Byłem tam i pamiętam... wystarczy spojżenie, żeby dostac po mordzie... Najgorsi są młodociani arabowie - pierwsze pokolenie emigrantów z Magrebu. Takiej koncentracji wściekłości, zwziętości i głupoty nie widziałem nigdzie...
Ich rodzice zadowalali się ochłapami - socjalem oferowanym przez rząd francuski. Oni pamiętali życie w Afryce; Francja była dla nich rajem obiecanym. Ale nowe pokolenie to są już pełnoprawni Francuzi, a jednak są obywatelami drugiej kategorii. Nic dziwnego, że nie godzą sie na spychanie na margines. Przez dwadzieścia kilka lat problem był zamiatany pod dywan. Teraz to co zostało zamiecione zaczyna sie palić, parzy w stópki...
Tadycyjna francuska metoda chowania głowy w piasek przestaje działać. Głowa jest schowana, ale d u p a bedzie zbita i tak...
Nie mam pojęcia jak oni sobie z tym poradzą., ale zgadzam się, ze bedzie ciekawie...