Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Zapora Świnna Poręba powstaje już 30 lat i pochłania miliony zł. Czy ta inwestycja ma sens?

Zapora Świnna Poręba powstaje już 30 lat i pochłania miliony zł. Czy ta inwestycja ma sens?

Wyświetlaj:
mira44 / 31.11.218.* / 2016-05-17 15:02
CO DO JEJ SENSOWNOSCI, która to już ekipa rządowa zamierza kontynuować te inwestycję?? ile jeszcze milionów zostanie zmarnowane??
Jacek 43 / 83.29.55.* / 2016-05-17 13:38
jak widzę tę biedną rzeczkę i porównuje do zapory zastanawiam się czy będzie to czym napełnić , jaki wpływ będzie miało parowanie tego zbiornika znaczy czy rzeka poniżej zapory jeszcze popłynie bo z roku na rok goręcej a wody mniej na pewno dobrze gromadzić wodę na czas suszy ale czy akurat w tym miejscu i po tylu latach zmiany hydrologiczne nie powodują bez sensu tej budowy oby nie .
Cracus / 80.169.182.* / 2016-05-17 13:15
przeca poldery juz sa w Piekarach wybudowane za Austryji., a Galizien nie byla taka wysokouprzemyslowiona
kalchas / 5.45.62.* / 2016-05-17 12:51
Jak tylko słyszę ekologów wtrącających swoje pseudonaukowe "trzy grosze", to nóż sam się otwiera w kieszeni. Okazuje się, że wszyscy "najlepiej wykształceni" jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności znajdują się w szeregach "zielonych"-zamiast służyć dla dobra ojczyzny, zajmują się agitacją pseudonaukową.
NK / 91.227.216.* / 2016-05-17 12:48
Niektóre komentarze to porażka i patologia.
Ja mam własną studnię na stoku góry w Beskidzie wyspowym. Cały szczyt porośnięty jest lasami, nim woda dojdzie to studni las przefiltruje wodę na kryształ. Susza też mi nie groźna bo korzenie wodę i wilgoć magazynują. Ja mam wodę kryształ choćby świat płoną. Ale Polska ma tyle wody co pustynny Egipt. Tamtym latem brakowało wody i elektrownie musiały zwalniać. Po miastach lub przeciwnicy takich zapór pewnego razu nie dostaną nawet zabrudzonej wody to zmienią myślenie.
Lepiej wydajcie pieniądze na uchodźców, będzie bardziej "POPRAWNIE"
jan592 / 178.37.129.* / 2016-05-17 12:34
A dlaczego nikt nie podaje do wiadomości , że zapora obecnie ma przeciek wody ? Około 400 litrów na dobę . Zapora w Solinie po przeszło 70 -ciu latach eksploatacji przecieka obecnie 200litrów na dobę . A co będzie jak w Świnnej porębie się spiętrzy słup wody ?
komisarz / 5.199.176.* / 2016-05-17 16:33
czy na pewno chodzi Ci o przeciek w ilości dwie beczki wody na dobę? A w solinie jedna beczk na dobę?
jan592 / 178.37.129.* / 2016-05-17 17:44
wszystko leci na przestrzał przez sztolnie :) - to jest wybrany fragment tekstu gościa Heh- dlaczego autor artykułu w żaden sposób nie wyjaśnił dlaczego zapora nie jest w jakikolwiek sposób zalewana ??? Przez ten czas (30 lat) - to te drzewa które zostały wycięte na dnie zbiornika odrosną ponownie . Dlaczego woda dalej sobie swobodnie przepływa przez sztolnię ? Nikt rzeczowo tego jakoś nie wyjaśnia ? Jakie prace przy spiętrzaniu wody trzeba jeszcze wykonać ? Skoro podczas powodzi można było spiętrzyć wodę . A teraz się ją wypuszcza ! Może jakieś logiczne wyjaśnienie osobo- Heh ? Tak Komisarzu chodzi właśnie o te 2 beczki.
Podobno ....,, kropla skałę drąży ".
Heh / 185.28.19.* / 2016-05-17 13:18
"A co będzie jak w Świnnej porębie się spiętrzy słup wody ?" "Słup wody" był już "spiętrzany" gdybyś nie wiedział :) co najmniej dwukrotnie niemal do pełnego poziomu "spiętrzenia" ;) ciekawi mnie skąd człowieczku wziąłeś ten przeciek w momencie gdy Skawa płynie tam swoim starym korytem, woda nie jest w żaden sposób wstrzymywana lecz wszystko leci na przestrzał przez sztolnie :) widzę, że powyższy wpis jest z rodzaju : ot tak sobie napisze komentarz może komuś namieszam w główce :)
jan592 / 178.37.129.* / 2016-05-17 14:11
No właśnie :))))))
Zauważono przeciek- 400 litrów na dobę to w sumie niewiele -trzeba bardzo dobrze sprawdzać żeby to uchwycić ! No nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie w trakcie powodzi zapora nie zostaje do tego celu wykorzystana - no cóż przeciek mógł się wtedy powiększyć. Moje info pochodzi z przed 10-ciu lat. Teraz może jak się zastanowisz to zrozumiesz dlaczego woda w ogóle nie jest w żaden sposób spiętrzana !
Bat nadebil / 217.99.113.* / 2016-05-17 12:27
Dokładnie takie same głosy sprzeciwu były przy budowie każdej zapory w dorzeczu i dopływach Wisły
piertek / 83.10.105.* / 2016-05-17 12:17
Znam ten temat od dziecka. Moja rodzina mieszka na granicy wody w Mucharzu.
Od zawsze pamiętam, a mam 40 lat, że mówiło się o tej zaporze.
Ja to się cieszę, że powstanie, bo będzie można sobie popływać i połowić ryby.
Downxy / 91.236.34.* / 2016-05-17 11:57
Nie dokończona inwestycja to duże pieniądze dla cwaniaków i krętaczy . Hania w Warszawie zrobiła kuku oszustom przy budowie metra bo pierwszą linię dokończono a drugą przewiercono .Poszczególne powstające stacje to inwestycje którym spokojnie można wyznaczyć termin zakończenia i sprawdzić koszty.. Kasa dla cwaniaków wyszukujących trudności się skończyła . Zakończyć ten zbiornik , oraz wywalić wykonawców , kropka .
Tokyo11111 / 195.116.22.* / 2016-05-17 12:41
Nie znasz tematu to po co się mądrzysz. Budowa trwa tyle lat bo nie dawano kasy. Wykonawca nie ma nic do tego.
Downxy / 91.236.34.* / 2016-05-17 13:07
Pracowałem wiele lat w inwestycjach - jak nie było kasy to nie było budowania . Pisze się wtedy, iż inwestycja trwała z przerwami tyle i tyle lat . Przerwy trwała np. więcej niż budowa . Wiem ,że w Polsce planowany koszt inwestycji to = x zł a rzeczywisty = 3 razy x . Na naradach paru siedziałem i słyszałem jak wykonawca nawijał makaron na uszy - pozostali obecni jak ja - morda w kubeł i zasada o balkonie, jeżeli chcesz pracować . Jak znasz temat to napisz , ile rzeczywiście lat pracowano a ile lat budowa stała ?.
głupek wioskowy / 156.17.98.* / 2016-05-17 11:36
Albo zaczniemy magazynować wodę, albo będziemy płakali, że znów jest susza, znów jest powódź. gwałtu, rety.
gsegserseg / 139.162.151.* / 2016-05-17 11:34
Kretyni oczywiscie widza ze trzeba wydac kase. Proponuje im nie kupowac chleba bo jeszcze sie kasa zmarnuje. Polder jest zwykle suchy wiec przy braku opadow bezuzyteczny, a taki zbiornik jest w stanie wydac z siebie niemala ilosc wody. Ile razy Goczalkowice przyjmowaly zbyd duza ilosc wody ratujac co biedniejsze gminy takie jak np. Warszawa, ktorej nie stac na zabezpieczenia.
Piotr3567 / 89.174.235.* / 2016-05-17 10:54
Na zachodzie i w stanach wyburzają powoli wszystkie zapory a u nas nadal budują ! Zbiornik zaporowy po kilku latach jest pełen mułu i rumowiska naniesionym przez rzekę i pełni juz tylko funkcę przelewową :) Po za tym odcina drogę rybom wędrownym idącym na tarło. Starsi pamiętają ogromne ławicę szlachetnych ryb jak łosoś, troć wędrowna, jesiotr, węgorz płynących na tarło w dorzecza górnej wisły. Piękne były czasy. Jak by ktoś chciał zgłębić jakikolwiek sens budowy zbiornika zaporowego niech trochę poczyta ;)
Pytanko / 37.152.19.* / 2016-05-17 10:25
No a ile prądu wyprodukuje ta zgromadzona woda?
znawczyni / 5.199.176.* / 2016-05-17 16:41
wyprodukuje 20GWh prądu za 10mln złotych. Proszę :)
misiek2016 / 5.199.176.* / 2016-05-17 16:48
to pewnie rocznie, czyli za 250lat zwróci sie nam budowa :D
brak takiego planu / 213.227.74.* / 2016-05-17 10:41
no .... zero .... - bo tam nie bedzie hydroelektrowni ....
Obserwator 2016 / 83.16.129.* / 2016-05-17 10:25
Ten artykuł to totalna bzdura eko-oszołomów bo każdy zbiornik o takiej pojemności to ratunek powodziowy, który przed nadejściem dużych opadów jest opróżniany i stanowi zbiornik retencyjny. Pamiętacie jak przykuwano się do czorsztyńskiej zapory w Niedzicy. Takich zbiorników w Polsce powinno być dziesiątki a przy nich elektrownie, hodowle ryb, przepławki i gospodarka spływającym mułem. Ta ziemia osadzająca się w zbiornikach to majątek dla rolnictwa który można eksportować do Japonii.
hydrotechnik 45 / 176.96.175.* / 2016-05-17 10:22
Szanowny Panie Robercie W. - Polska ma olbrzymi deficyt wody i jednocześnie najmniejszy w Europie procent sumarycznego rocznego odpływu zmagazynowanego w zbiornikach retencyjnych. - Proszę Pana, od Bieszczad do Śląska powinno pilnie powstać kilkanaście nowych zbiorników wodnych o parametrach zbliżonych do Świnnej Poręby. Jeśli w każdym z nich przewidziano by rezerwę powodziową o wielkości mniej więcej połowy całkowitej pojemności zbiornika oraz przy umiejętnym gospodarowaniu wodą na tych zbiornikach w warunkach normalnych i powodziowych, Wisła byłaby żeglowna na całej długości, podczas suszy w Warszawie nie odsłaniały by się zabytki z czasów potopu szwedzkiego a w razie dużej powodzi ludzie w Sandomierzu mogli by spać spokojnie. Wiem co piszę, bo zęby na tym zjadłem. Gdybym był rzecznikiem RZGW w Krakowie, wiedziałbym jak z Panem rozmawiać nie używając przy tym słów powszechnie uznanych za obelżywe, chociaż same cisną się na usta. Mimo wszystko życzę Panu dobrego zdrowia i ponownego przemyślenia Pańskich eko-opinii.

Najnowsze wpisy