Witam, mam male pytanie: po niemilych przejsciach z PKO BP (opisanych zreszta w innym watku) postanowilam konto zamknac. Wybiore sie tam osobiscie, jak juz tylko dolece do Polski. Ale obowiam sie ze bede miala problem: aby zamknac konto napewno trzeba sie wylegitymowac. Problem w tym ze teraz mam juz inny dowod osobisty niz w momencie zakladania konta (zgubilam, i wyrobilam nowy). Fakt zgubienia starego dowodu zglosilam do innego banku i (za drobna oplata oczywiscie) bank ten mial przez jakis system powiadomic inne banki o tym fakcie. Jednak obawiam sie ze jak sie pojawie w okienku z dowodem o numerach innych niz 10 lat temu, to znowu sie dowiem ze NIC sie nie da zrobic. To nie byla kradziez, wiec zgloszenia z policji nie mam. Po prostu poszlam do urzedu, zglosilam ze zgubilam i wyrobilam nowy. Czy myslicie ze bede miala pod gorke z zamknieciem konta???
Znowu dlugo, za dlugo pisze, przepraszam :)