Zarobki idą w górę

Money.pl / 2007-02-09 13:34
Komentarze do wiadomości: Zarobki idą w górę.
Wyświetlaj:
gkaminski / 193.239.58.* / 2007-02-09 13:36
Oczywiście w górę w niewielu branżach, i tylko dzięki temu, że emigracja zarobkowa wyludniła kraj. Ale to że kultura, szkolnictwo i służba zdrowia zarabia mało, i pewnie budżetówka także, świadczy o tym, iż jesteśmy dalej państwem posttotalitarnym, gdzie takie subtelne rzeczy jak kultura do rozwoju jednostki jest zbyteczna, szkoda na nią kasy. Mimo, że podobno nakłady na nią z roku na rok rosną - w statystykach?
Świętoszek / 212.244.192.* / 2007-02-09 15:24
Trafne określenie posttotalitarny - totalitarnym na kulturę środki były
czater / 2007-02-09 13:34 / Tysiącznik na forum
Super zarobki w branzy IT, wczoraj mialem propozycje Informatyk w Poczcie Polskiej zarobki 1400 zł brutto :)
--s / 85.89.162.* / 2007-02-09 15:13
Mi zaoferowali ostatnio 4tyś brutto to im podziękowałem bo mam oferty od 6 do 8tyś brutto. Ale weź pod uwagę 4 lata doświadczenia, sporą wiedzę i jeszcze większe umiejętności w tym zakresie w którym będę siedział no i jeszcze może to, że w ofertach przebierałem kilka długich tygodni i nie brałem co popadnie.
No i może jeszcze to, że jestem programistą, a nie informatykiem z poczty, który zajmuje się restartowaniem komputera czy szukaniem klawisza 'B' dla pani Joli, bo nie wie gdzie jest na klawiaturze. Zamiast biadolić weź poszukaj czegoś na odpowiednim poziomie.
Zygmek / 212.76.37.* / 2007-02-11 00:39
Tylko 8 tys. za programistę. Cieniutki zatem jesteś - ja mam 17 tys. No tak, ale wiedza jest w cenia
W.H. / 83.14.129.* / 2007-02-09 20:06
Wiesz kolego nie masz żadnego doświadczenia, oby życie Ciebie nie ustawiło w odpowiedniej szufladzie powodzenia
macmro / 2007-02-09 15:00
O ile wiem to Poczta Polska nie jest firma z branzy IT...
kIT / 83.10.140.* / 2007-02-09 14:47
A ja z dwuletnim stażem w dobrej firmie w kraju, nie w państwowym dziadostwie gdzie od prezesa w dół sama neo-nomenklatura, zarabiam prawie 10x tego, co niby Ci oferowali. Trzeba myśleć, nie biadolić - przecież z powodu emigracji można wreszcie porządnie pogadać o zarobkach z towarzystwem z HR. Oczywiście, jako informatyk można także nauczać dziatki ruszania myszką w imperium premiera Giertycha i to już za 900 zł brutto przy wysiłku równym 1/3 przeciętnego wyrobnika IT - potem to można nawet sobie ponarzekać, jaka to krzycząca niesprawiedliwość na tym świecie panuje
mefkm / 212.106.191.* / 2007-03-13 14:01
ja pracuje w firmie panstwowej i nie zgodze sie ze w panstwowych jest zle - zaproponowali mi odrazu po studiach (0 doswiadczenia praktycznego sama teoria) 1000zł brutto plus DO 50% premii - bylo 35% - teraz po ok 3 latach zarabiam w tej samej firmie PANSTWOWEJ ok 4x wiecej oczywiscie brutto w dodatku mam mozliwosc dalszego ksztalcebnia sie - co zreszta czynie.

stad tez twierdze, ze nie zawsze mozna dostac fure kasy na poczatku kariery - trzeba zaczac niestety od minimum (szkoda, ze to w PL jest tak strasznie zalosne) - jesli sa podwyzki, awanse i dodatkowo satysfakcja z wykonywanej pracy to rewelacyjnie - mozna pracowac - jesli nie to droga wolna - a zachod chłonny - ja wybralem miedzy niemcami a krajem - zostalem w kraju i dobrze mi z tym - lecz jesli mialbym zarabiac tysiaka na reke odrazu uciekłbym na zachod.
gkalewski / 193.239.58.* / 2007-02-09 13:38
Ale gdybys był asystentem Prezesa, to było by inaczej, a tak kwalifikujesz się jako średnia kadta techniczna, i stąd ta suma.
czater / 2007-02-09 14:41 / Tysiącznik na forum
Dlatego w Polsce siedze na wczasach a pracuje za granica, w UK wyciagam 60 funtow dziennie miesiecznie ok 1 000 netto a po oplaceniu wszystkiego zostaje mi 400 funtów a wiec tyle ile bym mogl zarobic w Polsce
marek 19-53 / 83.24.17.* / 2007-02-11 00:00
Za ile godzin tyrania? Jeżeli żyje Pan i mieszka w UK za 600 funtów miesięcznie, to jest dziadowanie.
Jak się dowiem, to porównam z pensją robotnika w mojej firmie.

Jeżeli zostaje Panu 400 funtów to istotnie może Pan spędzać wakacje w Polsce strugając milionera. Sugeruję jednak Białoruś. Tam będzie Pan krezusem. W UK nie stać Pana na plombę w zębie.
antyPiSuar / 198.155.189.* / 2007-02-09 15:27
Do czater: półbiedy jeśli spędzasz tu wakacje. Założe się, że tu przyjeżdżasz jak chcesz pójść do dentysty lub przylecisz leczyć serduszko lub zrobić głupie USG. No i oczywiście przyjedziesz tu na emeryturkę. Wiesz jestem za tym, żeby zwolnić od podwójnego opodatkowania tych, którzy wyjechali na stałe, kupili tam mieszkanie itd. Ciebie bym opodatkował normalnie czylli podwójnie. A poza tym najlepsze produktywne lata oddasz Angolom, tu przyjedziesz jako chory lub staruszek. Mimo to dobrze Ci życzę, po prostu Ty nie masz prawa narzekać, że w Polsce jest źle, bo twoja postawa jest kosmopolityczna i grabieżcza dla Polski. Takie USA doi przybyszów a potem wypluwa ich jak się wypalą. Angole nie są lepsi. No cóż rozumiem Ciebie, ale nie jesteś dla mnie wzorem.
kinai / 83.20.19.* / 2007-02-09 22:25
Pan jest chory o czym Pan pisze proszę nie oglądać się na innych i już teraz niech Pan sam idzie do lekarza i prosi o pomoc życzę zdrowia i pozdrawiam
antyPiSuar / 85.222.25.* / 2007-02-10 01:50
Do kinai: Walisz smuty kolego. Nic merytorycznego nie powiedziałeś, uzasadnij, podaj przykłady to bedziemy polemizować. A tak bełkot... Z kim mi tu przychodzi dyskutować...
kontakt / 83.24.187.* / 2007-02-10 10:46
z samym sobą - niestety
maska / 83.24.230.* / 2007-02-09 18:15
ciekawe, a kto jest dla ciebie wzorem - proszę o szczegóły
antyPiSuar / 85.222.25.* / 2007-02-10 01:58
Do maska: wzorem? proszę bardzo większość moich znajomych to ludzie wykształceni, wielu z mniejszych miejscowości, bez protekcji, bez układów, zawód, praca i powoli dochodzenie do czegoś. milionerami nie są ale w głowie sieczki też nie ma. Są mieszkania, zycie trochę na kredycie mieszkaniowym ale się spłaci po kilku latach. Można kolego, mozna. A za granicą owszem bywali, na studia dorobić.
lapek / 2007-02-09 15:18 / Bywalec forum
W Polsce mógłbyś zarobić znacznie więcej, tylko wolisz dać zarobić angielskiemu pracodawcy na taniej sile roboczej jaką jesteś w Wielkiej Brytanii. Skoro tak chcesz, twój wybór... nie płacz tylko, że w Polsce jest Tobie niedobrze... nie płacisz tu podatków, nie odprowadzasz składki na służbę zdrowia, zarobionych pieniędzy nie wydajesz w sklepach w Polsce, nic dla Polski nie produkujesz...
A R / 85.237.168.* / 2008-01-04 22:02
Co z tego ze nie produkuje, ja naprzyklad pracowalem w PL 15 lat i nic z tego nie miale, podatki na sluzbe zdrowia i cala reszte place w UK, a z racji ze jestesmy w Unii naleza mi sie wszelkie swiadczenia w PL kolezko. Jak napisalem 15 lat zycia dalem Polsce teraz zamierzam drugie tyle spedzic w Europie a na emeryture oczywiscie Planuje wrocic do Polski. Emeryture moge odbierac w kazdym kraju Unii Europejskiej wiec czemu nie w Polsce? Zarobione pieniadze wydaje w UK i w PL bo kupilem tu mieszkanie wiec place vat i inne z tym zwiazane oplaty. Unia daje nam wolna reke na to gdzie pracujemy i gdzie zyjemy - tylko za to jedno jestem wdzieczny politykom, ze wprowadzili nas do Unii wreszcie Europa traktuje nas na rowni.
Apropo prac w UK to jakbys nie wiedzial, Polacy obejmuja juz lepsze stanowiska w UK, nie sa tylko od brudnej roboty.
Polska nie chciala wykorzystac moich umiejetnosci, to trudno ale leczyc mnie jako starca bedzie, bo urodzilem sie w tym kraju i praca za grosze tu zszargala moje zdrowie i to Polska jest mi winna leczenie (chodzi o kregoslup). Wyjazd byl przymuse by splacic swoje M i cos w zyciu osiagnac a nie tylko liczyc na lud szczescia by dobrze zarabiac.
Gilford / 86.143.132.* / 2007-03-30 22:34
Mam pytanie do Lapka .Czy ty w tym momencie masz dobra prace i w miare dobrze zarabiasz?
Koszałek / 86.135.49.* / 2007-02-09 17:01
Powiem krótko - zarówno antyPiSuar jak i lapek pie.... głupoty. Owszem. Polacy masowo wyjeżdżają za granicę, ale nieprawdą jest, że pieniądze, które zarabiają na emigracji, nie są wydawane w Polsce. Właśnie większość tych pieniędzy trafia do kraju. Ludzie wydają je na remonty lub zakup mieszkań, przyjeżdżają się leczyć i to na swój koszt, a nie za ZUSowskie grosze. Prawda jest taka, że właśnie te pieniądze w znacznym stopniu nakręcają Polską gospodarkę. Znam sporo osób mieszkających za granicą i większość z nich wydaje ciężko zarobione pieniądze właśnie w kraju.
HB / 91.142.105.* / 2007-02-11 03:16
Zgodzę się. Pracuję w Irlandii od 8 m-cy, tu płacę podatek, płacę za mieszkanie, wydaję na żywność i drobne przyjemności ALE największą kasę odkładam po to by co 2-3 miesiące przylecieć do Polski i wydać te pieniądze w Polsce. A to dlatego, że nie chcę siedzieć w Polsce w kredytach by: wymienić okna, pomalować ściany, wymienić podłogę, wstawić nowe szafki, kuchnie czy odkurzacz, by mamie zafundować wczasy na których nie była od 15 lat bo "znana stara polska firma X" docenia ją na kilkaset złotych i ją nie stać. Na razie nadrabiam zaległości, które zebrały się i moim rodzicom i mnie a mam juz/zaledwie lat 31. Bardzo proszę nie krytykować mnie i mi podobnych ludzi tylko za to, że nie chcą marnować swojego życia w oczekiwaniu na "lepsze czasy". Kolejny etap to własne mieszkanie w Polsce i na nie też zarobię za granicą, a pieniądzie zostaną w Polsce. Więc kłamstwem jest, że Ci co wyjechali to darmozjady by na starość wrócić na gotowe...
kółko / 83.24.230.* / 2007-02-09 18:18
stanowczo protestuję - antyPisuar nigdy nie p...y głupot. Jest po prostu pełen wiary w to co głosi.
LENIN / 83.238.240.* / 2007-02-11 17:15
czyli jest ideowcem ,a to już przerabialiśmy...
lapek / 2007-02-09 17:20 / Bywalec forum
Jaką większość wydaje w Polsce? Czater napisał, że zarabia 1000 funtów a po opłaceniu wszystkiego zostaje mu 400. Nawet zakładając, że całą sumę przywiezie do Polski to i tak większość wydaje w Anglii... to jedno. Zauważ inną rzecz... co z tego, że ludzie pracujący w Wielkiej Brytanii wydają pieniądze np. na remont i budowę mieszkań w Polsce? Przez odpływ fachowców z branży budowlanej trzeba zapłacić więcej tym, którzy zostali. Mieszkania i remonty drożeją i tak błędne koło się zamyka. Nie wiem, czy ten napływ gotówki z zagranicy teraz jest w stanie zrekompensować to, że za kilka lat w Polsce zabraknie lekarzy, murarzy, pielęgniarek, budowlańców, itd...
anakha / 2007-10-17 14:03 / Bywalec forum
Nie moge juz tego czytac .... wszyscy co wyjechali sa zwyczajnie rozsadni i logiczni podjeli decyzje na bazie pewnych przeslanek .... pewnie ekonomicznych ( z powodu ubostwa na przyklad ).... a nie antypatriotycznych ... jezeli tam jest i tam pracuje to musi tam mieszkac i tam jesc i isc tam na piwo czasami .... moze ma mieszkac pod mostem glodowac i cale 1000 GBP przeslac do Polski co ? Krew sie gotuje w czlowieku jak czyta takie brednie !!! Firmy w Polsce maja ogromne zyski ... wiele z nich prowadzi polityke kadrowa z wyobraznia przewidujac pewne dendencje ... placa godziwe pensje i maja u siebie fachowcow ... inne nastawiaja sie na krotkotrwaly wysoki zysk i placa malo ... takie juz fachowcow nie maja albo to tylko kwestia czasu .... rynek nie lubi prozni ... kiedys przedsiebiorcy przytoczeni jako przyklad nr 2 to zrozumieja ... ale wtedy bedzie za pozno, poniewaz nie beda mieli fachowcow wiec i portfela zlecen z uwagi na brak jakosci w ich produktach / uslugach.
czater / 2007-02-09 16:20 / Tysiącznik na forum
Zarabiam tyle ile zarabia Anglik, pracuje legalnie i na przyszlosc jak o czyms piszesz to wypadaloby miec jakies pojecie, w UK funkcjonuje cos takiego co sie nazywa stawka minimalna dla twojej informacji. A podatki place bedac w PL i kupujac nawet zapałki, wykształc sie lepiej to pogadamy
anty-PiSuar / 2007-02-11 14:52
Do czater: ogólnie to Ciebie przepraszam moje poglądy są klozetowe. A na prawdę to dobrze robisz tu w kraju ludzi w pracy nie chcą ubezpieczać szczególnie na budowach.Ludzie są zmuszeni pracować na czarno. i nie mają urlopów oraz ubezpieczenia. Stracisz swoje najlepsze lata niczego się nie dorobisz.A jak już będziesz chory to nikt na ciebie palcem nie kiwnie.np do lekarza specjalisty to sobie poczekasz miesiąc najmniej bo na przykład do naczyniowca poczekasz 6-9 miesięcy .Leki teraz rzadko które są refundowane.Będąc biednym tu w kraju szybko Ci pokażą że nie masz prawa do prawa ,bo jesteś biedny.żadnej sprawy nie wygrasz bo tu nie decyduje się kto ma racje a kto ma pienądze
lejek / 83.24.230.* / 2007-02-09 18:21
lepiej nie, bo jak się wykształcisz nazwą cię wykształciuchem. Jednym słowem kwadratura koła.
lapek / 2007-02-09 16:40 / Bywalec forum
Po pierwsze to nie łudź się, że zarabiasz tyle co Anglik, bo w przeciwnym wypadku Twojemu zagranicznemu pracodawcy nie opłacałoby się Ciebie zatrudnić. Po drugie, podatek to nie tylko podatek od towarów i usług ale też od dochodu. Do tego dochodzi składka emerytalna i zdrowotna. Po trzecie nie wypowiadaj się na temat mojego wykształcenia, bo nic o mnie nie wiesz... a po czwarte to mam prawo krytykować Twoje postępowanie, bo Twoje "wakacje" w Polsce są na koszt między innymi mój!
były polak / 81.210.89.* / 2007-02-09 15:53
A co ta polska dla niego zrobiła ?
NIC, grabi go tylko z resztek, jałmużny jaką by tu dostawał
Dobrze zrobił że wyjechał, ja też mam gdzieś tą polskę, wstyd mi być polakiem, rządzą nami imbecyle, mam nadziejęże wszyscy młodzi jak my przejrzą na oczy i wyjadą z tego kaczego burdelu .
Elendir / 83.31.231.* / 2007-02-11 23:38
Do były polak: A mi nie wstyd a nawet wręcz przeciwnie.
Fakt, najwyższego zdania o rządzących nie mam, niestety też sami ich sobie wybraliśmy. Z drugiej strony trudno obwiniać ich o wszystko co aktualnie się w kraju dzieje, a szczególnie o wysokość płac i możliwość godnego życia za nie. Daleko nam do zachodu, ale się okazuje że i tam tak różowo nie jest. Owszem, pod wieloma względami jest łatwiej, w szczególności doskonale zdaję sobie sprawę że to co dostałbym na dzień dobry to byłoby niby tyle samo lecz funtów a nie w złotówek - tak przynajmniej wygląda emigracja ode mnie z działu. A dodam że Warszawskiej średniej dla firmy zagranicznej to mieściłem się jak byłem na praktyce - teraz, po 2 latach istotnie wykraczam poza mimo że pracuję w niepełnym wymiarze godzin zajmując się jednocześnie doktoratem.
Czy to mnie trzyma? Nie. Ja i tak się dorobię. Tu, w Polsce. Może potrwa to odrobinę dłużej. A może wcale nie - niekiedy nie do końca rozwinięty rynek stwarza większe szanse rozwoju niż rynek już rozwinięty. Nie będzie mnie to kosztować sztucznie przyczepionego uśmiechu opowieści osoby która przyjechała na święta Bożego Narodzenia z Anglii, czy też Luksemburga. I to pomimo obiektywnego faktu że wraz z wyjazdem zarobki faktycznie wzrosły tak jak napisałem.
Osobą które nie czują szczególnego związku z Polską, może nie odwołując się do szczególnego patriotyzmu, przypomniałbym że nie urodzili się w wieku lat 18tu czy też dwudziestu kilku (jeśli studia skończone), lecz wcześniej zostali wychowani, tudzież wyedukowani w Polsce. I być może szkoda że nauka nie jest od samego początku płatna gdyż niektórym trudno ją docenić (ale to inny temat).
Innym osobom, które narzekają na pracę/płace w Polsce powiedziałbym że może jak następnym razem wybiorą się na zakupy to może kupią raczej coś polskiego niż zagranicznego. Może lepiej dać pracę komuś w Polsce niż za granicą?
Tyle tego słowotoku na który mnie naszło...
droga / 83.24.230.* / 2007-02-09 19:16
i to jak najszybciej i jak najdalej
lapek / 2007-02-09 16:10 / Bywalec forum
Dla jasności: nie bronię tych co nami rządzą, również uważam, że w większości to idioci z kompleksami. Jednak jeszcze bardziej wkurzają mnie właśnie takie cwaniaczki jak czater. Nie płaci w Polsce podatków i narzeka, że jest źle. Jak mu się nie podoba, niech się wyprowadzi z tego kraju i zamieszka w Wielkiej Brytanii. Jak będzie musiał zapłacić tam podatki, kupić mieszkanie, opłacić służbę zdrowia, przyszłą emeryturę i wiele innych rzeczy, to przekona się, że nie jest tak różowo...
czater / 2007-02-09 16:15 / Tysiącznik na forum
A czy ja narzekam ? podałem kwote zarobkow jakie tu zarabia 90% spoleczenstwa. A jak siedze w Polsce i kupuje cos w sklepie to chyba podatek tez płace do tych imbecyli ktorzy nie wiedza ze w kazdym towarze w Polsce jest wliczony podatek
antyPiSuar / 85.222.25.* / 2007-02-10 14:40
Do czater: z VATu nie jest pobierana składka na opiekę zdrowotną ani ZUS. Nie mieszaj różnych zagadnień, zorientuj się z jakich składek finansowany jest socjal zanim będziesz komentował.
LENIN / 83.238.240.* / 2007-02-11 17:19
zorientuj sie że oprócz VAT są jeszce inne ukryte podatki- przeanalizuj dane po ilu miesiącach pracy zaczynasz "zarabiać na czysto" w tym zasranym kraju!
lciesiel / 2007-02-09 17:07 / Bywalec forum
Rzeczywiście mam wrażenie, że zarobki wzrosły - jeśli chodzi oczywiście o specjalistów. W lutym robiłem rekrutację na szeregowe stanowisko. "Na dzień dobry" musiałem zaoferować tyle, ile "starzy" pracownicy mają po 5-6 latach pracy w moim dziale. Jesli bym dał mniej - nie miałbym pracownika z doświadczeniem.
lapek / 2007-02-09 17:27 / Bywalec forum
To jest właśnie to o czym napisałem w poście z 17:20. Przez to obniża się konkurencyjność polskich firm, a na tym wszyscy stracimy :(
lciesiel / 2007-02-09 19:55 / Bywalec forum
Nie do końca. Więcej zarabiający pracownik = więcej wydanych ( lub zainwestowanych ) przez niego pieniędzy. Poza tym, konkurencyjność można zwiększać poprzez np. wydajność pracy, nowoczesne systemy zarządzania, itp.
Alzadar / 83.23.115.* / 2007-02-10 06:18
A ja z mojego punktu widzenia zarabiam zbyt mało (pracuję jako doradca techniczno - handlowy... po okresie próbnym dostałem podwyżkę ok 200zł brutto i kolejne 3 miesiące "próbne", bo nowy dyrektor mnie nie zna...
do tego facet z********* kłamał mi w oczy mówiąc m.in. że musi się skonsultować w mojej sprawie, a gdy przyszło co do czego, to i tak decyzje podejmował bez konsultacji zaczynając od zdołowania mojego wkładu pracy...
W du*** mam taką firmę, gdzie o wszelkich zmianach (dotyczących mnie) dowiaduję się jako ostatni.

Ostatnio opłaciłem sobie kurs "NLP w biznesie", pytałem nawet czy jest szansa na dofinansowanie tego kursu (firma jest gotowa pokryć 50% szkoleń... studia itd.), uzyskałem odpowiedź twierdzącą... zaś na samym końcu dowiedziałem się, że firma robi takie szkolenia, więc nie (kolejne kłamstwo - nie robi takich szkoleń, do tego musiałem się dopraszać by uzyskać odpowiedź, jak będzie w tej sprawie). Po prostu cudownie, trochę podwyższę kwalifikacje i złożę rezygnację.
... nie bardzo podoba mi się wizja odkładania przez pół roku na prawo jazdy czy FCE...
(jednak mam swój plan i stopniowo idę w górę)
lciesiel / 2007-02-11 19:30 / Bywalec forum
Niestety nie zawsze dobrze się trafi z pracą ( ja akurat przyzwoicie trafiłem i jestem tu juz 8 rok ). Nabierz więc doświadczenia i spadaj do roboty, gdzie Cię docenią, a Twój obecny pracodawca niech dalej szkoli kadry dla innych.. Życzę powodzenia!
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy