koparki, ale nikt nie próbował tankować "opałem" ciężarówek, bo były częste kontrole. I to jest wszystko.
wrafal / .* / 2005-04-12 16:28
z tego co słyszałem... w PKN Orlen linia prdukcji oleju opałowego to stara linia technologiczna którą z15 lat temu wytwarzano olej napędowy - kiedy były nieco mniejsze parametry jakościowe ...
zenek / .* / 2005-04-12 14:32
No gratulacje dla autora. Pierwszy naprawdę rozsądny artykół. Poprzednie zawsze miały jakiś ślad szalonego liberalizmu w stylu UPR, ale ten jest absolutnie logiczny.Osobiście jestem za jak najwyższym opodatkowaniem wszystkiego co wiąże się z transportem samochodowym, po to żeby zmusić ludzi do szukania alternatywnych rozwiązań i stopniowego luzowania tych obciążeń w miare wzrostu cen ropy, ale ekwilibrystyka podatkowa w tym zakresie jaką serwuje rząd jest absolutnie nie do przyjęcia.
ANKA / .* / 2005-04-13 14:34
"Zenek" przykro mi bardzo że jestes za jak najwyższym opodatkowaniem transportu samochodowego (ktory balansuje obecnie na granicy ok 0,02% zysku przy tak wysokich cenach paliw i dużej konkurencji), ale chyba nie zdajesz sobie sprawy że wysokie koszty w tej branży przenoszą sie na wszystkie inne gałęzie gospodarki i np twoj chlebuś spożywany przez Ciebie co ranka, będzie coraz droższy! TOTALNE ZERO POJĘCIA O EKONOMII...
zenek / .* / 2005-04-13 16:34
Zdaję sobie sprawę jak cena paliw wpływa na cenę niemal wszystkiego. Niestety paliwko skończy się już za jakieś 15 lat. A szał cenowy już się właściwie zaczął. Na przestrzeni kilku najbliższych lat cena ropy wzrośnie nawet o 100% i nic się na to nie poradzi bo to nie spekulacja ani zakręcanie kurków. To wysychanie źródełek.Dlatego lepiej podbić cenę podatkami już wcześniej i tak żeby jej wzrost był łagodniejszy ... żeby gospodarka miała czas zareagować, zmienić metody postepowania. Bo jeżeli nie zostanie zrobione nic to ceny podskoczą tak gwałtownie w pewnym momencie, że wszyscy obudzą się z ręką w nocniku.Dlatego uważam, że już teraz należy wywierać nacisk na gospodarkę żeby szukała innych modeli biznesowych niż modele obecne oparte na paliwie tanim jak woda. Czy to racjonalny pomysł że fabryka ma magazyn na drugim końcu Polski i wywołuje z niego surowiec kiedy go potrzebuje ? Jaki sens ma kupowanie nici na Węgrzech, wożenie jej do fabryki do Włoch w celu wykonania materiału z którego w Polsce robione są rajstopy, które sprzedawane są we Francji? Wg. mnie jest to irracjonalne marnotrawstwo zasobów wywołane jedynie ich zaniżonym kosztem.
gasnaca_nadzieja / .* / 2005-04-13 21:45
Taka argumentacja miałaby cień sensu (choć nadal byłaby całkowicie błędna) gdyby:a) środki finansowe w ten sposób pozyskane szły na stymulowanie prac nad alternatywnymi źródłami energii względnie na dopłaty do tychże - nic takiego nie ma miejscab) absolutnie wszystkie podmioty gospodarcze korzystające z nieodnawialnych źródeł były obciążone podatkiem w tym samym stopniu, względnie (model egoistyczny) gdyby krajowi odbiorcy byli obciążeni mniej niż zagraniczni - sytuacja jest odwrotna, podatkiem uderzamy w krajowych odbiorców zmniejszając dodatkowo ich konkurencyjność względem np. odbiorców w USA - nie dość, że mają ropę po cenie rynkowej (nawet niższej gdyż mniejszy popyt na paliwa w Europie zmniejsza jej cenę na światowych rynkach - przy niezakłóconym przepływie jej cena byłaby wyższa z uwagi na większy ogólny popyt), to jeszcze ich zagraniczna konkurencja jest dławiona co można spokojnie uznać za wyrafinowaną formę dotowania przedsiębiorstw amerykańskich przez rządy europejskieArgument o zaniżonym koszcie zupełnie nietrafiony w odniesieniu do naszej sytuacji - nikt nie dopłaca nam do paliw, a tylko w ten sposób można zaniżyć ich cenę względem rynkowej.A ogólnie - tak się składa, że przedsiębiorcy to ludzie, których byt zależy w dużej mierze od tego, jak dobrze są w stanie przewidywać przyszłość, włączając w to skutki obserwowalnych zjawisk. Zamiast już teraz sprowadzać na ich barki przyszłą katastrofę, lepiej zostawić im ich pieniądze, by mogli skorzystać ze swoich umiejętności przygotowując się na nieunikniony wzrost cen wyczerpujących się surowców.
andy / .* / 2005-04-12 22:26
"Zielony" z Pana gośc i absolutnie zielony z ekonomii.
Fafik podwawelski / .* / 2005-04-12 23:26
Moze i on jest zielony, ale z Ciebie,andy, dialektyk jak po "Krotkim kursie WKP(b)". Nauczyli Cie Twoi mentorzy, pozal sie Boze, tylko etykietkowac ludzi: "zielony", "czerwony", "czarny", "postepowy", "wsteczny", "reakcyjny". Ale jak z nimi polemizowac uzywajac argumentow merytorycznych i jak formulowac w spojny sposob mysli, tego juz nie wpoili. Wazne, zeby umiec cisnac gruda blota i oswiadczyc "Ten nie jest z naszej partii (lac. pars, partis, liczba mnoga partes - pol. czesc).
andy / .* / 2005-04-13 15:19
Pogląd o jak najwyzszym opodatkowaniu transportu samochodowego po to aby zlikwidowac stosowanie ropy naftowej w zamian za alternatywne zrodla energii przypomina poglądy partii "Zielonych".Co do zielonosci w sprawach ekonomii, no coz: 1. wiekszosc aktywnosci gospodarczych nie moze obejsc sie bez energii ktora pozyskujemy z ropy naftowej ktora jest de facto najtanszym znanym czlowiekowi zrodlem(elektrycznosc, silniki spalinowe). Zwiekszenie ceny ropy spowoduje wzrost kosztow prowadzenia dzialalnosci gospodarczej co moze skutkowac wzrostem cen, obnizeniem jakosci aby ceny utrzymac, zmniejszeniem liczby produkowanych towarow), inflacja. 2. Nakladanie jak najwyzszych podatkow na rzeczy niezbedne czlowiekowi to zamach na wolnosc wyboru i kierunek ku zniewoleniu poprzez interwencjonizm panstwowy.Nie zmieniam zdania ze czlowiek ktory jest za "jak najwyzszymi" podatkami na rope naftowa jest zielony z ekonomii. Historia mysli ekonomicznej pokazuje ze idee wolnorynkowe gloszone przez Adama Smitha, Jean Baptiste Say. Misesa, Hayka lub Fridmana sa jedynie slusznym wyborem spoleczenstw. Gospodarki ktore byly lub sa oparte na filozofii marksitowskiej lub interwencjonistycznej zbankrutowaly lub zwijaja sie.Jezeli Pan Zenek poczul sie urazony przypisaniem mu gloszenie ideii "Zielonych" to przepraszam, jezeli uwaza ze zna sie na ekonomii to przepraszam ale ja uwazam ze sie nie zna. Sa pewne kanony ekonomiczne ktorych lamanie wskazuje na czyste lamerstwo....Mozna sie spierac czy podatek VAT jest lepszy od dochodowego, czy szkoly powinny byc prywatne czy panstwowe, czy za usluge medyczna powinien zaplacic pacjent czy panstwo ale proba "jak najwyzszego" opodatkowania tak waznej dziedziny zycia jak przemysl paliwowy to moim zdaniem czyste lamerstwo w sprawach ekonomii.
zenek / .* / 2005-04-13 17:01
Zielonych uważam za niezbyt rozgarniętych wyłudzaczy pieniędzy pod sztandarem matki Ziemi.Co do "jedynie słuszynych wyborów społeczeństw" to marksizm i faszyzm też były jedynie słusznymi wyborami pewnych społeczeństw. I zostały wyrzucone do śmietnika nie dlatego, że były niesłuszne tylko dlatego, że były mniej efektywne na dłuższą metę od demokracji i gospodarki zbliżonej do wolnorynkowej.Wg. mnie absolutnie wolny rynek wcale nie jest żadnym ideałem do którego należy dążyć. Potrzeba zewnętrznej siły choćby po to żeby rozbijać monopole i kartele.Gospodarkę trzeba stymulować stosownym prawodawstwem żeby była efektywna. Wg. mnie jednym z obowiązków rządów jest zmusznie przedsiębiorców do myślenia już teraz a nie dopiero kiedy ropa faktycznie się skończy.Uświadomienie im już teraz, że ropa nie zawsze będzie tania i przez to złagodzenie uderzenia, które gospodarka odczuje kiedy będzie musiała przerzucić sie na paliwooszczędne metody prowadzanie biznesu, i na inne paliwa. Bo jeżeli to ich zaskoczy to może faktycznie sie okazać, że tym innym paliwem będzie owies.Jasne, że bedzie bolało, ale myślenie zawsze boli.
andy / .* / 2005-04-14 09:43
Myslenie nie boli ale boli glupota.Ile razy w ciagu 30 lat szamani ekonomiczni Pana pokroju zwiastowali rychle wykonczenie sie zloz naturalnych ropy naftowej. W latach 70 lamrzy tacy jak Pan twierdzili ze ropa wykonczy sie do polowy lat 90tych i co i niec Panie Zenek.Bazuje Pan na wiedzy z dnia dzisiejszego tak jak lamerzy bazowali na wiedzy z lat siedemdziesiatych.Zalozmy ze zloz mineralnych na dzien dzisiejszy jest 1000 miliardow barylek (liczba jest przypadkowa). Pana rozumowanie tutaj sie zatrzymuje przelicza Pan jak chlopczyk z czwartej klasy podstawowki ze 100 mildiardow znanych dzisiaj zloz przez 10 milionow barylek dziennego zapotrzebowania ludzkosci to starczy na jakies nie cale 30 lat. Ale jestes Pan inteligentny ze az nie bierze Pan poprawki na to na co nie wzieli lamarzy z lat 70tych. No na co ? W dalszym ciagu Pan nie wie, otoz na to ze ludzkosc caly czas kopie w ziemi i odkrywa nowe zloza i niemozliwym jest oszacowanie ile jeszcze w tej ziemi znajda ropy. Ale Pan Zenek juz zna odpowiedz, ropa sie skonczy niedlugo wiec trzeba pojechac po spoleczenstwie z podatkiem jak najwyzszym, czyste lamerstwo......
zenek / .* / 2005-04-19 20:02
Hmmm... Najbardziej optymistyczne progrnozy koncernów paliwowych na temat tego kiedy ropa zacznie się kończyć tak że będzie to miało bardzo poważne skutki na jej dostępność i cenę na świecie wskazują na rok 2015.Może faktycznie firmy takie jak shell to czarnowidze nie mający o niczym pojęcia ... kto wie ... może wbrew wszelkiej logice ropa będzie płynąć jeszcze 1000 latJa jednak bym wolał żeby nasza gospodarka była przygotowana również na inne ewentualności.
andy / .* / 2005-04-14 09:22
Monopole i kartele nie powstaja w gospodarce wolnorynkowej. Prosze zauwazyc motywy zakladania kartelu lub monopolu. Motywamem jest chec zdominowania rynku po to aby moc kontrolowac ceny tzn. wywindowac je do poziomu wyzszego niz mialoby to miejsce w gospodarce wolnorynkowej.Do tego miejsca sie zgadzamy, prawda ? Świetnie ze sie Pan zgadza, ale moim zdaniem tok Pana rozumowania na tym sie zatrzymuje i nie analizuje Pan dalszych konsekwencji powstania monopolu.Otoz w momencie powstania monopolu ceny produktow objetych tym monopolem wskazuja na duza marze zwrotu. Jak Pan wie kapitalisci kieruja sie checia osiagniecia jak najwyzszych zyskow (i chwala im za to) i to w sytuacji powstania monopolu skieruje kapital do inwestowania w ta dziedzine gospodarki bo stopa zwrotu jest duzo wieksza niz gdzie indziej gdzie nie ma monopolu.Wiec dochodzimy do sytuacji gdy kapitalisci widza duzy zysk w inwestycje w dziedzine gdzie stopa zwrotu jest duza. W gospodarce wolnorynkowej nic nie stoi na przeszkodzie aby od checi przejsc w czyny. Gorzej w gospodarce gdzie obowiazuje interwencjonizm panstwowy i system wydawania koncesji. Tam aby zalozyc firme (prosze spojrzec na sektor telekomunikacyjny w POlsce, koncesje i jeszcze raz koncesje) trzeba dostac pozwolenie od urzedasa i jezeli kartel skorumpuje urzedasow to checi na nic sie nie zdadza.Jak Pan widzi to nie wolny rynek powoduje powstanie karteli tylko system pozwolen i koncesji.W wolnym rynku monopol dlugo sie nie utrzyma bo nikt nie zaklada firmy po to by do niej doplacac jezeli taka firma chcialaby kontrolowac rynek cenami dumpingowymi. Dlaczego ? Bo kapital bedzie non stop garnal sie do sektora o wysokiej stopie wzrostu i stosowanie cen dumpingowych to jak walka z wiatrakami lub obciananie glowy smokowi na miejsce jednej zniszczonej firemki powstanie nastepna przyciagnieta checia zysku. Jaka firma wytrzyma doplacanie do interesu przez 10 lat.Jezeli Pan chce podac jakies kontrprzyklady to niech sie Pan zastanowi najpierw w jakiej gospodarce kartele te powstaly i w jakich gospodarkach monopole sie rozwijaja. Dla przykladu napisze ze USA nie jest calkowicie wolnorynkowa tam tez dzialaja instrumenty koncesyjne.
zenek / .* / 2005-04-19 20:18
Czy przypadkiem Microsoft nie jest bardzo trwałym monopolem na rynku sytemów operacyjncyh?Czyż nie trzeba było wieloletniej pracy tysięcy ludzi nie uzyskujących żadnego zysku (ludzie współtworzący linuxa) aby mu choć minimalnie zagrozić ?Czy nie jest prawdą że jakakolwiek firma nie byłaby w stanie stworzyć i sprzedać swojego produktu w taki sposób żeby zagrozić udziałowi tego monopolu w rynku ? A może jakaś wchodząca na rynek firma może poświęcić tyle środków żeby zatrudnić tysiące osób przez kilka lat po to żeby stworzyć konkurencyjny produkt ?Monopol podczas swojego działania pozyskuje gigantyczne środki finansowe. Jest już zadomowiony na rynku i ma przez to znaczącą przewagę w walce z konkurencją.Proszę pamiętać że monopoliści nie będą z załorzonymi rękami czekać aż wyrośnie im u boku konkurencja. Będą regaować szybko i brutalnie.Sponorować "niezlaeżne" badania oraz prezeprowadzac kampanie reklamowe do oporu. Niszczyć konkurencje wykorzystując wykupione przez siebie patenty. Ogólnie mówiąc sięgając do pełnego arsenału środków. Koszty takiej walki biroąc pod uwage gromadzone przez monopolistę doświadczenie w takiej walce mogą być bardzo umiarkowane, spokojnie do wkalkulowania w koszty prowadzenia działaności. Na tworzenie systemów komputerowych nie ma żadnej koncesji nigdzie na świecie. To teren nietknięty przez organizacje rządowe.Chciałbym mieć taką wiarę w świętego grala wolnego rynku jak niektórzy, ale jakoś nie potrafię się łudzić.
wrafal / .* / 2005-04-12 16:17
niech Pan uważa - bo alternatywą może okazać się dorożka...:)
zenek / .* / 2005-04-13 17:02
W sumie nie mam nic przeciwko dorożkom o ile dowiozą mnie tam gdzie muszę dotrzeć o tej porze kiedy muszę tam dotrzeć. ;-)
andy / .* / 2005-04-14 09:30
Jako liberal nie mam nic przeciwko temu aby jezdzil Pan dorozka ale dlaczego chce Pan narzucac innym czym maja jezdzic ?
zenek / .* / 2005-04-19 20:21
Bo jeżeli Pan będzie jeździł czym chce to ja nie będę miał tworzyw sztucznych i niektórych lekarstw które produkowane są z ropy. A ja nie jestem liberałem i w imię Pańskiego prawa do robienia co dusza zapragnie nie zamierzam cierpieć.
Catbert / .* / 2005-04-12 14:52
A co jest nielogicznego w "szalonym liberalizmie UPR"? Czyżby to, że to ja mam wydawać swoje pieniadze wedle uznania, a nie wszechwiedzące "centrum"?Jakie alternatywne rozwiązania? Chleb i ryby mają być dowożone do sklepu koleją lub helikopterem? A może mamy jeżdzić do chłopa na rowerze po rąbankę? Może 80% berzobocia spowoduje, że ludzie nie będą mieli potrzeby jeździć do roboty? - w tym akurat rząd jest dobry. A rolnicy, to co? - przesiądą się na furmanki?
zenek / .* / 2005-04-13 17:08
Do UPR mam urazę bo gromkim głosem proponują rozwiązania nigdzie nie przetestowane, albo przetestowane z negatywnym skutkiem.Ich myślenie o społeczeństwie jest takie "Wsadzę patyk w szprychy. Ja wierzę, że wtedy rower pojedzie szybciej."No właśnie. Jakie alternatywne rozwiązania? Nikt nie zleci badań, nie wymyśli i nie spróbuje alternetywnych rozwiązań dopóki nie będzie miał ku temu przesłanek ekonomicznych.Na razie po prostu w głowie nam się nie mieści co będziemy robili kiedy ropa będzie droga.Problem polaga na tym, że będzie bardzo droga i to już wkrótce, i to kompletnie niezależnie od posunięć rządów.
andy / .* / 2005-04-14 09:28
Panie Zenek, nie tylko nie znasz sie Pan na ekonomii to jeszcze nie znasz historii swiata. Slyszal Pan o gospodarkach takich jak Hong-Kong czy Singapur. To sa wlasnie gospodarki gdzie hasla gloszone przez UPR sa wcielane w zycie i to z jak najlepszym skutkiem.Prosze blysnac jeszcze raz i podac w jakim kraju wdrozenie idei wolnorynkowej nie powiodlo sie ?
zenek / .* / 2005-04-19 20:23
Czy to te kraje w których za rażące błędy w zarządzaniu może zostać wyznaczona kara śmierci ?A może to te gospodarki w których obywatele za żucie gumy moga dostac grzywną w wysokości 1000$ . Jak to pasuje do liberalizmu?
anarcho_kapitalista / .* / 2005-04-13 22:07
UPR nie jest ideałem, ale mówienie, że proponuje rozwiązania nieprzetestowane jest całkowicie fałszywe. Wprowadzenie w życie systemu jaki proponuje UPR mogłoby przynieść w miarę stabilną sytuację i szybki rozwój może nawet na 200 lat zanim się system zdegraduje (estymacja na bazie historii USA).Właśnie postulaty gospodarcze UPR bazują na doskonalonym od >150 lat modelu teoretycznym popartym setkami publikacji, w tym takich, które obalają też wszystkie "drugie i trzecie drogi" jakie się do tej pory pojawiły (co nie przeszkodziło im niestety być wdrożonymi w życie i obalonymi także przez rzeczywistość) oraz klarownie wyjaśniają mechanizmy zjawisk ekonomicznych, jakie znamy z przeszłości, a których inne modele nie mogły ani przewidzieć ani wyjaśnić.Dziękuję za "próbowanie alternatywnych rozwiązań" - proszę je implementować na sobie i tych, którzy się na to zgodzą. Model wolnościowy, do którego blisko UPRowi ma tę zaletę, że każdy może sobie żyć we własnym systemie wraz z tymi, którzy się na to godzą I TYLKO Z NIMI. Jeśli marzy się Panu zmuszanie innych siłą do przyjęcia własnego systemu wartości (czyli uważa Pan, że takie postępowanie jest słuszne, a po poprzednich wypowiedziach mam prawo tak sądzić) to proszę być konsekwentnym i nie oburzać się, gdy ludzie kolejny raz wybiorą socjalistów, którzy zedrą z Pana skórę - ich prawo, które sam Pan im przyznaje.
zenek / .* / 2005-04-19 20:31
widziałem już najgorsze możliwe oblicze socjalizmu dlatego się go nie bojęza to obawiam się najgorszego możliwego oblicza wolności w rozumieniiu UPRza to umiarkowny socjalizm w wykonaniu krajów europejsckich wygląda bardzo zachęcającoW takiej wielkiej brytaniii np. siła nabywcza miesięcznych poborów pracownika jest wyższa niż w osławionym USA
pepik / .* / 2005-04-12 10:27
"Gdyby głupota miała skrzydła..." - dobrze jest wiedzieć co się parafrazuje!!!
wrafal / .* / 2005-04-12 10:55
wczoraj specjalnie słuchałem aż dwóch wersji polskich tłumaczeń::1) gdyby głupota unosiła sie w powietrzu2) gdybygłupota miała skrzydłaa jakjest po czesku tego nie wiem - ale czy to wazne - wybrałem moim zdniem kompromis miedzy tymi tlumaczeniami...
Jasio / .* / 2005-04-12 08:18
Cena powinna być jednakowa dla wszystkich. Natomiast jej poziom jest stanowczo za wysoki.
andy / .* / 2005-04-12 10:45
Cena ma być rynkowa bez obciążeń fiskalnych a nie jednakowa dla wszystkich. Zapewne to mial Pan na mysli piszac "jednakowa dla wszystkich".
maly jasiu / .* / 2005-04-12 07:48
Rzeczywiscie pracownicy Ministerastwa Finansow i nasi politycy wzbijaja sie coraz wyzej. Eh te orly sokoly.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy