don diego
/ 91.197.89.* / 2009-07-16 17:38
Wypowiedzenie umowy...to najczęściej słyszane przeze mnie słowa od bankowców w słuchawce telefonu lub czytane w otrzymanych od tych instytucji pismach.Nie zapłaciłeś dwóch rat (lub trzech) więc wypowiadamy umowę. Wziąłeś 5 tys. kredytu a po trzech miesiącach oddajesz 10 tys. ze względu na wypowiedzianą umowę. Bank już nie musi inwestować, po bo co? Złapie początkowo "złotego klienta", który za trzy miesiące będzie najbardziej ściganym w Polsce przestępcą- DŁUŻNIKIEM!!! Szok... Jak się okazuje w bankach siedzą coraz lepiej wykwalifikowani eksperci którzy doszli do wniosku, że najlepiej zarobić na kliencie-dłużniku wypowiadając umowę.Szybko i tanio!!!Nowy patent...
P.S.Jeśli nie musisz nie bierz kredytu drogi czytelniku!