Witam!! Sprawa wygląda następująco, mieszkam w pewnym małym miasteczku, w którym o pracę naprawdę ciężko, ten kto posiada jakis etet może się uznać za szczęściarza...ja pracuję w masarni, niestety, ludzie którzy tam pracują są zmuszni to ciężkiej pracy w zamian za niskie płace, poniżej płacy minimalnej, podcza wypłaty jest wpisana inna kwota niż tak naprawdę otrzymujemy... Proszę Państwa o poradę jak mam zareagować, nie chcę stracić tej pracy, ale również nie pozwolę żeby ktoś mnie traktował jak niewolnika!! Za każdą pomoc bardzo dziękuję!!