Kenobi
/ 2007-06-01 17:23
/
Uznany malkontent giełdowy
Raczej muszą zacząć myśleć o upłynnianiu, żeby przygotować się na wypływ. Spójrz co się teraz dzieje w Stanach, po wyskoku po 16-tej od razu nastąpiił odwrót i to jest najlepszy wskaźnik, a nie to, że na koniec będą próbować wyciągać, żeby zrobić wrażenie dla tych, co patrzą tylko na kurs zamkniecia, nie widząc co się naprawdę działo na sesji. Przy takich wzrostach aż się prosi, żeby realizować zyski. W takich sytuacjach jak obecna gotówka w garści daje swobodę ruchów, bo nie ma chyba wielu, którzy wątpią, że to, co zwykle bywało w maju już w tym roku nie nastąpi, bo maj się skończył. Co się odwlecze, to nie uciecze.