Prezydent Janukowicz sam się skompromitował.Ukraińcy to wiedzą.Tylko dlaczego muszą się kompromitować politycy RP.Rozgrywają własne interesy partyjne,a to jest ostatnia rzecz,jaką mogli teraz zrobić.Panowie odstawiacie teatr polityczny,to jest żenujące.To smutne,że w tak trudnej sytuacji nie stanęliście na wysokości zadania,zadania b.trudnego,ale nie ma rzeczy niemożliwej,jeżeli wszyscy mówią jednym głosem i szukają rozwiązań.Czasem te dzieciaki na Ukrainie,ta grupa z pierwszego szeregu w kaskach,która chce powstrzymać pierwszy atak milicji,by reszta mogła w tym czasie uciec nie wykazała więcej jedności i odpowiedzialności?Czy tak trudno zrozumieć,że jest im potrzeba dać nadzieję,że nie są sami ,spokojnie wspierać i rozmawiać,a nie pokazywać w każdej chwili ,pokrwawionego polskiego przedsiębiorcy na zasadzie "biją Polaków".To stało się już farsą.Czyli przekaz mediów dorównuje niemocy polityków.Polacy to widzą,więc zadajcie sobie pytanie czy polskie społeczeństwo może liczyć na swoich przedstawicieli?

Jarek uwazałem ciebie za poważniejszego polityka.....Teraz widzę że nie ma różnicy między tobą Tuskiem a Komorowskim czy Kwaśniewskim........Solidaruchy,, styropiany eurokomuchy......Ręce precz od wewnętrznych spraw Ukrainy......

Wyjazd na wschód dla Kaczyńskiego jest dużym ryzykiem a zarazem troche lekkomyslnościa.

Czy aby na zawsze? Alle jaja.